Awatar użytkownika
Madox
Senior
Senior
Posty: 3647
Rejestracja: 20 mar 2011, 19:59
Lokalizacja: Szczecin

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Dimitrova od 2 dni boli ząb i chciał szybko przegrać :), a mógł do mnie zadzwonić :] .
Evans grał bardzo dobrze, Serb dużo błędów.
Uwielbiam Feda <3 Hala Madrid!
Wilson Pro Staff 97S
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

No niestety jak należało się spodziewać, media nie piszą o świetnej grze Evansa tylko co widzę właśnie na ES - „najgorszy mecz Djokovica od lat”. Nie udało się zrzucić na szyję, sędzinę i plecy, to teraz mamy gorszy dzień rotfl .
Tylko nikt nie zauważył, że Novak wcale nie psuł 1. , 2. czy 5. piłki w wymianie tylko psuł po kilkunastu odbiciach co zmienia postać rzeczy. A slajsy i skróty Evansa cudne. Mecz wyglądał podobnie do finału RG z Nadalem, czyli jak się okazało że Rafa nie psuje i trafia po liniach, to nie było co zbierać.
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

SevenUP pisze: 15 kwie 2021, 22:23 No niestety jak należało się spodziewać, media nie piszą o świetnej grze Evansa tylko co widzę właśnie na ES - „najgorszy mecz Djokovica od lat”. Nie udało się zrzucić na szyję, sędzinę i plecy, to teraz mamy gorszy dzień rotfl .
Tylko nikt nie zauważył, że Novak wcale nie psuł 1. , 2. czy 5. piłki w wymianie tylko psuł po kilkunastu odbiciach co zmienia postać rzeczy. A slajsy i skróty Evansa cudne. Mecz wyglądał podobnie do finału RG z Nadalem, czyli jak się okazało że Rafa nie psuje i trafia po liniach, to nie było co zbierać.
Zgadzam się całkowicie. To był naprawdę niezły mecz, a Evans mi zaimponował. Nigdy bym się nie spodziewał, że gość grający w radosnym stylu serve and voley (tak go dotychczas kojarzyłem) jest w stanie wytrzymywać na korcie ziemnym długie wymiany krosowe z Novakiem i jeszcze je wygrywać. Evans zagrał bardzo dobrze, odważnie, nie drżała mu ręka w najważniejszych momentach, mimo, że nigdy wcześniej nie wygrał meczu z kimś z pierwszej piątki rankingu ATP (choć miał bardzo efektowne mecze z Federerem, które jednak przegrał). Novak zagrał bardzo solidnie, widać było, że brakuje mu ogrania na kortach ziemnych i w ogóle w meczach o punkty po długiej przerwie, ale nie grał wcale jakoś szczególnie źle. Nie jest jeszcze w takiej formie, jak w AO, gdzie zdarzyło mu się popełnić kilka niewymuszonych błędów w meczu (wczoraj miał ich około 40, ale moim zdaniem w większości wymuszonych przez bardziej precyzyjnie grającego w długich wymianach Evansa). Konkluzja końcowa - Evans wygrał mecz, bo zagrał lepiej od Novaka, a nie z powodu katastrofalnej formy lidera rankingu ATP. Pozytywnym było też to, że Novak przyjął porażkę z godnością, z szacunkiem dla przeciwnika nie będącego przecież w topie rankingu. Był zirytowany pod koniec meczu, ale na siebie i swoją bezsilność, a nie na przeciwnika, sędzinę, pogodę itp. A taka dygresja odzieżowa po wczorajszych meczach. Turniej w Monte Carlo zawsze był wyznacznikiem trendów modowych w strojach tenisowych i innych (w tym drugim przypadku teraz kicha, bo nie ma publiki na trybunach). Dla mnie obecnie stroje Lacoste rządzą. Wczorajszy strój Novaka super. Natomiast to, co proponuje Nike, to dla mnie kolorowy koszmar, choć ja to może staruch jestem i kocham klasykę oraz elegancję w strojach tenisowych (np. koszulki polo zamiast t-shirtów). Ciekawy bym był zdania naszych tenisowych Pań na forum w tym temacie. A tak na marginesie, to oglądając wczorajsze odzieżowe stylizacje Nike na cielskach Nadala i Dimitrowa, to obawiam się, biorąc pod uwagę to, co dzieje się dzisiaj w Polsce, że gdyby taki turniej odbywał się w naszym kraju, to obu panów w jaskrawych „genderowych” kolorach chyba by w ogóle nie wpuścili na kort rotfl .
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

I dokładnie tak samo było z Hubertem i Evansem. Po meczu Pan Olejniczak powiedział, że Polak przegrał bo pewnie coś mu dolegało i dowiemy się więcej na konferencji. No a niestety po prostu został rozjechany przez Evansa. Może to nie był najwybitniejszy mecz Huberta w karierze, no ale przeciwnik grał naprawdę świetnie i nie do końca widzę jak można było go pokonać. Chyba też zapominamy, że Dan był w czołówce parę lat temu i wydawało się że może być graczem TOP10.
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Chyba przesadzacie z tym wychwalaniem Evansa :] . Niczego mu nie ujmując, bo grał dobrze, ale jednak gdy słyszę, że jakiś Polak (nieważne, Hubert czy ktoś inny; w meczach Radwańskiej też tak było) przegrał tylko dlatego, że akurat rywal wzniósł się ponad swój normalny poziom, to mi się lampka zapala. Bo przekaz jest taki, że normalnie to Polak jest lepszy, tylko akurat w tym dniu, w tym meczu jest inaczej. To takie patriotycznie tłumaczenie, nie kupuję tego.
Evans to żaden as. A że pokonał herosa, to chwała mu za to (i nie mam na myśli HH :wink: ).
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

hohvar pisze: 16 kwie 2021, 09:57 Chyba przesadzacie z tym wychwalaniem Evansa :] . Niczego mu nie ujmując, bo grał dobrze, ale jednak gdy słyszę, że jakiś Polak (nieważne, Hubert czy ktoś inny; w meczach Radwańskiej też tak było) przegrał tylko dlatego, że akurat rywal wzniósł się ponad swój normalny poziom, to mi się lampka zapala. Bo przekaz jest taki, że normalnie to Polak jest lepszy, tylko akurat w tym dniu, w tym meczu jest inaczej. To takie patriotycznie tłumaczenie, nie kupuję tego.
Evans to żaden as. A że pokonał herosa, to chwała mu za to (i nie mam na myśli HH :wink: ).
Meczu Evansa z Hubertem nie oglądałem. Walter oglądał na żywo w tv i twierdził, że Evans grał nieźle, a Hubert strasznie dużo psuł. Zobaczymy, co Angol ugra dalej. Jeśli wygra 1/4 jest szansa na półfinał z Cipasem i zapowiada się niezłe widowisko dwóch jednoręcznych backhandowców, co na etapie półfinałów dużych turniejów jest zjawiskiem unikalnym niestety, zwłaszcza na kortach ziemnych. A swoją drogą Cipasowi pięknie się otworzyła droga do finału w Monte Carlo, w którym zostanie rozjechany w drobny mak przez różowo-fioletowy hiszpański walec :D .
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Roger pisze: 16 kwie 2021, 10:27
hohvar pisze: 16 kwie 2021, 09:57 Chyba przesadzacie z tym wychwalaniem Evansa :] . Niczego mu nie ujmując, bo grał dobrze, ale jednak gdy słyszę, że jakiś Polak (nieważne, Hubert czy ktoś inny; w meczach Radwańskiej też tak było) przegrał tylko dlatego, że akurat rywal wzniósł się ponad swój normalny poziom, to mi się lampka zapala. Bo przekaz jest taki, że normalnie to Polak jest lepszy, tylko akurat w tym dniu, w tym meczu jest inaczej. To takie patriotycznie tłumaczenie, nie kupuję tego.
Evans to żaden as. A że pokonał herosa, to chwała mu za to (i nie mam na myśli HH :wink: ).
Meczu Evansa z Hubertem nie oglądałem. Walter oglądał na żywo w tv i twierdził, że Evans grał nieźle, a Hubert strasznie dużo psuł. Zobaczymy, co Angol ugra dalej. Jeśli wygra 1/4 jest szansa na półfinał z Cipasem i zapowiada się niezłe widowisko dwóch jednoręcznych backhandowców, co na etapie półfinałów dużych turniejów jest zjawiskiem unikalnym niestety, zwłaszcza na kortach ziemnych. A swoją drogą Cipasowi pięknie się otworzyła droga do finału w Monte Carlo, w którym zostanie rozjechany w drobny mak przez różowo-fioletowy hiszpański walec :D .
Dla mnie to, że ktoś dużo psuł nie jest usprawiedliwieniem wyniku. Hubert to nie jest Camila Giorgi, która gra płaską piłkę, wchodzi i jak trafia - wygrywa a jak nie trafia - przegrywa. Nie wspominając, że u niej poziom ryzyka przy każdym uderzeniu to pewnie 9 na 10 możliwych. Popsucie piłki po kilkunastu odbiciach, to nie jest "psucie" tylko raczej brak argumentów. Hubert dostał z 10 winnerów dropshotowych i był mijany przy siatce też kilkukrotnie. Serwis nie pomagał, a Evans trzymał piłkę w grze.
To tak jakby powiedzieć, że ktoś przegrał z Nadalem, bo dużo psuł rotfl Jak ktoś przegrywa wymianę po wymianie to zaczyna ryzykować z bezsilności...
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

SevenUP pisze: 16 kwie 2021, 11:05
Roger pisze: 16 kwie 2021, 10:27
hohvar pisze: 16 kwie 2021, 09:57 Chyba przesadzacie z tym wychwalaniem Evansa :] . Niczego mu nie ujmując, bo grał dobrze, ale jednak gdy słyszę, że jakiś Polak (nieważne, Hubert czy ktoś inny; w meczach Radwańskiej też tak było) przegrał tylko dlatego, że akurat rywal wzniósł się ponad swój normalny poziom, to mi się lampka zapala. Bo przekaz jest taki, że normalnie to Polak jest lepszy, tylko akurat w tym dniu, w tym meczu jest inaczej. To takie patriotycznie tłumaczenie, nie kupuję tego.
Evans to żaden as. A że pokonał herosa, to chwała mu za to (i nie mam na myśli HH :wink: ).
Meczu Evansa z Hubertem nie oglądałem. Walter oglądał na żywo w tv i twierdził, że Evans grał nieźle, a Hubert strasznie dużo psuł. Zobaczymy, co Angol ugra dalej. Jeśli wygra 1/4 jest szansa na półfinał z Cipasem i zapowiada się niezłe widowisko dwóch jednoręcznych backhandowców, co na etapie półfinałów dużych turniejów jest zjawiskiem unikalnym niestety, zwłaszcza na kortach ziemnych. A swoją drogą Cipasowi pięknie się otworzyła droga do finału w Monte Carlo, w którym zostanie rozjechany w drobny mak przez różowo-fioletowy hiszpański walec :D .
Dla mnie to, że ktoś dużo psuł nie jest usprawiedliwieniem wyniku. Hubert to nie jest Camila Giorgi, która gra płaską piłkę, wchodzi i jak trafia - wygrywa a jak nie trafia - przegrywa. Nie wspominając, że u niej poziom ryzyka przy każdym uderzeniu to pewnie 9 na 10 możliwych. Popsucie piłki po kilkunastu odbiciach, to nie jest "psucie" tylko raczej brak argumentów. Hubert dostał z 10 winnerów dropshotowych i był mijany przy siatce też kilkukrotnie. Serwis nie pomagał, a Evans trzymał piłkę w grze.
To tak jakby powiedzieć, że ktoś przegrał z Nadalem, bo dużo psuł rotfl Jak ktoś przegrywa wymianę po wymianie to zaczyna ryzykować z bezsilności...
Ja po prostu nie kupuję takich komentarzy, w które zaczynał już po pierwszym secie wchodzi Olejniczak, że to wynik NIEZIEMSKIEJ gry Evansa.... HH grał słabo i tyle. Ktoś tu już pisał, że jest to gracz, który dostosowuje się poziomem i stylem do rywala. To się potwierdziło, wziął i się dostosował... Jeśli tak jest w istocie, to byłby to taki tenis reaktywny, gdzie nie ma miejsca na prowadzenie gry i narzucenie swoich warunków, a tylko odzwierciedlanie tego, co zproponuje rywal. To by było słabe. I nie chodzi o to, że ma zawsze atakować, można narzucić swój styl defensywny i czekać, aż rywal będzie psuł, tylko trzeba być konsekwentnym i przede wszystkim MIEĆ ten swój styl. Wygląda na to, że swój styl miał bardziej Evans niż HH, i to chyba jest prawda.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

hohvar pisze: 16 kwie 2021, 12:55
SevenUP pisze: 16 kwie 2021, 11:05
Roger pisze: 16 kwie 2021, 10:27
hohvar pisze: 16 kwie 2021, 09:57 Chyba przesadzacie z tym wychwalaniem Evansa :] . Niczego mu nie ujmując, bo grał dobrze, ale jednak gdy słyszę, że jakiś Polak (nieważne, Hubert czy ktoś inny; w meczach Radwańskiej też tak było) przegrał tylko dlatego, że akurat rywal wzniósł się ponad swój normalny poziom, to mi się lampka zapala. Bo przekaz jest taki, że normalnie to Polak jest lepszy, tylko akurat w tym dniu, w tym meczu jest inaczej. To takie patriotycznie tłumaczenie, nie kupuję tego.
Evans to żaden as. A że pokonał herosa, to chwała mu za to (i nie mam na myśli HH :wink: ).
Meczu Evansa z Hubertem nie oglądałem. Walter oglądał na żywo w tv i twierdził, że Evans grał nieźle, a Hubert strasznie dużo psuł. Zobaczymy, co Angol ugra dalej. Jeśli wygra 1/4 jest szansa na półfinał z Cipasem i zapowiada się niezłe widowisko dwóch jednoręcznych backhandowców, co na etapie półfinałów dużych turniejów jest zjawiskiem unikalnym niestety, zwłaszcza na kortach ziemnych. A swoją drogą Cipasowi pięknie się otworzyła droga do finału w Monte Carlo, w którym zostanie rozjechany w drobny mak przez różowo-fioletowy hiszpański walec :D .
Dla mnie to, że ktoś dużo psuł nie jest usprawiedliwieniem wyniku. Hubert to nie jest Camila Giorgi, która gra płaską piłkę, wchodzi i jak trafia - wygrywa a jak nie trafia - przegrywa. Nie wspominając, że u niej poziom ryzyka przy każdym uderzeniu to pewnie 9 na 10 możliwych. Popsucie piłki po kilkunastu odbiciach, to nie jest "psucie" tylko raczej brak argumentów. Hubert dostał z 10 winnerów dropshotowych i był mijany przy siatce też kilkukrotnie. Serwis nie pomagał, a Evans trzymał piłkę w grze.
To tak jakby powiedzieć, że ktoś przegrał z Nadalem, bo dużo psuł rotfl Jak ktoś przegrywa wymianę po wymianie to zaczyna ryzykować z bezsilności...
Ja po prostu nie kupuję takich komentarzy, w które zaczynał już po pierwszym secie wchodzi Olejniczak, że to wynik NIEZIEMSKIEJ gry Evansa.... HH grał słabo i tyle. Ktoś tu już pisał, że jest to gracz, który dostosowuje się poziomem i stylem do rywala. To się potwierdziło, wziął i się dostosował... Jeśli tak jest w istocie, to byłby to taki tenis reaktywny, gdzie nie ma miejsca na prowadzenie gry i narzucenie swoich warunków, a tylko odzwierciedlanie tego, co zproponuje rywal. To by było słabe. I nie chodzi o to, że ma zawsze atakować, można narzucić swój styl defensywny i czekać, aż rywal będzie psuł, tylko trzeba być konsekwentnym i przede wszystkim MIEĆ ten swój styl. Wygląda na to, że swój styl miał bardziej Evans niż HH, i to chyba jest prawda.
Z tym się zgadzam w 100% oraz że Hubert nie zagrał dobrze. Ale nie zgadzam się w ogóle z przedmówcą, że psuł :D Natomiast Evans w mojej ocenie grał bardzo dobrze i przede wszystkim konsekwentnie :)
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Jak na razie Rublow robi z Nadalem co chce.
Rafa wolny, bez dynamiki, a ile błędów..
Gotów dogonić Djoka w ilości niewymuszonych.. rotfl
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
optymista
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 317
Rejestracja: 28 sty 2019, 15:00

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Celne uwagi tu wypisaliście (IMO), a tymczasem Nadal bierze spore bęcki :O
Evans będzie bronił honoru trzydziestolatków :::gd:::
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Ale Rafał wściekły, dawno go takiego nie widziałam.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Rafa faktycznie bardzo cienko, ale znając życie uciuła już tego trzeciego seta. Przy normalnej grze nie dawałbym wielkich szans Rubliowowi.

2:6, 6:4
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

rafbat pisze: 16 kwie 2021, 19:38 Rafa faktycznie bardzo cienko, ale znając życie uciuła już tego trzeciego seta. Przy normalnej grze nie dawałbym wielkich szans Rubliowowi.

2:6, 6:4
Za grę w różowych gaciach Nadalowi należy się kara w postaci porażki w ćwierćfinale turnieju rozgrywanego w Jego Ziemnej Świątyni ;-P . Ale Rafa, to Rafa. Choćby nie wiem, jak mu nie szło, a przeciwnik grał świetnie, to i tak się nie poddaje i nie oda nic za darmo. Za to szacun :::gd::: . W 3 secie wszystko jest możliwe.
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Pierwszy raz widzę Rafę patrzącego w stronę swojego boxu i zakrywającego twarz ręką. Rażą nie tyle błędy kiedy jest przyciskany, ale przede wszystkim wyrzucone forhendy po prostej, które zazwyczaj Rafa mógłby grać z zamkniętymi oczami.

A outfit mi się podoba, ale to tak jak wspomniałeś, Roger - zależy od gustu ;)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

No i nie uciułał Rafa jednak. Cieniutki set z jest strony i solidna gra Rubliowa. Zasłużona wygrana ;)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Poległ. Z taką formą polegnie i na RG.
Nawet jak zagra w gaciach innego koloru :wink:
Podobała mi się gra Andreja. I gra i sportowa zawartość.
Nowe powolne ale nadchodzi...
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Roger
Weteran
Weteran
Posty: 1248
Rejestracja: 14 lut 2016, 18:41

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Gratulacje dla Andrieja! Wypada mi tylko odszczekać moje twierdzenie, że NextŻeny nie mają co szukać, jak do piaskownicy wrócili staruchy z BIG 3 (a raczej BIG 2, bo Federer ostatnio jest aktywny tylko w mediach społecznościowych). No cóż mogę powiedzieć tylko: hau, hau, hau albo in english: wow, wow, wow :? .
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Nie oglądałem Rafy, ale oglądałem Evansa z Goffinem.

Evans - solidna i ciekawa gra, ożywia mecz, nie ma tylko łupanki zza końcowej.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: ATP Masters 1000: Monte Carlo 2021

Dziadki wypadły z rytmu. Jeden lekko podrdzewiał, drugi skisł :P
Ale sezon ziemny rusza, zobaczymy ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”