HeadShot pisze: ↑4 paź 2020, 14:37
grzeszajac pisze: ↑4 paź 2020, 14:01
rafbat pisze: ↑4 paź 2020, 12:49
Radwańska, będąc przez tyle lat w czołówce WTA, jedyne co we mnie wzbudzała to antypatię pajacowaniem na poziomie Djokovica i przepychaniem piłki.
To ile już tygodni Djokovic jest na pierwszym miejscu w rankingu ATP, i ile tygodni mu brakuje aby pobić rekord Rogera???
Czy "pajacowanie" wystarczy do tego aby tak dużo osiągnąć w światowym tenisie??
Ciekawe, czy bardziej boli samego Serba bycie średnio lubianym, czy jednak jego sajkofanów.
Nie myślałem, że odnosząc się do wspaniałego wyczynu Świątek, jednocześnie nakarmię trolla.
Kolego grzeszajac, mało mnie to obchodzi, na którym miejscu jest i ile jeszcze uda mu się wygrać. Nigdy dla mnie nie będzie większym tenisistą od Rafy oraz Rogera. Novak jest wybitnym tenisistą, powiedziałbym nawet, że w swojej najlepszej formie najlepszym z tej trójki, ale jednocześnie jest błaznem i sam ma świadomość, że jest chyba najbardziej nielubianym z największych tenisistów w historii.
Pamiętam wywiad po wygranym przez niego finale Wimbledonu w 2015 roku. Opowiadał wtedy, że kiedy słyszał tłum skandujący "Roger, Roger!", on wyobrażał sobie, że tłum krzyczy "Novak, Novak!". To wiele mówi o Serbie i jego świadomości, jak bardzo kibice go "kochają".