Po US Open podpisze dwa kontrakty - jeden z Yonexem na rozgrywki wielkoszlemowe, drugi z Wilsonem na rozgrywki ATP Masters i inne
Żeby Cię Zworek nie zaskoczył...
Azarence nie chciał przedłużyć kontraktu Wilson. Yonex jak najbardziej ale Azarenka nie chciała używać niczego z gamy Yonexa i cały czas gra wilsonowską wersją Head LM Instincta.
Mściwie napiszę: Oby śniło mu się to po nocach przez następny sezon, jak rozdwojone końcówki blond loków. Zasłużył sobie za nexżenową etykę pracy.
Ja go lubię. Po pierwsze, ma charakterek. Po drugie, ma dziwną technikę, identyfikuję się z jego sposobem grania bekhendu, mój też wygląda pokracznie, ale wchodzi.
Eeeee to Rafa mógł wypuścić finał z rąk, a nie Miedwiediew.
Może nie do końca precyzyjnie się wyraziłem, ale nawiązywałem do powiedzenia, że jak się nie wygrywa z 2:0 w setach 3:0 to się przegrywa 2:3 i patrząc z tej perspektywy to cała pogoń Rosjanina była na darmo, bo zaprzepaścił ją w piątym secie. I tylko stracił siły i na chwilę rozbudził moje nadzieje.
I ja. Zza końcowej potrafi zagrać tak zaskakującą piłkę, że oczy otwierają się szeroko Czyli jest, jak dla mnie, jedynym z młodych grających w tegorocznym USO, który wnosi do gry coś innowacyjnego, zaskakującego, ciekawego.
Szczerze mówiąc nie sądzę. Odnoszę wrażenie, że z końcem lat 80 przestali się rodzić sportowcy-faceci, a w ich miejsce wchodzą wymoczki, dla których liczą się lajki.
Bo kiedyś chciał dogrywki na pięści z Cipasem? Jak Danil wystartował to jakoś grecki wymoczek nie miał już nic do powiedzenia, oczy w ziemię i zwiał do szatni. Sędzia dzielnie jako rozjemca stawał
Konkretni są U nich nie ma Vamos(!) czy Hajde(!). Od razu jest - job twoju mać, madjerfakjer