Po Wimbledonie top 50.Martinek pisze:Zakręci się w okolicach siódmej dziesiątki Iga po tym turnieju, zawsze to mniej sił straconych w kwalifikacjach następnych turniejów.
Pięknie Iga wyjaśniła tę złotą medalistkę olimpijską.lottosale pisze:Pięknie Monia wyjaśnia tą wielką nadzieję polskiego tenisa. Oby tak dalej.
Vivid zapisuje, w oddzielnym wątku.Majorka pisze:Brawo Iga! Wielki sukces.
TomPl - a zapisz Ty mnie do Klubu Klakierów
Serena jest cieniem dawnej siebie.Jakuboto pisze:Kenin bije Williams - no i fajnie .
Taka powtórka z rozrywki Cecchinato. Z tą różnicą, że Włoch zanim rok temu wygrał w Budapeszcie to wcześniej "zdążył" wygrać parę meczów na poziomie ATP. Londero po pierwszej wygranej od razu zgarnął cały turniej.Tenisówka pisze:Tego pana co gra z Nadalem nie znam.
Jak to sukces zaraz ma wiele matekMajorka pisze:Brawo Iga! Wielki sukces.
TomPl - a zapisz Ty mnie do Klubu Klakierów,
Dlaczego piszesz "wielka nadzieja polskiego tenisa"? Ona jest naprawdę nadzieją tenisa już chyba nie tylko polskiego (artykuł redakcyjny na stronie Roland Garros). Z Halep nie jest bez szans. Rumunka jest w przeciętnej formie. Iga jednak musi o wiele lepiej serwować i popełniać mniej błędów. Myślę, że będzie jutro walczyła nie tylko z Halep ale z własną tremą występu na takiej arenie i z wielką gwiazdą. Oby pani psycholog w sztabie się jednak do czegoś wreszcie przydała i dobrze przygotowa Igę pod względem mentalnym.Martinek pisze:Halep pewnie "wyjaśni tą wielką nadzieję polskiego tenisa", bo gra lepiej w defensywie i jest w stanie wyczekać ewentualne bombardowanie, ale przynajmniej w przypadku Świątek człowiek ma ten ułamek nadziei, że będzie miała dzień konia i wszystko będzie wchodzić. Pamiętam ten pernamentny brak szans Radwańskiej z topowymi przeciwniczkami, które po prostu silnie trafiały w kort, Agnieszka nie miała wtedy żadnych argumentów, z kolei ten tenis ogląda się zdecydowanie lepiej.
Ale ona tylko chciała pójść do mniejszej sali... Czegoś tu nie dostrzegam?hokej pisze:Nie Marcin, to jest jaskrawy przykład jak komuś może odwalić po osiągnięciu pewnej pozycji. Czego Amerykanka dawała mnóstwo przykładów już wcześniej.
Mee too... .
No niestety. ES zawodzi. Może w meczu Nadala pójdą po rozum do głowy i przeniosą transmisję na mniejszy kort . Wpisuje się to w ogólna tendencje czego dowodem wywalenie przez organizatorów Thiema w połowie konferencji. bo jej wysokość idzie . I nie mam tu pretensji do Sereny , jest to tylko i wyłącznie wina organizatorów.ayshe pisze:Świetny mecz Wawrinki z Tsitsipasem, chłopaki równo jechali do tb, a w nim minimalnie lepszy był Szwajcar. Pierwszy set dla Stana.
Pragnę w tym miejscu przekazać wyrazy ubolewania dla umysłowego ogarnięcia decydentów z Eurosportu, którzy w obliczu konieczności udostępnienia jednej z anten dla pedalarzy, wywalili z drugiego programu w/w duet i wstawili Federera, który jak można się było spodziewać oklepuje Mayera jak chce, więc mamy emocje jak na grzybach.