Hola, hola, ja tam widziałam tylko jednego dinozaura .Roger pisze:Świetny mecz! Brawo dla obu starszych panów!
I już się to nie zmieni. Powoli odejdą i zaczniemy obserwować rotację triumfatorów WS, bo przecież ktoś musi wygrywać. Już o tym kiedyś wspominałem, cieszmy się tenisem w obecnym wydaniu. Bardzo dobrze dla dyscypliny, że Novak wrócił. Federer jest fenomenem, pomimo mojej antypatii do niego, doceniam jego talent, dokonania i charakter. W mojej ocenie jest mniej więcej na poziomie Djokovicia, biorąc pod uwagę całokształt kariery. Nadal trochę odstaje bo to jednak gracz jednej nawierzchni, nie jest tak uniwersalny jak jego wielcy rywale. Mam nadzieję, że przyszły rok będzie kolejnym, w którym wielka trójka będzie dominowała w tych najważniejszych turniejach.fortomorrow pisze:To jest naprawdę niewiarygodne, że po tylu latach najlepsze mecze sezonu wciąż rozgrywa ta trójka.
Myślę, że nie chodzi tu o stricte "problem z Rogerem". Novak ostatnio sporo mówił o swoich oczekiwaniach na koniec sezonu i zawsze wspominał o tym w kontekście Rogera i Rafy. Teraz ma tę swoją upragnioną jedynkę, ale jako że Rafa się sypnął zdrowotnie, dostał fotel lidera bez walki. I jestem pewna, że nie oczekiwał takiego rozwoju sytuacji, stąd presja udowodnienia sobie i innym, że "zasłużył". Poza tym, Fed grał dziś naprawdę dobrze, a ilość obronionych przez niego BP, bankowo wywołała potężną frustrację, efekt: zamordowanie rakiety.stofler pisze:Oglądając mecz odniosłem dziwne wrażenie, że Novak ma jakiś problem z Rogerem. Ich rywalizacja na przestrzeni lat budziła wiele emocji zarówno u kibiców, fanów, jak też generowała określone implikacje w głowach obydwu graczy. Do dzisiaj sądziłem, że to jednak Federer ma kompleks Djokovicia, że nie potrafi mentalnie unieść spotkania z Serbem, wypala się jeszcze w szatni lub po kilku gemach meczu. Tak było dotychczas. Obecnie nie zauważyłem u niego presji, jaka zżerała go ostatnimi laty, widziałem natomiast niepewnego Novaka. Bardzo mu zależało na tym zwycięstwie, sądzę że chyba bardziej, niż na końcowym triumfie w turnieju. Widać było nerwy, chwilami niemoc i wielkie zdziwienie postawą Szwajcara. Cóż, zobaczymy co z tego dalej wyniknie.
Tutaj Fed wykonał kawał dobrej roboty dla Kasztanowa, myślę, że na pewno będzie miało to jakiś wpływ na to jak będzie przebiegał mecz, ale czy w jakikolwiek sposób przeszkodzi Serbowi w wygranej to już nie jestem taki pewny, aczkolwiek trzy sety mnie nie zdziwią.Vivid pisze:Rosjanin się niezbyt napocił, Serb zdecydowanie więcej, i później grał. Zobaczymy jak to się odbije na dyspozycji fizycznej.
Każdy kto wygrywa z Nole (zwłaszcza) w finale turnieju to GOŚĆRoger pisze: Jeśli wygra finał z Djoko, to powiem, że to GOŚĆ
good stuff 2_D lubi toSABR pisze:Cedric Mourier sędziuje ostatni mecz w karierze. Troicki i Goffin lubią to.
Kluczem jest umieć to wykorzystać, co Rosjanin robi świetnie. Set "Kaczan".ayshe pisze:Coś nie bardzo Novak dziś w formie, a im dalej w mecz, tym bardziej niewyraźnie wygląda. Zdekoncentrowany, smarkający i przełamany do tego.
Jak widać mocno wpłynęło to na Novaka, Kasztanow ma ten mecz na rakiecie.Jurek Kiler pisze:Tutaj Fed wykonał kawał dobrej roboty dla Kasztanowa, myślę, że na pewno będzie miało to jakiś wpływ na to jak będzie przebiegał mecz, ale czy w jakikolwiek sposób przeszkodzi Serbowi w wygranej to już nie jestem taki pewny, aczkolwiek trzy sety mnie nie zdziwią.Vivid pisze:Rosjanin się niezbyt napocił, Serb zdecydowanie więcej, i później grał. Zobaczymy jak to się odbije na dyspozycji fizycznej.