Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

stofler pisze:Jeśli Djokovic wyprzedzi Nadala, co nie jest wykluczone, zostanie ci tylko jedno słowo więc jaka to wylicznka? rotfl A jak wyprzedzi również Federera? :lol:
Oj Vivid... zapętliłeś się w tym wszystkim. rotfl rotfl rotfl
Tak się nie stanie, ale oczywiście nie można nikomu zabronić marzyć :::gd:::
Kolejna szansa na poprawienie statystyki, ale nie lokaty, to AO19. Tam akurat twojemu faworytowi nieźle szło. Czyli możesz wchodzić w kolejny rok pełen nadziei. Nawet mimo tego, że ostatnio dwa razy świecił tam Król Słońce Roger rotfl

A jak będziesz szukał jakiejś odskoczni to pobadaj wątek zbrodni bałkańskich ;)

A teraz powtarzamy: Federer, Nadal ... i tak już zostanie :::yay:::
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Dziuballo
Początkujący
Początkujący
Posty: 32
Rejestracja: 1 cze 2015, 17:07

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Vivid pisze:
stofler pisze:Jeśli Djokovic wyprzedzi Nadala, co nie jest wykluczone, zostanie ci tylko jedno słowo więc jaka to wylicznka? rotfl A jak wyprzedzi również Federera? :lol:
Oj Vivid... zapętliłeś się w tym wszystkim. rotfl rotfl rotfl
Tak się nie stanie, ale oczywiście nie można nikomu zabronić marzyć :::gd:::
Kolejna szansa na poprawienie statystyki, ale nie lokaty, to AO19. Tam akurat twojemu faworytowi nieźle szło. Czyli możesz wchodzić w kolejny rok pełen nadziei. Nawet mimo tego, że ostatnio dwa razy świecił tam Król Słońce Roger rotfl

A jak będziesz szukał jakiejś odskoczni to pobadaj wątek zbrodni bałkańskich ;)

A teraz powtarzamy: Federer, Nadal ... i tak już zostanie :::yay:::
Z ludźmi tak jest, że powtarzają Federer, Nadal, ale minie rok tych dwóch bez sukcesów, pamięć o ich wspaniałych meczach się choćby lekko zatrze i już nagle wyliczanka całego świata może się całkowicie zmienić.
U ludzi GOAT-em jest tak kto akurat dominuje.

Z takimi lamami po drugiej stronie siatki jak Zverev, Kyrgios czy nawet Thiem to Djokovic może multum jeszcze nazdobywać. Gdyby był ktoś z kim Serb może rzeczywiście po prostu przegrać to ok. ale póki jest tak, że może przegrać jedynie z samym sobą i jakimiś problemami osobistymi to nie możemy wykluczyć przebicia Federera w wygranych WS - jest kilka dobrych lat różnicy między nimi, Serb ma czas.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Tenisówka pisze:Poza frajdą kibiców Novaka i skandalicznym wybrykiem Sereny kolejny turniej do kitu. Niesteťy coraz mniej spotkań oglądam i coraz mniej mnie ciekawi - bo wszystko to już było wielokrotnie.
Dla Nadalistów i Federastów liczą się tylko Szlemy, w których ich idole zwyciężają. Gdy wygrywa Djokovic, natychmiast pojawiają się komentarze o niskim poziomie turnieju, zapaści ATP, końcu epoki i w ogóle totalnym upadku ludzkości. Jakież to próżne. :::bd::
Taka nauka, przegrywać z klasą też trzeba umieć. Wszyscy tutaj, nie licząc nierozgarniętych jednostek, skrytykowali zachowanie Sereny Williams, która w swoim egoizmie sportowym zatraciła ludzkie podejście do życia. Ale czym jej postawa różni się od intencji napuszonych wyznawców spod znaku Fedala? Tylko skalą bo konstrukcja charakterów pozostaje ta sama. :::bd::
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Pomimo, że Djokovic był dla mnie faworytem - i przegrana Del Potro nie była zaskoczeniem - to styl tej przegranej już był.
Po tym meczu - mam wrażenie, że oczekiwania czegoś znakomitego w wykonaniu Argentyńczyka - to oczekiwania zupełnie nieuprawnione.
Jego tenis nie ewoluuje. Jak było - tak jest. Jak łupał tak łupie. :/ Gdy przypomnę sobie Nadala z początków gry - i Nadala w latach późniejszych - to zmiany widać jak na dłoni. Jak patrzę na Argentyńczyka - to żadnych takich prób nie widzę.
W tym finale niczym nie zaskoczył. Zagrał zachowawczo, nijako, bez koncepcji i bez ..jakości godnej finału wielkiego szlema . Nie potrafił nawet wykorzystać ewidentnej słabości Serba w drugim secie.
Patrząc na tę "drewnianą" niezmienność - to sama sobie się dziwię, że zastanawiałam się jak wielki byłby to grajek gdyby nie kontuzje.
Ten finał jest dla mnie odpowiedzią - nie byłby wielkim, byłby takim lepszym Andersonem czy Isnerem ..
Nawet nie napiszę, że szkoda..
To, że chłop sympatyczny - nie powoduje, że jego tenis jest lepszy niż jest.. :wink:
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

RatRace pisze:
KoniecTenisa pisze:Przecież ta wyliczanka nie uległa zmianie. Jak Novak przeskoczy Samprasa (czego jeszcze nie zrobił) to wyliczanka będzie do dwóch. Ot filozofia
No trochę uległa skoro Djokovic ma wszystkie szlemy a Sampras tylko trzy.
No ale Sampras był trochę dłużej na czele rankingu. Tak więc dla mnie wciąż Pete jest przed Serbem.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
La_Patik-
Weteran
Weteran
Posty: 1680
Rejestracja: 15 lip 2008, 01:43
Lokalizacja: Suwałki

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Tenisówka pisze:Niesteťy coraz mniej spotkań oglądam i coraz mniej mnie ciekawi - bo wszystko to już było wielokrotnie.
Poczekaj do RG 2019, znowu będzie ciekawie i wszystko w 3 setach. rotfl ;-P
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

La_Patik- pisze:
Tenisówka pisze:Niesteťy coraz mniej spotkań oglądam i coraz mniej mnie ciekawi - bo wszystko to już było wielokrotnie.
Poczekaj do RG 2019, znowu będzie ciekawie i wszystko w 3 setach. rotfl ;-P
Tak szczerze to finał Rafy z Thiemem był chyba najfajniejszym w tym roku, tam przynajmniej było sporo dobrego tenisa, choć pojedynek był równie jednostronny. Może to też z powodu oczekiwań, bo nie ukrywam wczoraj choć stawiałem na Novaka to myślałem, że zobaczę 4-godzinną batalię, coś jak finał IO w RIO pomiędzy DelPo a Murrayem.
Majorka pisze:Pomimo, że Djokovic był dla mnie faworytem - i przegrana Del Potro nie była zaskoczeniem - to styl tej przegranej już był.
Po tym meczu - mam wrażenie, że oczekiwania czegoś znakomitego w wykonaniu Argentyńczyka - to oczekiwania zupełnie nieuprawnione.
Jego tenis nie ewoluuje. Jak było - tak jest. Jak łupał tak łupie. :/ Gdy przypomnę sobie Nadala z początków gry - i Nadala w latach późniejszych - to zmiany widać jak na dłoni. Jak patrzę na Argentyńczyka - to żadnych takich prób nie widzę.
W tym finale niczym nie zaskoczył. Zagrał zachowawczo, nijako, bez koncepcji i bez ..jakości godnej finału wielkiego szlema . Nie potrafił nawet wykorzystać ewidentnej słabości Serba w drugim secie.
Patrząc na tę "drewnianą" niezmienność - to sama sobie się dziwię, że zastanawiałam się jak wielki byłby to grajek gdyby nie kontuzje.
Ten finał jest dla mnie odpowiedzią - nie byłby wielkim, byłby takim lepszym Andersonem czy Isnerem ..
Nawet nie napiszę, że szkoda..
To, że chłop sympatyczny - nie powoduje, że jego tenis jest lepszy niż jest.. :wink:
Trudna sytuacja, facet pewnie nie byłby tak wielki jak Wielka Trójka, ale zapewne osiągnął by dużo więcej i dziś byłby lepszym tenisistą gdyby niezliczone urazy, teraz to mamy zawodnika z potężnym forhendem, pewnie najlepszym w tourze, bez bekhendu (z wiadomych względów), który miał przebić się przez Serbską ścianę na mega wolnym hardzie w NY, skoro nie dał rady z tak nijakim Djokovicem to znaczy, że dla niego to po prostu zbyt wiele. Zatem byłby dużo lepszy niż Anderson i Isner, zresztą w sumie i tak jest dużo lepszy niż Anderson i Isner, myślę również, że byłby lepszy niż Sir Andy, ale na to nie pozwoliły kontuzje. Nie sądzę natomiast, że byłby lepszy niż Wawrinka w prime time, dla niego pewnie wczorajszy Novak byłby dosyć smakowitym kąskiem, tylko w sumie co z tego. Zgodzę się natomiast, że Argentyńczyka stać na więcej niż pokazał wczoraj, mimo tych kontuzji rozgrywał dużo lepsze mecze po powrocie niż dnia wczorajszego, tutaj ewidentnie zawiódł, bo drogę do finału miał łatwiutką. Szkoda, zapowiadał się świetny finał, a wyszło totalne badziewie, niewiele lepsze niż finały z Andersonami.
Awatar użytkownika
wolfman
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 3 lip 2013, 09:55

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Dla Nadalistów i Federastów liczą się tylko Szlemy, w których ich idole zwyciężają. Gdy wygrywa Djokovic, natychmiast pojawiają się komentarze o niskim poziomie turnieju, zapaści ATP, końcu epoki i w ogóle totalnym upadku ludzkości. Jakież to próżne. :::bd::
Taka nauka, przegrywać z klasą też trzeba umieć. Wszyscy tutaj, nie licząc nierozgarniętych jednostek, skrytykowali zachowanie Sereny Williams, która w swoim egoizmie sportowym zatraciła ludzkie podejście do życia. Ale czym jej postawa różni się od intencji napuszonych wyznawców spod znaku Fedala? Tylko skalą bo konstrukcja charakterów pozostaje ta sama. :::bd::
Zgadzam się, Novak w tym roku udowodnił że jest prawdziwym Mistrzem. Finał wykonaniu Serba to jak dla Mnie mistrzostwa Świata, szczególnie wyprawy do siatki zrobiłby na Mnie największe wrażenie, smecze uderzał bezbłędnie;P.
Ludzie bądźcie obiektywni, nie musicie Go lubić/kochać , ale doceńcie jego tenis, Facet gra całym sercem.

Wiadomo że Djokovic ma charakter i nieraz mu odbijało na korcie, ale cóż taki już jest i taki będzie, tylko jego grę oceniajcie obiektywnie, Mistrz to Mistrz!, i tak zostanie, nie ważne co by ludzie pisali lub mówili..
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

wolfman pisze:
Dla Nadalistów i Federastów liczą się tylko Szlemy, w których ich idole zwyciężają. Gdy wygrywa Djokovic, natychmiast pojawiają się komentarze o niskim poziomie turnieju, zapaści ATP, końcu epoki i w ogóle totalnym upadku ludzkości. Jakież to próżne. :::bd::
Taka nauka, przegrywać z klasą też trzeba umieć. Wszyscy tutaj, nie licząc nierozgarniętych jednostek, skrytykowali zachowanie Sereny Williams, która w swoim egoizmie sportowym zatraciła ludzkie podejście do życia. Ale czym jej postawa różni się od intencji napuszonych wyznawców spod znaku Fedala? Tylko skalą bo konstrukcja charakterów pozostaje ta sama. :::bd::
Zgadzam się, Novak w tym roku udowodnił że jest prawdziwym Mistrzem. Finał wykonaniu Serba to jak dla Mnie mistrzostwa Świata, szczególnie wyprawy do siatki zrobiłby na Mnie największe wrażenie, smecze uderzał bezbłędnie;P.
Ludzie bądzcię obiektywni, nie musi cię Go lubić/kochać , ale doceńcie jego tenis, Facet gra całym sercem.

Wiadomo że Djokovic ma charakter i nieraz mu odbijało na korcie, ale cóż taki już jest i taki będzie, tylko jego grę oceniajcie obiektywnie, Mistrz to Mistrz!, i tak zostanie, nie ważne co by ludzie pisali lub mówili..
Jakieś totalne bzdury, patrzyłem z politowaniem w styczniu jak Federer może przeciętnie grać by wygrać w Wielkim Szlemie, niby się cieszyłem, z drugiej strony byłem tak wtedy jak i teraz zażenowany postawą reszty, poziom tenisa z roku na rok jest słabszy, ta tendencja trwa od dobrych pięciu lat i każdy rok wydaje się przebijać następny. Podsumowując, przestańcie pieprzyć głupoty, o niskim poziomie touru się piszę tak w kontekście wygranych Federera, Nadala, tak teraz Djokovica.
Awatar użytkownika
ayshe
Weteran
Weteran
Posty: 1421
Rejestracja: 23 maja 2014, 18:54
Lokalizacja: Olsztyn

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

stofler pisze: Dla Nadalistów i Federastów liczą się tylko Szlemy, w których ich idole zwyciężają. Gdy wygrywa Djokovic, natychmiast pojawiają się komentarze o niskim poziomie turnieju, zapaści ATP, końcu epoki i w ogóle totalnym upadku ludzkości. Jakież to próżne. :::bd::
A dla Ciebie co się liczy? Wyliczanka Vivida?
Czy naprawdę oczekujesz, że któryś oddany fan Rogera/Rafy będzie dziś pisał piętrowe posty pochwalne o tym, jak to Djokovic wygrał (znowu) Szlema? Pewnie, że dla fana liczą się tylko Szlemy "swojego" człowieka, też mi odkrycie rotfl. Nawet gdyby Novak wygrał kolejne 8, przekroczył barierę dźwięku na korcie i nie wiem, stanął na uszach, nic to nie zmieni, serio. Skoro ludzie chcą na cokole Federera/Nadala, to go tam postawią na wieki i jak dla mnie, niech go sobie mają, proszę uprzejmie. I w przeciwieństwie do Sereny nie domagam się przeprosin :wink: od tych, którzy twierdzili, że Serb słabo grał w turnieju, bo jak zagrał każdy widzi, tylko interpretujemy różnie :-D . Przykładowo, ja uważam, że zagrał super, bo od trzeciej rundy nie stracił seta, a oponent powie, że Nole miał kelnerów za siatką i to się nie liczy :wink: . I co, mam się na statystyki bić? Bez sensu.
“This means the world to me and I don’t see any limits, I don’t see the end around the corner so I will keep on going,” N. Djokovic (USO 2018)

"Learn to love the hate. Embrace it. Enjoy it. Everyone is entitled to their own opinion and everyone should have one about you. Haters are a good problem to have. Nobody hates the good ones. They hate the great ones." Kobe Bryant
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Nie bardzo rozumiem o co te pretensje? Czy to fani Nadala i Federera postawili ich na szczycie najbardziej liczącej się klasyfikacji w tenisie? Czy to oni orzekli, że to Szlemy są tymi naj? Czy to w końcu oni spowodowali, że Novak wypada w tym gorzej niż Rafael i Roger?
Czepiajcie się swojego idola rotfl
Czy wygranie 14 Szlemów wam nie starcza? Nadal macie go za skończoną pierdołę? :D Nie no, zupełnie poważnie, takie stwarzacie wrażenie. Facet ma osiągnięcia, ale są dwaj od niego lepsi, i tak już raczej zostanie. Rozumiem waszą frustrację bo możecie się tu zagadać na śmierć, a i tak będzie Roger, Rafael, a potem ... można dyskutować, czy Pete, czy Novak (ten będzie miał jeszcze szanse przechylić szalę na swoją korzyść).
Nie czepiajcie się ludzi, że "lepiej" ulokowali swoje sympatie. Ktoś musi być górą, tak to już jest. Akurat tym razem to nie wy ...
Nie czepiajcie się też Novaka, że nie daje rady dwóm innym ;) Popatrzcie na to tak - dwaj są przed nim, ale ilu za ... ;)
Na pocieszenie można chyba powiedzieć, że w oczach jak to mówicie Federastów, Nadalistów (?), ale i pewnie innych też, Novak jest niekwestionowanym królem kortowych klaunów i mistrzem kortozgonów :::yay::: Tu jest debeściak! rotfl Ja się pod tym podpisuję :)
Djokosmecze to też jego mocna strona ;)

A stofler pewnie do końca kariery Rogera, Rafaela i Novaka będzie z przekąsem powtarzał: Federer, Nadal, ... i już tak zostanie :/

Podsumowując USO18. Turniej zdominowała ... Serena Williams, szkoda :(
No ale cóż, u panów wynik finału był raczej spodziewany, a mecz (nie oglądałem) podobno średniej jakości.
Pozostaje czekać na AO19. Czy znowu zaświeci Król Słońce Roger - wątpię, czy wzejdzie Książę Księżyc (w pełni ;)) Rafael - być może, czy ewentualnie ktoś inny - całkiem realne. Zobaczymy ... :)
Jedno jest pewne ;) Po zakończeniu turnieju stofler nadal będzie mógł w spokoju powtarzać: Federer, Nadal ... i już tak zostanie rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

ayshe pisze:
stofler pisze: Dla Nadalistów i Federastów liczą się tylko Szlemy, w których ich idole zwyciężają. Gdy wygrywa Djokovic, natychmiast pojawiają się komentarze o niskim poziomie turnieju, zapaści ATP, końcu epoki i w ogóle totalnym upadku ludzkości. Jakież to próżne. :::bd::
A dla Ciebie co się liczy? Wyliczanka Vivida?
Czy naprawdę oczekujesz, że któryś oddany fan Rogera/Rafy będzie dziś pisał piętrowe posty pochwalne o tym, jak to Djokovic wygrał (znowu) Szlema? Pewnie, że dla fana liczą się tylko Szlemy "swojego" człowieka, też mi odkrycie rotfl. Nawet gdyby Novak wygrał kolejne 8, przekroczył barierę dźwięku na korcie i nie wiem, stanął na uszach, nic to nie zmieni, serio. Skoro ludzie chcą na cokole Federera/Nadala, to go tam postawią na wieki i jak dla mnie, niech go sobie mają, proszę uprzejmie. I w przeciwieństwie do Sereny nie domagam się przeprosin :wink: od tych, którzy twierdzili, że Serb słabo grał w turnieju, bo jak zagrał każdy widzi, tylko interpretujemy różnie :-D . Przykładowo, ja uważam, że zagrał super, bo od trzeciej rundy nie stracił seta, a oponent powie, że Nole miał kelnerów za siatką i to się nie liczy :wink: . I co, mam się na statystyki bić? Bez sensu.
Chodzi o stwierdzenie, że poziom turnieju był wysoki bo taka jest prawda. Każdy turniej wielkoszlemowy jest wyjątkowy, ponieważ wszyscy grają maksimum tego co potrafią. Djokovic wygrywa, dlatego że jest najlepszy pod względem taktyczno-wytrzymałościowym. Świadomie nie mówię o innych walorach warsztatu tenisowego, które posiada, bowiem wielu innych graczy również nimi dysponuje a mimo tego nie potrafią wygrywać. Przecież skądś to wynika.
Vivid pisze: Jedno jest pewne. Po zakończeniu turnieju stofler nadal będzie mógł w spokoju powtarzać: Federer, Nadal ... i już tak zostanie.
A ty uważaj bo żaba też się zarzekała... :lol: I co wtedy zrobisz, na kogo wyjdziesz? rotfl
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Wreszcie na TENNIS.COM (portal US), pojawiła się uczciwa analiza tego, co się stało w finale kobiet.

BTW ciekawe, czy z uwagi na polityczną poprawność mainstreamu taki akt odwagi (otwarte powiedzenie w amerykańskich mediach, że wyłącznym źródłem problemu są Serena i jej team) jest możliwy tylko dlatego, że autorką jest Cindy Shmerler - kobieta żydowskiego pochodzenia.

http://www.tennis.com/pro-game/2018/09/ ... ons/76875/
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

stofler pisze: Chodzi o stwierdzenie, że poziom turnieju był wysoki bo taka jest prawda. Każdy turniej wielkoszlemowy jest wyjątkowy, ponieważ wszyscy grają maksimum tego co potrafią. Djokovic wygrywa, dlatego że jest najlepszy pod względem taktyczno-wytrzymałościowym. Świadomie nie mówię o innych walorach warsztatu tenisowego, które posiada, bowiem wielu innych graczy również nimi dysponuje a mimo tego nie potrafią wygrywać. Przecież skądś to wynika.
Za chińskiego Boga nie jestem w stanie pojąć czy trolling czy niezrozumienie faktów.
Odpal sobie Djokovica z 2011r., pojedynki z Nadalem czy Federerem. I odnieś to do jakości gry dzisiaj. Mam na myśli Novaka, nie przeciwników, chociaż ich poziom wtedy a dzisiaj to również przepaść.

Bazując na Twoim dowodzeniu, za wysoki należało by uznać poziom każdego turnieju, bo przecież zawodnicy grają max tego co potrafią. rotfl
Oczywiście Big3 wygrywa bo jest po prostu lepsza tu i teraz. Nikt tego nie kwestionuje, to jest sport wymierny a nie łyżwiarstwo figurowe.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

La_Patik- pisze:
Tenisówka pisze:Niesteťy coraz mniej spotkań oglądam i coraz mniej mnie ciekawi - bo wszystko to już było wielokrotnie.
Poczekaj do RG 2019, znowu będzie ciekawie i wszystko w 3 setach. rotfl ;-P
Pewnie,że się cieszę ze zwycięstw Nadala ale RG też było beznadziejne i w tym roku, i w zeszłym. O ile mnie pamięć nie myli ciekawiej było u kobitek.
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
fortomorrow
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 907
Rejestracja: 29 sie 2012, 21:45
Lokalizacja: Gdańsk

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Marcin_L pisze:Wreszcie na TENNIS.COM (portal US), pojawiła się uczciwa analiza tego, co się stało w finale kobiet.

BTW ciekawe, czy z uwagi na polityczną poprawność mainstreamu taki akt odwagi (otwarte powiedzenie w amerykańskich mediach, że wyłącznym źródłem problemu są Serena i jej team) jest możliwy tylko dlatego, że autorką jest Cindy Shmerler - kobieta żydowskiego pochodzenia.

http://www.tennis.com/pro-game/2018/09/ ... ons/76875/
Znakomity artykuł. Polecam również opinię Martiny Navratilovej w New York Timesie. Pisany w nieco łagodniejszym tonie, choć krytyka jest mocno wyczuwalna.

https://www.nytimes.com/2018/09/10/opin ... -open.html
"There are many ways of getting strong, sometimes talking is the best way." Andre Agassi
Awatar użytkownika
Azeszty
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 407
Rejestracja: 7 cze 2017, 03:14

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Obrazek
Autor: Mark Knight (Herald Sun)
Ostatnio zmieniony 11 wrz 2018, 10:03 przez Azeszty, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Autor już ma przechlapane - że rasista.
Awatar użytkownika
stofler
-
-
Posty: 1942
Rejestracja: 31 paź 2017, 22:07

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

hokej pisze:
stofler pisze: Chodzi o stwierdzenie, że poziom turnieju był wysoki bo taka jest prawda. Każdy turniej wielkoszlemowy jest wyjątkowy, ponieważ wszyscy grają maksimum tego co potrafią. Djokovic wygrywa, dlatego że jest najlepszy pod względem taktyczno-wytrzymałościowym. Świadomie nie mówię o innych walorach warsztatu tenisowego, które posiada, bowiem wielu innych graczy również nimi dysponuje a mimo tego nie potrafią wygrywać. Przecież skądś to wynika.
Za chińskiego Boga nie jestem w stanie pojąć czy trolling czy niezrozumienie faktów.
Odpal sobie Djokovica z 2011r., pojedynki z Nadalem czy Federerem. I odnieś to do jakości gry dzisiaj. Mam na myśli Novaka, nie przeciwników, chociaż ich poziom wtedy a dzisiaj to również przepaść.

Bazując na Twoim dowodzeniu, za wysoki należało by uznać poziom każdego turnieju, bo przecież zawodnicy grają max tego co potrafią. rotfl
Oczywiście Big3 wygrywa bo jest po prostu lepsza tu i teraz. Nikt tego nie kwestionuje, to jest sport wymierny a nie łyżwiarstwo figurowe.
Ja rozumiem, że nazywanie mnie trollem jest na tym forum modne ale nie sądzę żeby mój wpis, który komentujesz mógł być tak interpretowany. Opanuj zatem emocje.
Odpowiadając na ripostę zawodowca, ja wiem że Djokovic w roku 2011 był lepszy. Ale to nie znaczy, że na tegorocznym USO był słaby a poziom turnieju poniżej oczekiwań. Obecnie obserwujemy zmierzch aktywności tenisowej na kosmicznym poziomie u Federera i Nadala oraz powolny powrót do takowej u Djokovicia. Poziom pozostałych tenisistów ze ścisłego TOP-u jest od lat mniej więcej podobny. I ta właśnie różnica, między wielką trójką a pozostałymi jest dla niektórych tutaj wyznacznikiem poziomu całego ATP. Im jest ona wyższa tym lepiej. Mordki się cieszą, poziom wysoki, gitara gra i w ogóle fantastyczne Szlemy są! W przypadku zacierania się tej różnicy, mecze wielkich wygrywane są "na styk", zaczyna się marudzenie, biadolenie i ogólny niesmak. To błędne myślenie bowiem gdy już FND odejdą zostanie tenis taki, jaki prezentować będą Thiem, Zverev i paru innych z młodego pokolenia. I nie będzie to tenis słaby ale inny, pozbawiony tego, do czego przyzwyczaiła nas wielka trójka. Reasumując ocena poziomu tenisa ziemnego miarą dyspozycji wielkiej trójki jest nadinterpretacją, niepotrzebnym kontestowaniem wartości dyscypliny jako takiej.
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: WIELKI SZLEM: US OPEN 2018

Powiedz to Safinowi, Nalbandianowi i dziesiątkom innych, z którymi Fedal musiał rywalizować na początku wieku. Będą mieli ubaw.
Odrzuć emocje fana i spójrz na rozgrywki chłodnym okiem. Bo tak to wpisujesz się idealnie w bredzenie Wilandera jak to niektórzy ostatnio grają swój najlepszy tenis w życiu.
Powtórzę to, co pisałem przy okazji zakończenia zeszłorocznego sezonu - wygrali zasłużenie ci, którzy tu i teraz byli najlepsi. Co nie zmienia faktu, że poziom był chwilami żenujący. Patrzę na tenis, nie w ołtarzyk z idolem w tle.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”