Australian Open 2018 (Wielki Szlem)

[Cambrinus]

Wawrinka chyba pośpieszył się z powrotem. Szkoda go.

[SABR]

"Goffin can beat Federer in Melbourne"

Wilander?

Hah, nie musiałem nawet podpisywać.

Mam nadzieję, że Wawrinką kierował głód tenisa wracając tak wcześnie do touru, a nie coraz wyższe gaże turniejowe.

Verdasco wydawał się mocny po tym, co zaprezentował w 1. rundzie, ale dziś wylatuje z nieznanym mi tenisistą z Niemiec, królem challengerów.

Kerber vs Sharapova w 3 rundzie - przedwczesny finał. Mam nadzieję, że jedna z nich wygra kiepski, jak zwykle turniej kobiet.

[stofler]

Kerber vs Sharapova w 3 rundzie - przedwczesny finał.

Bukmacherzy faworyzują Svitolinę. Przecież ona jutro padnie z młodą Martą.

[Jurek Kiler]

"Goffin can beat Federer in Melbourne"

Wilander?

Hah, nie musiałem nawet podpisywać.

No wiesz, my z Matsem to znamy się jak łyse konie.

[stofler]

Wilander?

Gościu jest beznadziejny. Pamiętam jak kiedyś nie dawał żadnych szans Ivanovic w meczu z Sereną Williams. To było w AO, chyba w ćwierćfinale. Po czym Ana, będąca już poza szczytem swojej formy, odprawiła Amerykankę do domu.

[niespotykany]

Wawrinka chyba jednak nie był gotowy na ten turniej. Szkoda Stana, niech wraca silniejszy.

[SABR]

Wilander?

Gościu jest beznadziejny. Pamiętam jak kiedyś nie dawał żadnych szans Ivanovic w meczu z Sereną Williams. To było w AO, chyba w ćwierćfinale. Po czym Ana, będąca już poza szczytem swojej formy, odprawiła Amerykankę do domu.

Niech WIlander częściej daje takie wywody, będę grać na bukmacherze na odwrót.

Federer jest na tyle rozlużniony, że spontanicznie wywala co trzecią piłkę. Przegrywał już 1:3 w 3. secie, ale jakimś cudem odrobił brejka.

[niespotykany]

Przez te niespodziewane odpadnięcia potworzyły się dziwaczne pary na etapie 3 rundy: Kicker-Fuscovics, Marterer-Sandgren. Dwóch z nich zrobi życiowy wynik meldując się w 4 rundzie Szlema.

[Gemset]

Gościu jest beznadziejny. Pamiętam jak kiedyś nie dawał żadnych szans Ivanovic w meczu z Sereną Williams. To było w AO, chyba w ćwierćfinale. Po czym Ana, będąca już poza szczytem swojej formy, odprawiła Amerykankę do domu.

Wygrała pierwszy i ostatni raz, trudno to było przewidzieć bo raczej zależało to od Sereny.

[Bongos]

Gościu jest beznadziejny. Pamiętam jak kiedyś nie dawał żadnych szans Ivanovic w meczu z Sereną Williams. To było w AO, chyba w ćwierćfinale. Po czym Ana, będąca już poza szczytem swojej formy, odprawiła Amerykankę do domu.

Wygrała pierwszy i ostatni raz, trudno to było przewidzieć bo raczej zależało to od Sereny.

Serena miała wtedy kontuzję pleców.

[stofler]

Jasne. Bo inaczej nie mogłaby przegrać. Śmieszą mnie takie wykręty. Zresztą, teraz też obserwujemy podobne knowania. Rafa też miał być nie w pełni sił, a biega jak zając tam i z powrotem.

[TomPL]

A co bolało dzisiaj Wawrinkę?

[kis12]

Wawrinka miał operacje kolana w ub.roku.

[2_D]

Dobry dzień dla Polaków dzisiaj. Wszyscy wygrali swoje mecze.

Wspaniały dzień !!!
Kiedy ostatnio miała miejsce taka sytuacja w naszym zawodowym kobiecym tenisie, że dwie polskie zawodniczki grały wsród najlepszych 32 na turnieju WS ? Do tego Łukasz pomalutku robi swoje. Wspaniały turniej.

Stana troche mi szkoda, zobaczymy czy Sandgren (podoba mi sie jego gra) okaże sie być jednodniowym milionerem czy też ugra coś więcej.

[lolxd2]

Plan na dziś jest prosty - obejrzeć mecz Linette a potem iść spać No i oczywiście obudzić się na mecz Kyrgiosa z Tsongą. Inne nocne mecze mnie w ogóle nie interesują, poza tym będą rozgrywane w nieludzkich upałach.

[Kerm]

Bardzo zacięty trzeci gem drugiego seta przy 2:0 dla Magdy, pierwszy set do kosza ale widać determinację. Allertova się trochę gubi, jeśli Linette to wykorzysta i sama się nie spali to sprawa wygranej w tym meczu jest otwarta bo przygotowaniem w ogóle nie ustępuje Czeszce.

I jest 3:0!

[2_D]

Musi Czeszka zacząć biegać po korcie. Uderzając ile fabryk dała na czeską rakietę Magda nie wygra nawet seta.

[2_D]

Musi Czeszka zacząć biegać po korcie. Uderzając ile fabryk dała na czeską rakietę, Magda nie wygra nawet seta.

[Kerm]

No niestety, 4:5...

1:6, 4:6, szkoda... Ale szacun za walkę. Top30 jest w zasięgu w tym sezonie.

[lolxd2]

No to po ptokach...