Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Jak głowa wytrzyma to na trawie może sporo punktów zebrać.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
niespotykany
Senior
Senior
Posty: 4063
Rejestracja: 6 mar 2013, 12:41

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Dzisiejsza postawa Jurka na korcie była wzorowa. Nie było rozmów z samym sobą ani pretensji do sędziego. Obyło się nawet bez rzucania rakietą. Od początku do końca koncentracja na samej grze. Chyba JJ zdążył przeczytać wywiad z Bresnikiem i dostosował się do jego rad. O półfinał zagra z Paire który potrafi być tak samo nieobliczalny jak Jerzy.
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Oglądałem wczoraj ten meczyk i tak odnośnie porażki Fedka, wcale się nie dziwię, że tak szybko odpadł skoro miał grać na takim kartoflisku, z trawą to chyba już niewiele miało wspólnego.
Ciekawe jak długo potrwają te ochy i achy nad Janoszopem...
Obrazek Speed Graphene MP
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Basic pisze: Ciekawe jak długo potrwają te ochy i achy nad Janoszopem...
Wiesz, nie lubię JJ, ma wredny charakter, jest szurnięty, niecywilizowany, etc. Ale w meczu z Dimitrowem zagrał ładnie, spokojnie, wykorzystał swoje atuty, więc pochwały są zasłużone. Jak oglądałem ten mecz, to miałem takie poczucie, że JJ wreszcie wykorzystuje idealnie swój potencjał, nic nadzwyczajnego, ot po prostu wreszcie "uczciwie" gra.

Też zastanawiam się, jak długo będzie spokojny :). Zastanawiam się też, co się takiego stało, że tak się należycie zachował. Czy Przysiężny w boksie tak na niego dobrze działa? Zobaczymy dziś, czy utrzyma ten spokój. :)
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Zaraz startuje mecz podwyższonego ryzyka. Legia-Wisła. No może nie aż tak, ale organizatorzy i tak powinni wzmóc czujność..... JJ kontra Paire. :-)
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Obrazek
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
fidga
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 258
Rejestracja: 14 wrz 2010, 13:39

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Poszły konie po betonie burak ćwikłowy kontra burak pastewny.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Paire 6:1 w pierwszym.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

I po burakach. Paire odbierał serwy JJa, a JJ nie odbierał Paire'a. Najdłuższa wymiana 7 strzałów, 1 (jedna) akcja serw-wolej. Sampras, wróć!!!!!!!
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Czy też odnosicie wrażenie, że ta trawa z rolki jakoś taka mniej wytrzymała?
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Dawno nie widziałam Janowicza, niestety nie oglądałam również jego meczu - jak piszecie, dobrego - z Dimitrovem.
Dziś mam takie wrażenie, że Jerzy jest mniej sprawny fizycznie, wolniejszy, mniej elastyczny. Zawsze wydawało mi się, że jak na takie wielkie chłopisko - sprawność fizyczna to jego wielki atut. A jakoś dziś nie miałam takiego wrażenia..
El Diablo pisze:Czy też odnosicie wrażenie, że ta trawa z rolki jakoś taka mniej wytrzymała?
Chyba tak. Cztery dni i klepisko.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Majorka pisze:
El Diablo pisze:Czy też odnosicie wrażenie, że ta trawa z rolki jakoś taka mniej wytrzymała?
Chyba tak. Cztery dni i klepisko.
No Federer to już narzekał podczas pierwszego meczu, zresztą widać było, że do Halle i Wimbledonu tej nawierzchni daleko. Zresztą to kolejny mój argument dla kompletnego olania porażki Federera.
Awatar użytkownika
fortomorrow
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 907
Rejestracja: 29 sie 2012, 21:45
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Jest to w jakimś stopniu piękne, że trójka spośród finalistów w tych dwóch turniejach - Lopez, Muller i Karlovic - to już tenisowe dziadki, które jeszcze przez chwilę mogą poczuć jak to jest wygrywać.

Może i trawa jest dla krówek, ale ja tam lubię krówki. Smak dzieciństwa. ;)
"There are many ways of getting strong, sometimes talking is the best way." Andre Agassi
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

A ja tam czekam na Wimbledon, sezon trawiasty jest tak skonstruowany, że właściwie tylko ten turniej się na tej nawierzchni liczy, nie jest to mączka gdzie prócz RG są jeszcze trzy inne wartościowe turnieje, a szkoda. Djokovic wygrał trzy turnieje w karierze na nawierzchni trawiastej, wszystkie na Wimbledonie, pozostałe chłop po prostu olewa.
Awatar użytkownika
fortomorrow
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 907
Rejestracja: 29 sie 2012, 21:45
Lokalizacja: Gdańsk

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Jurek Kiler pisze:A ja tam czekam na Wimbledon, sezon trawiasty jest tak skonstruowany, że właściwie tylko ten turniej się na tej nawierzchni liczy, nie jest to mączka gdzie prócz RG są jeszcze trzy inne wartościowe turnieje, a szkoda. Djokovic wygrał trzy turnieje w karierze na nawierzchni trawiastej, wszystkie na Wimbledonie, pozostałe chłop po prostu olewa.
Myślę, że jeśli chodzi o ten aspekt to pojawienie się Nadala, a potem Djokovica przesunęło akcenty jeśli chodzi o występowanie w turniejach. Kiedyś bardziej od 'najważniejszych' liczyła się nawierzchnia. Federer jeszcze w 2004-05 grywał więcej w pomniejszych turniejach, teraz raczej zachowuje siły na te najważniejsze, podobnie jak cała czołówka. Powiem więcej - to, że taki Nadal, czy Djokovic mają najwięcej Mastersów wynika właśnie z tego, że jako pierwsi z wielkich zrozumieli, że warto występować tylko w tych najważniejszych turniejach (pamiętam jak całe lata Roger olewał IO, w przeciwieństwie do Nadala, który dzięki temu podejściu zdobył to złoto). W końcu chodzi tu o przygotowanie fizyczne, żeby zachować jak najwięcej sił. Ten aspekt, najpierw Hiszpan, później Serb zmienili w podobnym stopniu.

Luźna dygresja, ja po prostu lubię patrzeć na tenisistów z pokolenia Rogera. Klasycznie... i z klasą. ;)
"There are many ways of getting strong, sometimes talking is the best way." Andre Agassi
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

fortomorrow pisze:Jest to w jakimś stopniu piękne, że trójka spośród finalistów w tych dwóch turniejach - Lopez, Muller i Karlovic - to już tenisowe dziadki, które jeszcze przez chwilę mogą poczuć jak to jest wygrywać.

Może i trawa jest dla krówek, ale ja tam lubię krówki. Smak dzieciństwa. ;)
Widzisz, w krowim tenisie dominuje geriatria gdyż? ;) Gdyż jest lepiej i wszechstronniej wyszkolona technicznie :P (nie liczę Karlovica, ten ma nie stosowną metrykę a ... metraż rotfl ).
Tu toporne łupanie na rympał zza końcowej to ciut za mało... :twisted:
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Vivid pisze:Tu toporne łupanie na rympał zza końcowej to ciut za mało ... :twisted:
Wystarczy bezmyślne latanie "na pałę" do do siatki. rotfl Szachy za trudne.. :wink:
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

Majorka pisze:
Vivid pisze:Tu toporne łupanie na rympał zza końcowej to ciut za mało ... :twisted:
Wystarczy bezmyślne latanie "na pałę" do do siatki. rotfl Szachy za trudne.. :wink:
Kiedyś faktycznie można było latać na pałę do siatki. Choć dzięki lepszemu wyszkoleniu rywala regularnie się to karciło. ;)
Dziś się nie da. :P Lepsze przygotowanie fizyczne, lepszy sprzęt, wolniejsze piłki i korty.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Ambasador
Ambasador
Posty: 832
Rejestracja: 13 lut 2009, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt: Strona WWW

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

fortomorrow pisze:
Myślę, że jeśli chodzi o ten aspekt to pojawienie się Nadala, a potem Djokovica przesunęło akcenty jeśli chodzi o występowanie w turniejach. Kiedyś bardziej od 'najważniejszych' liczyła się nawierzchnia. Federer jeszcze w 2004-05 grywał więcej w pomniejszych turniejach, teraz raczej zachowuje siły na te najważniejsze, podobnie jak cała czołówka. Powiem więcej - to, że taki Nadal, czy Djokovic mają najwięcej Mastersów wynika właśnie z tego, że jako pierwsi z wielkich zrozumieli, że warto występować tylko w tych najważniejszych turniejach (pamiętam jak całe lata Roger olewał IO, w przeciwieństwie do Nadala, który dzięki temu podejściu zdobył to złoto). W końcu chodzi tu o przygotowanie fizyczne, żeby zachować jak najwięcej sił. Ten aspekt, najpierw Hiszpan, później Serb zmienili w podobnym stopniu.
Roger nie olewał IO, spokojnie można znaleźć fragment wypowiedzi o meczu o brąz w Sydney (przegrał z Di Pasquale), że bardzo mocno to przeżył i bardzo długo wtedy płakał.

Podobnie z okrojonym kalendarzem - po kontuzji na jesieni 2004 roku to właśnie Fed jako pierwszy mocno ograniczył swoje starty i np. w 2005 (fakt, że też jesienią złapał uraz) opuścił aż połowę wszystkich mastersów. Później wielokrotnie wycofywał się z mniejszych imprez, publikując wprost, że jest zmęczony, lekarze zalecili mu przerwę, żeby uniknąć kontuzji itp. Przez lata Szwajcar wręcz modelowo dozował swoje starty.

Djoković i Nadal podążyli jego śladem.
mtenis team
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: ATP 250: s-Hertogenbosch, Stuttgart 2017

DUN I LOVE pisze:Roger nie olewał IO, spokojnie można znaleźć fragment wypowiedzi o meczu o brąz w Sydney (przegrał z Di Pasquale), że bardzo mocno to przeżył i bardzo długo wtedy płakał.

Podobnie z okrojonym kalendarzem - po kontuzji na jesieni 2004 roku to właśnie Fed jako pierwszy mocno ograniczył swoje starty i np. w 2005 (fakt, że też jesienią złapał uraz) opuścił aż połowę wszystkich mastersów. Później wielokrotnie wycofywał się z mniejszych imprez, publikując wprost, że jest zmęczony, lekarze zalecili mu przerwę, żeby uniknąć kontuzji itp. Przez lata Szwajcar wręcz modelowo dozował swoje starty.

Djoković i Nadal podążyli jego śladem.
Nie zmienia to faktu, że w 2004 i 2008 Igrzysk, czyli kiedy był na szczycie, nie traktował Igrzysk z jakąś wielką powagą, dopiero w 2012 się to zmieniło kiedy się okazało, że jedyne czego mu brakuje to właśnie złota z Igrzysk, fakt, że odbywały się one na trawie było dodatkowym dla niego impulsem.

Co do kalendarza, Djokovic ma najmniejszą średnią startów, gra we wszystkich turniejach najważniejszych i dokłada sobie dwie, góra trzy imprezy rangi 250/500. Federer rzeczywiście odpuszczał więcej Mastersów, w 2005 opuścił aż cztery, ale i tak zagrał łącznie w 15 turniejach co oznacza, że i tak dołożył sobie pięć imprez niższej rangi, w 2004 opuścił trzy Mastersy, ale dołożył sobie aż 7 startów 250/500. Przypuszczam, że po prostu dla niego było to bardziej opłacalne, dla Djokovica może nie aż tak, więc wolał grać w dobrze płatnych mastersach gdzie mógł zdobyć dodatkowo dużą liczbę punktów.

Wróć do „Rozgrywki ATP i WTA”