US OPEN 2016 (Wielki Szlem)

[kolt]

A Nole siedzi w hotelu i cieszy miskę

[HeadShot]

Rybka wypadła z sieci i z potencjalnego sushi przemieniła się w rekina. Poczuł krew skubany, jakoś motywują go te wielkie stadiony, wielkie widowiska i wielkie postaci po drugiej stronie siatki. )

2-10 z Novakiem,
1-7 z Murrayem,
2-9 z Nadalem.
I do tego oczywiście koncertowa gra na wielkim widowisku na wielkim stadionie podczas finału 2 lata temu.

[Jurek Kiler]

Nishikori - desperado. Ależ fatalnie rozegrał ten ostatni punkt.

No wiesz, przewidzieć takiego returnu po pierwszym serwisie nie mógl. Pretensje to powinien mieć przede wszystkim do pierwszych dwóch punktów przy prowadzeniu 40:0. Pretensje do siebie rzecz jasna.

Rybka wypadła z sieci i z potencjalnego sushi przemieniła się w rekina. Poczuł krew skubany, jakoś motywują go te wielkie stadiony, wielkie widowiska i wielkie postaci po drugiej stronie siatki. )

2-10 z Novakiem,
1-7 z Murrayem,
2-9 z Nadalem.

Ale za to z Federerem na plus jest chyba.

[fortomorrow]

Nikt nie mówi o Monfilsie w kontekście ewentualnej wygranej. Jako żywo sytuacja z DelPo z 2009 roku. Może pogodzi wszystkich Francuz

[Majorka]

Nikt nie mówi o Monfilsie w kontekście ewentualnej wygranej. Jako żywo sytuacja z DelPo z 2009 roku. Może pogodzi wszystkich Francuz

Marzyciel..

[Chudy]

Paniczowa w bardzo fajnym wydaniu dzisiaj

[Cambrinus]

Rybka wypadła z sieci i z potencjalnego sushi przemieniła się w rekina. Poczuł krew skubany, jakoś motywują go te wielkie stadiony, wielkie widowiska i wielkie postaci po drugiej stronie siatki. )

2-10 z Novakiem,
1-7 z Murrayem,
2-9 z Nadalem.

Ale za to z Federerem na plus jest chyba.

4-2 dla Szwajcara. Japończykowi brakuje co najmniej 5 centymetrów żeby naprawdę się liczyć w meczach na szczycie.

[SABR]

Murray 7 winnerów z forhendu w 5 setach.

[Jurek Kiler]

Rybka wypadła z sieci i z potencjalnego sushi przemieniła się w rekina. Poczuł krew skubany, jakoś motywują go te wielkie stadiony, wielkie widowiska i wielkie postaci po drugiej stronie siatki. )

2-10 z Novakiem,
1-7 z Murrayem,
2-9 z Nadalem.

Ale za to z Federerem na plus jest chyba.

4-2 dla Szwajcara. Japończykowi brakuje co najmniej 5 centymetrów żeby naprawdę się liczyć w meczach na szczycie.

W sumie kto ma taki % z nie licząc Djoka, Rafy i Andrzeja. 2:4 to tak jakby na plus był.

A tak na poważnie, to jakoś zapadły mi w pamięci wygrane Keia nad Helwetem.

Ps. Będzie serwował Japończyk na mecz.

[niespotykany]

Szkot z takim serwisem nie ma prawa tego wygrać...

[Tenisówka]

Masakra. Dobrze, że nie kibicuję Szkocinie tak jak Rafie - bo bym tego nerwowo nie wytrzymała.
Sushi na mecz...

[fortomorrow]

Rybka wypadła z sieci i z potencjalnego sushi przemieniła się w rekina. Poczuł krew skubany, jakoś motywują go te wielkie stadiony, wielkie widowiska i wielkie postaci po drugiej stronie siatki. )

2-10 z Novakiem,
1-7 z Murrayem,
2-9 z Nadalem.

Ale za to z Federerem na plus jest chyba.

4-2 dla Szwajcara. Japończykowi brakuje co najmniej 5 centymetrów żeby naprawdę się liczyć w meczach na szczycie.

'wielkie widowiska' patrz. mecze o wysokim poziomie gry i intensywności, WYRÓWNANE, z wielką postacią po drugiej stronie, która gra na tyle dobrze, że zmusza go do jeszcze lepszej/najlepszej gry. takie mecze jak z Djoko i Wawrinką na USO2014. Jak z Nadalem w Madrycie. Czy jak teraz z Murrayem.

Mam nadzieję, że wystarczająco dosadnie. Nie chodzi mi o jednostronne spotkania w Szlemie, a tym bardziej w turniejach niższych rangą. W takiej sytuacji mobilizacja u Japończyka wygląda inaczej i to jest jego główny problem.

[Chudy]

Lendl już prawie purpurowy na twarzy. No i Nishikori w SF.

[fortomorrow]

Zawołał klasyk: 'O kurka! Był Murek i nie ma Murka!'

Ależ dał ciała Szkot. Chociaż Nishikori dzisiaj wyjątkowo nie pomagał i grał rewelacyjnie. Ma możliwości chłopak. Trochę z nim jak ze Stachem - może na pojedyncze turnieje będzie odpalał.

[niespotykany]

Lendl już prawie purpurowy na twarzy. No i Nishikori w SF.

Chyba myśli o rozstaniu i udaniu się na golfa.

[SABR]

Przynajmniej nie będzie powtórki z tych patologicznych finałów w Australii i Paryżu.

Oj będzie poważna rozmowa z Lendlem. Kim chyba dziś się z Murray'em nie... zabawi.

[Jurek Kiler]

Zasłużona wygrana Keia, średnio go lubię, ale był lepszy i wygrał zasłużenie, choć umówmy się, do dyspozycji z 2014ego to mu brakowało wiele. Murray potwierdził, że żaden z niego faworyt ani człowiek na ewentualną jedynkę. Nie ta mentalność.

[HeadShot]

Przyzwoity, w zasadzie nic więcej nie było potrzebne, dziś był Nishikori, do tego w decydującym momencie wytrzymał ciężar gatunkowy spotkania (choć parę raz był gotów się spektakularnie oddać). Brawo.

Teraz tylko wypatrywać, jak Kei po piątce w 1/4 uszkodzi się w 1/2...

[kolt]

Teraz do kompletu wygrana Delpo i super dzień.

[niespotykany]

Stan z DelPo mieli zacząć o 2:30. Mecz przesunięto na 3. Może przez WTA jeszcze się przesunie.