ATP Rotterdam 2013

[El Diablo]

Julien ciśnie Feda zdrowo... jak nie atakiem na siatkę to dobrym serwisem. Chyba będzie niespodzianka.

Łedit: No! To rozumiem. 3 piłki na wyrównanie i jest! Ale jednak w mojej ocenie Francuz jakby się przestraszył.

[reno]

Ale jednak w mojej ocenie Francuz jakby się przestraszył.

Syndrom pretendenta. Zawodnik wpada w panikę, bo ma realną szansę wygrać z gigantem.

[El Diablo]

Ehhh... Roger FedError. Tu podwójny, tu błąd... oby się wygrzebał.
Łedit: I się nie wygrzebał. Francuz wygrywa w dwóch setach... 6:3, 7:5.

[WarriorsOfAden]

Jakoś nie jestem zaskoczony wynikiem. Federer od początku roku, ma równą, stabilną beznadziejną formę. Jest dość regularny, ale uderzenia są anemiczne, mało agresji. Cóż, grunt aby zbudować formę na Roland Garros i Wimbledon.

[reno]

Wyraźnie widać, że zdecydowana większość zawodników traktuje holenderski turniej raczej w kategoriach gry rekreacyjnej. JJ nawet przy 70-80% jego potencjału z Bercy doszedłby do finału w Rotterdamie.

[El Diablo]

Ciekaw jestem czy Dimitrov stawi opór Del Potro... Baghdatis go trochę przeciągnął po korcie. Szkoda by było gdyby o spotkaniu zadecydowało zmęczenie materiału.

[Milanello]

No cóż. Dno. Rozumiem Vamos, może sobie przegrywać z kelnerami, ale tutaj wtopa...
Czyli została nam kopia, która jutro polegnie z Del Potro. Mmmm, co za wspaniały turniej.

[Madox]

Fed nie obronił matchballa w taki sam sposób jak Dimitrov przegrał jedyną piłkę przy swoim serwisie w pierwszym TB. Może zagranie 1HBH po linii spod siatki jest mało realne?

[OscaroGee]

Wg mnie Delpo wygląda też "niewyraźnie", więc Dimitrov nie jest bez szans.

[Jurek Kiler]

Oj Roger Roger, słabiutki ten początek, 2-setna porażka w karierze... widząc co grał wczoraj to wcale nie jestem zdziwiony, że poległ.

[Milanello]

Tak w sumie, to od czasu załadowania bajgla Djokovicowi, to gra na stabilnym, niskim poziomie, nie licząc pojedynczych meczy czy setów. Tak jakby motywacja spadła, chociaż co tu się dziwić. Wygrał prawie wszystko co się dało, rekordy też wyśrubował.

Więc w Rotterdamie, jestem za kopią.

[WarriorsOfAden]

Tak w sumie, to od czasu załadowania bajgla Djokovicowi, to gra na stabilnym, niskim poziomie, nie licząc pojedynczych meczy czy setów. Tak jakby motywacja spadła, chociaż co tu sie dziwić. Wygrał prawie wszystko co się dało, rekordy też wyśrubował.

Więc w Rotterdamie, jestem za kopią.

Od niego ciężko już czegokolwiek wymagać, szkoda tylko, że nie powalczył w końcówce tamtego sezonu. Bazylea i WTF były na wyciągnięcie ręki.

[Kario]

Włączyłam ten mecz tak od niechcenia, a tu takie zaskoczenie.

[F1Bart]

Chyba duża niespodzianka?!

[J-WT17]

Oj Roger Roger, słabiutki ten początek, 2-setna porażka w karierze... widząc co grał wczoraj to wcale nie jestem zdziwiony, że poległ.

W ogóle to pięknie się złożyło, bo to było 2-setne zwycięstwo Benneteau w karierze.

[Szuma]

Dimitrov z DelPo całkiem ładnie się okładają w pierwszym półfinale. Póki co prowadzi 4/3 DelPo z jednym przełamaniem.

[Majorka]

No proszę, Dimitrov kibicem United. No to do boju, wygraj to.
Dobrze się ogląda Bułgara w tym meczu. Pomimo przegranego pierwszego seta nie odbiega poziomem gry od gry DelPotro. Choć w rankingu tak daleko.

Ed. Ledwo posta człek zdążył napisać, a tu wygląda, że jest po zabawie...

[Obiektyw]

Raczej po zabawie. Ale bardzo przyzwoicie to wygląda ze strony Dimitrova.

[El Diablo]

No szkoda, szkoda... ale chłopak się powoli wspina i osiąga coraz ciekawsze wyniki... także jest nadzieja na chociażby namiastkę Federera w przyszłości.

I proszę mnie tutaj źle nie zrozumieć, nie chodzi mi o mnogość tytułów i dominację, a raczej obecność kogoś w Top20 o ładnej technice.

[Edge]

Całkiem ładny finał jak na razie, chyba że to WTA sprawia, że wszystko co lepsze mi się podoba. Julien dobrze sobie radzi. DelPo mógłby lepiej chociaż parę zagrań świetnych. Na pewno nie jest nudno. Już dawno nie widziałam tylu przełamań w meczu Argentyńczyka. I to wcale nie jest spowodowane słabym serwisem. Przynajmniej w większości. W każdym razie DelPo nie oddał w tym roku w Rotterdamie do finału żadnego gema serwisowego. Benneteau za to doprowadził prawie przegranego seta do tie breaka, ale się chyba zestresował i przegrał 2:6. Trzymam kciuki za ładny mecz, ale przede wszystkim za tytuł dla DelPo.