WIELKI SZLEM: Australian Open 2022

[Vivid]

No i wygrał premier. Ci Ruscy ! Słucham teraz Matsa i poziom zachwytu nad Miedwiedjewem jest absurdalny ….

To Wilander jest absurdalny, płacą mu chyba za każdą taką "zachwycającą" opinię

On się nawet serbskim kmiotem i oszustem potrafi zachwycić

Mnie Szapowałow odrzuca, niby nic do niego nie mam, nie znam, specjalnie nie oglądam ale jak go widzę, to mam wrażenie jakby na kort wyszedł jakiś chłopek-roztropek z kołchozu i jeszcze siano mu się z butów wysypuje...

Wypisz wymaluj serbski bazarowy cwaniaczek

[rafbat]

No i wygrał premier. Ci Ruscy ! Słucham teraz Matsa i poziom zachwytu nad Miedwiedjewem jest absurdalny ….

To Wilander jest absurdalny, płacą mu chyba za każdą taką "zachwycającą" opinię

On się nawet serbskim kmiotem i oszustem potrafi zachwycić

Teraz to już grubo przesadziłeś. Wilander chyba ma jakieś zasady!?

[Vivid]

Teraz to już grubo przesadziłeś. Wilander chyba ma jakieś zasady!?

Chciałbym w to wierzyć, ale jestem realistą
Nie wiem ile on ma euro od każdej wazeliny

[kstranger]

Co osobiście najbardziej cieszy mnie w dotychczasowym już wyniku Igi to zachowywanie zimnej głowy i walka do samego końca, co może brzmi dość sztampowo, ale mam wrażenie, że jeszcze w tamtym roku w analogicznej sytuacji udział Polki najpewniej zakończyłby się już na czwartej rundzie, czyli w pierwszym meczu, gdzie pojawiły się w dużej mierze problemy z własną grą, a przeciwniczka również nie ułatwiała sytuacji. Z pozoru korzystne losowanie, bo dwie nierozstawione zawodniczki na etapie 4R i QF brzmią dobrze z samej definicji, ale że automatycznie stawia to Igę w roli faworytki + przeciwniczki specjalizują się w grze ofensywnej to miałem spore wątpliwości jak to się może zakończyć w ostatecznym rozrachunku. To też paradoksalnie bardzo podtrzymuje na duchu, że mimo spadku formy na przestrzeni tych ostatnich dwóch meczów, wielu prostych błędów i znacznych problemów serwisowych ostatecznie Polce udaje się zejść z kortu w roli zwyciężczyni.

Staram się nie mieć za dużych oczekiwań na półfinał, bo obawiam się już o samą kondycję fizyczną po dzisiejszej batalii, a i bez tego styl Collins wydaje się mocno niewygodny, ale byłbym hipokrytą, gdybym nie przyznał, że nadal tli się we mnie nadzieja na polsko-australijski finał, choćby i ze względu na fakt, że Amerykanka często, już nawet w trakcie tego turnieju, miewała spore wahania formy na przestrzeni meczów Turniej dla Igi już w tym momencie uważam za niesamowicie udany, choćby dlatego, że odwrócenie dwóch przegranych meczów na pewno solidnie zaprocentuje w przyszłości i podbuduje mentalnie, natomiast teraz liczę już tylko na to, żebyśmy nie doczekali się powtórki z 2014r., gdzie Agnieszka po zaciętym boju z Azarenką na drugi dzień kompletnie nie istniała na korcie w półfinałowym starciu z Cibulkovą. W każdym razie z obsady, która zameldowała się na etapie ćwierćfinałów pań ta ostatnia czwórka, pozostała na placu boju, jest dla mnie najlepszym możliwym obrotem spraw.

U panów natomiast mocno zaskoczył mnie przebieg dzisiejszych półfinałów, gdyż prędzej spodziewałbym się 3 setów u Medvedeva, a pięciu w włosko-greckim starciu, ale ostateczny rezultat na plus i teraz mogę chyba śmiało rzec, że kciuki mocno zaciśnięte za ostateczne zwycięstwo Hiszpana, ale podniesienie pucharu przez któregokolwiek z pozostałych czterech tenisistów będzie dla mnie w jakimś stopniu pozytywnym wydarzeniem. I nie, brak obecności pewnego kombinatora z Serbii w żadnym stopniu tego sukcesu nikomu (rozsądnemu) nie umniejszy

[Derler]

No i wygrał premier. Ci Ruscy ! Słucham teraz Matsa i poziom zachwytu nad Miedwiedjewem jest absurdalny ….

To Wilander jest absurdalny, płacą mu chyba za każdą taką "zachwycającą" opinię

On się nawet serbskim kmiotem i oszustem potrafi zachwycić

Mnie Szapowałow odrzuca, niby nic do niego nie mam, nie znam, specjalnie nie oglądam ale jak go widzę, to mam wrażenie jakby na kort wyszedł jakiś chłopek-roztropek z kołchozu i jeszcze siano mu się z butów wysypuje...

Wypisz wymaluj serbski bazarowy cwaniaczek

Chłopie! Toż ty o niczym innym nie myślisz tylko o zbluzganiu przy każdej okazji Djokovicia!
Widać, że siedziało to w tobie i mocno spuściłeś z ciśnienia po bezprawnym odprawieniu Serba z turnieju.

[hohvar]

Podobno Iga już teraz wskakuje na 4 miejsce WTA. Kurczę blade

[Derler]

A to nie na wygranym RG2020 Iga zrobiła ranking? Skoro tak to ta 4 jest niepełno wartościowa.

[Gary]

...nie wykluczam nawet włoskiego finału, to dopiero byłoby coś!

Oj by się działo.. Ja za Jannikiem

Ja też za Sinnerem, ale na razie Grek ma po przełamaniu w każdym secie i słabo to wygląda. Tzn. z greckiej strony wygląda bardzo dobrze

Nie wiem, co Was tak ujęło w Sinnerze, ale mnie jakoś jego aparycja odrzuca. Nie jestem fanem Tsitsipasa, ale Włoch ma w sobie coś takiego, że jak go widzę, to rośnie mi wewnętrzny poziom agresji i mam ochotę go strzelić w pysk, zwłaszcza gdy zaciska pięść i się krzywi.

Bardziej gra niż aparycja

No ale gra też mnie nie zachwyca, znaczy nie jest zła, ale też nie widzę w niej nic nadzwyczajnego.

Mnie podobnie odrzuca aparycja i cała fizyczność Tiafoe. Już zaczynam się podejrzewać o jakiś atawizmem podszyty rasism, ale kojarzy mi się on z jakąś zwierzęcością, by nie rzec wprost: małpiowatością

Dla mnie to jest gość, którego nie chciałbym spotkać w ciemnej uliczce. Tak jak francuski obrońca Barcy, Samuel Umtiti, obaj mnie przerażają. Tiafoe nie nazwałbym małpowatym, ale ja chyba trochę inaczej definiuję to określenie (raczej moje myśli idą nie w kierunku goryli, tylko jakichś orangutanów, makaków czy innych małych, skocznych, psotnych małpek), więc tak określam ludzi, którzy zachowują się niepoważnie, pajacują. Bardziej pasuje mi to więc Monfils, a z piłkarzy Marcelo czy Alba.

Podoba mi się też Tsitsipasa, ofensywę ma super i miło się patrzy, ale te okołokortowe fluidy jakoś mnie powstrzymują przed zapisaniem się do jego fanclubu.

No ja też lubię patrzeć na tenis Greka, ale przez jego okołotoaletowe fluidy nie kibicuję mu zazwyczaj. Chyba że gra z Nadalem, Sinnerem czy Federerem. Generalnie kibicuję Daniłowi, oprócz tego sporą sympatią zacząłem darzyć Zvereva, choć kiedyś mnie wkurzał (z kolei Tsitsipasa kiedyś lubiłem, ale moją sympatię spuścił w kiblu ). U Niemca najbardziej lubię pomeczowe wywiady, zawsze powie coś zabawnego, widać u niego luz i dystans, a także poczucie humoru, inteligencję. A już jego wywiad po meczu z Millmanem to było złoto.

Widziałem ostatniego seta mecz Sinnera z Tsitsipasem, a także większość pojedynku Daniła z Ogierem-Alimenciarzem (podoba mi się to, jak Vivid go przechrzcił), byłem zaskoczony ilością błędów u Rosjanina, na początku wyraźnie nie grał na swoim poziomie, z kolei Felix grał super. Mam nadzieję, że to tylko jednostkowy kryzys i będzie tylko lepiej.

[live]

Iga w półfinale kolejnego wielkoszlemowego turnieju chyba już pora na pingwini skowyt

[Gary]

Opisałbyś lepiej swoje wrażenia z turnieju, zamiast prowokować Nielota.

[Derler]

Iga w półfinale kolejnego wielkoszlemowego turnieju chyba już pora na pingwini skowyt

Przyjdzie czas i na to. Ten model nie odpuści, coś wymyśli.

Opisałbyś lepiej swoje wrażenia z turnieju, zamiast prowokować Nielota.

A bo to jego trzeba prowokować...? Ten ssak żywi się teraz dwiema postaciami, Serbem i Polką.

[live]

Było nie składać publicznych deklaracji a skoro już się złożyło wypada dotrzymać słowa...

Nie mam ostatnio zbyt dużo czasu, oglądam głównie Igę w powtórkach. Bałem się tego meczu w pełnym słońcu, o ile sobie przypominam Iga jak dotąd bardzo często przegrywała w takich warunkach. Wygrana dobrze rokuje na przyszłość, szczególnie w Australii.

[Derler]

Było nie składać publicznych deklaracji a skoro już się złożyło wypada dotrzymać słowa...

A o co tak w ogóle biega?

[ReTo]

Medvedev pokazał dziś że jest już ten level wyżej od pozostałych młodych zawodników, i ma przewagę mentalną. Ten szlem w Nowym Jorku bardzo go zbudował szczególnie właśnie od strony psychologicznej. Nie wiem jednak jak po takim meczu pozbiera się od strony fizycznej, czy jest takim terminatorem jak Djokovic czy Nadal. Grek zaskakująco łatwo sobie poradził z Sinnerem i jestem bardzo ciekawy piątkowego półfinału. Jak dla mnie po tytuł może sięgnąć każdy z pozostałej czwórki, i nie będzie to jakieś wielkie zaskoczenie. Każdy z pozostałych na placu boju ma jakieś swoje problemy. Trzech rozegrało pieciosetowki w ćwierćfinałach, no a Tsitsipas jest po przerwie spowodowanej kontuzją łokcia. Gdybym miał typować to postawiłbym na finał Berettini vs Medvedev, ale tak jak już mówiłem każde rozstrzygnięcie jest w tej chwili możliwe po tym co się dzisiaj wydarzyło.

[live]

Było nie składać publicznych deklaracji a skoro już się złożyło wypada dotrzymać słowa...

A o co tak w ogóle biega?

To nie do Ciebie, tylko żeś wszedł w słowo w post znaczy, ważne że Nielot wie o co biega

[arttenis]

Bałem się tego meczu w pełnym słońcu, o ile sobie przypominam Iga jak dotąd bardzo często przegrywała w takich warunkach. Wygrana dobrze rokuje na przyszłość, szczególnie w Australii.

Też się obawiałem słońca i upału, ale zdradziła że upał jej nie przeszkadza, tylko słońce które oślepia, np. przy serwisie. Mówi że kondycyjnie jest dobrze przygotowana. SF wieczorem więc nie będzie można winić słońca, miejmy nadzieję, że nie przyśnie i kawa niepotrzebna .
Collins wg mnie jest waleczna i prezentuje pobudzający wyobraźnię tenis, ale bardziej Świątek pasuje niż typy jak Kanepi czy Sakkari, czy nawet Cirstea na gazie. Przeciwniczki do SF nie miała wymagające: Dolehide, Konjuh, Tauson, Mertens, Cornet. Konjuh była wyczerpana po prawie 2.5h z Rogers w 1R.

[Vivid]

A bo to jego trzeba prowokować...? Ten ssak żywi się teraz dwiema postaciami, Serbem i Polką.

Dementuję, aż tak żarłoczny to nawet ja nie jestem
Najmana WTA odpuściłem pod koniec 2021 r. Przerżnięcie goniło przerżnięciem, choć jestem cierpliwy to nawet mnie to znudziło Choć jestem tolerancyjny i wyrozumiały to nawet mnie to kortowe kwiczenie żenowało
Ale jak wiesz, w przyrodzie nic nie ginie i w sumie nieoczekiwanie dostałem nową zabawkę w postaci koncertowej kompromitacji serbskiego prawomocnie skazanego i bez ceregieli wygnanego oszusta
Wiem, że ciebie to frustruje Ale o wiele bardziej zabawny jest twój strach przed czymś innym. Ty masz świadomość, że ten australijski kop w pierwsze, jak się okazało, tyci jajeczka serbskiego tenisa może mieć daleko idące konsekwencje
Tak to już jest, że często wszyscy się czają, nikt nie chce być pierwszy by nie zebrać ewentualnych negatywnych konsekwencji. Australijczycy zachowali się jak dobry gospodarz porządnego domu,, wlazł im jakiś bazarowy cwaniaczek, pajacował, to żłoba za pysk i za drzwi I poleciał do domciu jak niepyszny, pokazali mu jaką ma pozycję Opinia publiczna odebrała to pozytywnie i z aprobatą.
A to oznacza, że otwierają się drzwi dla innych. Będą o wiele bardziej skorzy by również pokazać temu skazanemu oszustowi środkowy palec u drzwi
Zatem albo będzie zmuszony się ugiąć i ponownie ośmieszyć robiąc z gęby nie pierwszą już cholewę , albo trwać przy swoim i niestety dla niego i ciebie zwijać żagle bo jak zdobywać punkty i trzymać rytm gry sezonowej?

I tego się bardzo boisz ...

[Derler]

A bo to jego trzeba prowokować...? Ten ssak żywi się teraz dwiema postaciami, Serbem i Polką.

Choć jestem tolerancyjny i wyrozumiały...
...wygnanego oszusta...
...jakiś bazarowy cwaniaczek...
...żłoba za pysk i za drzwi...
...temu skazanemu oszustowi...

Taki jest twój poziom w polemice.
A wracając do Serba, jeśli przez jakąś pseudo epidemię i idące za nią chore przepisy dotyczące szczepień uniemożliwi się mu występ na największych arenach tenisowych, który najprawdopodobniej uczyniłby go tym największym, najlepszym - to jak potraktować tę rywalizację? Mi to trochę przypomina walkę dwóch równorzędnych drużyn w piłkarskim finale ligi mistrzów, gdzie jeden z piłkarzy dostaje niesłusznie podyktowaną czerwoną kartkę.

[Vivid]

A bo to jego trzeba prowokować...? Ten ssak żywi się teraz dwiema postaciami, Serbem i Polką.

Choć jestem tolerancyjny i wyrozumiały...
...wygnanego oszusta...
...jakiś bazarowy cwaniaczek...
...żłoba za pysk i za drzwi...
...temu skazanemu oszustowi...

Taki jest twój poziom w polemice.

Mylisz chorą poprawność polityczną z tolerancją i wyrozumiałością
Ja nazywam rzeczy czy czyny po imieniu. A nie siedzę cicho bo nie wypada (sic?!?!).
Djokovic swoim zachowaniem pokazał dobitnie, że jest bazarowym cwaniaczkiem i ignorantem. Przelicytował i teraz jest prawomocnie skazanym i wydalonym oszustem. Takie są fakty i tak należy o nim mówić.
Natomiast tolerancja i wyrozumiałość polega na tym, że na przykład ja uważam, iż na tym koniec. Nie można o tym zapominać, ale też nie widzę i nie czuję potrzeby by postulować i zacząć nawoływać by go zdyskwalifikować i zamknąć do więzienia (przynajmniej postawić zarzuty karne i skierować akt oskarżenia).
Nie pasuje ci do koncepcji, ale przypomnę, że to ja napisałem wyraźnie, iż moim zadaniem, jak prawo pozwoli i spełni warunki to nie powinno się egzekwować 3-letniego zakazu wjazdu. Raz wystarczy.
Czy chcesz czy nie, on już na zawsze będzie gościem, któremu się za dużo ubzdurało i stanowczo mu pokazano jakim jest jednak leszczem i ile (nie)znaczy ...

[live]

Bałem się tego meczu w pełnym słońcu, o ile sobie przypominam Iga jak dotąd bardzo często przegrywała w takich warunkach. Wygrana dobrze rokuje na przyszłość, szczególnie w Australii.

Też się obawiałem słońca i upału, ale zdradziła że upał jej nie przeszkadza, tylko słońce które oślepia, np. przy serwisie.

Tak, wydaje się, że u Igi ilość podwójnych błędów rośnie lawinowo wraz ze wzrostem nasłonecznienia. Dzisiaj słońca nie będzie więc będzie można zweryfikować w/w tezę roboczą. Umiarkowana liczba podwójnych błędów, dobra kondycja i mental dobrze rokują na przyszłość bez względu na wynik półfinału.