Ja do dziś nie mogę przeboleć, że rodzice nie dali mi "Bonawentura", tylko jakiś badziewny "Marcin".El Diablo pisze: Są tacy, którzy nie przepadają za swoim imieniem z tych czy innych względów.
W dzisiejszych czasach co drugi dzieciak powinien się nazywać Pięćsetplusław.Marcin_L pisze:Ja do dziś nie mogę przeboleć, że rodzice nie dali mi "Bonawentura", tylko jakiś badziewny "Marcin".El Diablo pisze: Są tacy, którzy nie przepadają za swoim imieniem z tych czy innych względów.
To tak staropolsko , a nie można prościej - Bonus, Sponsor, Skarb-onek?Gary pisze:W dzisiejszych czasach co drugi dzieciak powinien się nazywać Pięćsetplusław.Marcin_L pisze:Ja do dziś nie mogę przeboleć, że rodzice nie dali mi "Bonawentura", tylko jakiś badziewny "Marcin".El Diablo pisze: Są tacy, którzy nie przepadają za swoim imieniem z tych czy innych względów.
Gdzieś słyszałem, że Bonawentura to żeńskie imię.Marcin_L pisze:Ja do dziś nie mogę przeboleć, że rodzice nie dali mi "Bonawentura", tylko jakiś badziewny "Marcin".El Diablo pisze: Są tacy, którzy nie przepadają za swoim imieniem z tych czy innych względów.
Nie bój. Nasze komentatory potrafią wiele, bardzo wiele....SABR pisze:Jedną z ostatnich rzeczy, jakich się tu mogłem spodziewać, była dyskusja na temat nazwisk, przekręcania ich i łączenia z popularnym w ostatnim czasie rozdawnictwem "plusowego Jana III Sobieskiego".
Trzeba było głosować na Kaczyńskiego to byś wiedział.Marcin_L pisze:Nie kumam, o co chodzi z tym Sobieskim?
Widnieje na banknocie 500 zł, więc tak określono 500+.Marcin_L pisze:Nie kumam, o co chodzi z tym Sobieskim?
Widać że jesteś wychowany na obrotach bezgotówkowychMarcin_L pisze:Nie kumam, o co chodzi z tym Sobieskim?
A Rafael Nadal Parrera - torreador z Manacor?Izzi pisze:Ja uważam, że dopuszczalne jest stosowanie przezwisk tenisistów zamiennie z imionami, nazwiskami, by np. unikać powtórzeń. Dla przykładu, można mówić raz Djokovic, raz Novak, innym razem Serb, Nole itp. Ale chyba rzeczywiście skoro Gauff nadal w drabince widnieje jako Cori, a nie Coco, to ogólnie tak należy o niej mówić, to nie to samo, co Wawrinka, który oficjalnie poprosił o używanie "Stan" zamiast "Stanislas". Gauff może rzeczywiście jest tak nazywana przez ludzi, ale np. Ostapenko chciała być nazywana Aljoną (i tak ma chyba na Facebooku, jak Gauff ma swoje Coco), a nadal głównie jest podawana jako Jelena.
W wydaniu Lorka może i tak... choć nie bardzo rozumiem, jak to się ma do mojej wypowiedzi?SevenUP pisze:A Rafael Nadal Parrera - torreador z Manacor?Izzi pisze:Ja uważam, że dopuszczalne jest stosowanie przezwisk tenisistów zamiennie z imionami, nazwiskami, by np. unikać powtórzeń. Dla przykładu, można mówić raz Djokovic, raz Novak, innym razem Serb, Nole itp. Ale chyba rzeczywiście skoro Gauff nadal w drabince widnieje jako Cori, a nie Coco, to ogólnie tak należy o niej mówić, to nie to samo, co Wawrinka, który oficjalnie poprosił o używanie "Stan" zamiast "Stanislas". Gauff może rzeczywiście jest tak nazywana przez ludzi, ale np. Ostapenko chciała być nazywana Aljoną (i tak ma chyba na Facebooku, jak Gauff ma swoje Coco), a nadal głównie jest podawana jako Jelena.
Tak, że dla wszystkich normalnych ludzi Rafa to Rafael Nadal a Lorek na siłę za każdym razem mówi Parrera choć za bardzo nie wiadomo czemuIzzi pisze:W wydaniu Lorka może i tak... choć nie bardzo rozumiem, jak to się ma do mojej wypowiedzi?SevenUP pisze:A Rafael Nadal Parrera - torreador z Manacor?Izzi pisze:Ja uważam, że dopuszczalne jest stosowanie przezwisk tenisistów zamiennie z imionami, nazwiskami, by np. unikać powtórzeń. Dla przykładu, można mówić raz Djokovic, raz Novak, innym razem Serb, Nole itp. Ale chyba rzeczywiście skoro Gauff nadal w drabince widnieje jako Cori, a nie Coco, to ogólnie tak należy o niej mówić, to nie to samo, co Wawrinka, który oficjalnie poprosił o używanie "Stan" zamiast "Stanislas". Gauff może rzeczywiście jest tak nazywana przez ludzi, ale np. Ostapenko chciała być nazywana Aljoną (i tak ma chyba na Facebooku, jak Gauff ma swoje Coco), a nadal głównie jest podawana jako Jelena.