W ostatnich dniach mamy możliwość poczytać co też Agnieszka Radwańska myśli o dziennikarzach i komentatorach:
Agnieszka Radwańska dla ES:
- No na pewno jest kilku komentatorów w Polsce, którzy powinni stracić pracę - mówi Agnieszka Radwańśka, najlepsza obecnie polska tenisistka.
Tenisistka nie ma najlepszego zdania o polskich dziennikarzach i tzw. ekspertach, którzy w mediach doradzają jak ma grać. - Najłatwiej jest siedzieć na kanapie i komentować mecz z domu niż samemu zagrać. Jeśli ktoś jest mądrzejszy, ktoś wie lepiej jak grać to proszę wejść na kort - dodała.
Według niej kilku komentatorów żeńskiego tenisa powinno... stracić pracę: - Ja jednak już przestałam się przejmować ich komentarzami. Jeśli oglądam jakiś mecz tenisa w telewizji to przy wyciszonym głosie.
Już myślałem że to o nas (ach ten egocentryzm) ale są też tacy komentatorzy którzy to wzięli do siebie.
Karol Stopa dla Rzeczpospolitej:
Solówka
Karol Stopa 14-12-2009, ostatnia aktualizacja 14-12-2009 17:03
Tenis jest sportem na wskroś indywidualnym, a wielcy soliści z rakietami to często egoiści i cynicy. Naiwnością byłaby wiara, że w grze o miliony dolarów szansę może mieć ktoś kochający bliźniego, skłonny do szczerych wyznań, opowiadający przed meczem o własnych problemach.
Jako junior nie mogłem pojąć, czemu moi wyróżniani w klubie koledzy wszystkie rozmowy o tenisie zaczynają od siebie i na sobie kończą. Dopiero na korcie zrozumiałem, że zawodnik, który wychodził na mecz zafascynowany klasą rywala, już na starcie nie miał z nim szans. Ten buńczucznie wzruszający ramionami i dodający nieparlamentarnie, co też za chwilę „ja z nim zrobię”, wygrywał psychologiczną batalię, a potem nieraz i cały pojedynek.
Osoby dorastające w takich klimatach często trudno zaakceptować w życiu codziennym. Tak cenny na korcie egocentryzm przeszkadza w relacjach z rodziną, przyjaciółmi albo mediami. Rozsądek podpowiada największym korzystanie z usług rzeczników prasowych albo w skrajnych przypadkach – z pomocy specjalistycznych firm od kreowania wizerunku. Na paplanie, co ślina na język przyniesie, nikt poważny sobie dziś nie pozwala.
WTA Tour podczas specjalnych szkoleń instruuje, by nie dezawuować po meczach umiejętności przeciwniczek i nie oceniać organizatorów imprez. Nie wiem, czy przeszła taką edukację najlepsza polska tenisistka Agnieszka Radwańska. W jednym ze swoich ostatnich wywiadów 20-letnia gwiazda kolejny raz wystawia kiepskie cenzurki sportowym dziennikarzom i – co jest nowością – zwalnia z pracy telewizyjnych komentatorów.
Jako jeden z „nieudolnych” chcę wyrazić swój ogromny żal. Osoba, na którą tak długo w ukochanym sporcie czekałem, największe problemy ma – jak się okazuje – wcale nie z serwisem. Agnieszce Radwańskiej najbardziej brak lekcji dobrego zachowania.
Trudno się tu z Karolem Stopą nie zgodzić, nawet co do konkluzji, nie odbiegającej zresztą od naszych ubiegłorocznych dywagacji. Prawda Harris?
P. Karol jest też dość delikatny w dobieraniu słów, za pierwszym razem przeczytałem tytuł "Sodówka".