Bernard Tomic

[PitS]

Kręcił cały czas głową i dawaj mu znać jak to tragicznie (lekko mówiąc) wygląda jego gra. Cały czas okazywał swoje niezadowolenie, najgorsze, że też pomiędzy wymianami, oprócz tego coś mu tam pod nosem podgadywał i nie wyglądało to na nic dobrego. Poza tym już za sam antypatyczny ryj i pogardliwą minę powinien go wyrzucić z kortu.

Zaraz zaraz, wchodzą młodzi na to forum, nie zabraniamy mieć do kogoś niechęci, ale ubierajmy to w jakieś oględne słowa bo za chwilę oni to twórczo rozwiną. No matkę która by mnie strofowała za piwko w przerwach między jednym a drugim petem zabiłbym śmiechem.
Chcemy wymagać od innych zacznijmy od siebie.

Też nie lubiłem na trybunach Szarapowa, nie lubię nikogo kto za uszami kwęka. Wolę już twardego trenera który z góry do dołu zjedzie po meczu człowieka niż dogaduje tak jak on czy tata Agnieszki.
Jednak takie sprawy się załatwia w domu po meczu a nie w trakcie. To kompromituje cały zespół.

[bugaloo]

Tomic wyrzuca swojego ojca z trybun.

Co o tym sądzicie? Wiem, że Tomic to raczej antypatyczny gnojek ale w takiej sytuacji sam bym wywalił swojego "starego". Wg mnie nie można dawać takie znaki swojemu synowi kiedy gra na korcie a wszelkie uwagi powinny być po meczu albo ewentualnie gdy poprosi on o czas dla trenera. Zresztą jak tak popatrzyłem na jego ojca to się trochę nie dziwię, że Bernard jest jaki jest. Musiał być ostro orany za dzieciaka. Może to tylko pochopne wnioski ale ja często zwracam uwagę na takie szczegóły i zwykle mam rację w ich interpretacji więc nie lubię gdy ktoś mi mówi, że kogoś nie poznałem i już się o nim wypowiadam. Pewnych rzeczy nie można ignorować a z tego co widzę to jego tata to zwykły k####.

Coś takiego,jak czas dla trenera, w męskim tenisie nie istnieje . To nie WTA .

[mulleen]

Zaraz zaraz, wchodzą młodzi na to forum, nie zabraniamy mieć do kogoś niechęci, ale ubierajmy to w jakieś oględne słowa bo za chwilę oni to twórczo rozwiną.

Też nie lubiłem na trybunach Szarapowa, nie lubię nikogo kto za uszami kwęka. Wolę już twardego trenera który z góry do dołu zjedzie po meczu człowieka niż dogaduje tak jak on czy tata Agnieszki.
Jednak takie sprawy się załatwia w domu po meczu a nie w trakcie. To kompromituje cały zespół.

No racja, zwykle nie używam takich słów. Przecież mnie znacie . Zresztą zapraszam na temat: "Twórczość forumowiczów", tam używam trochę bardziej wymagającego języka . Trochę mnie poniosło, zresztą jak będę na TF-ie grał piach, to pewnie też mi się coś "wymsknie". To ze względu na moje emocjonalne podejście do pewnych spraw. Dobrze jednak, że do ogółu się zgadzamy.

[PitS]

Właśnie dlatego nie zawsze warto z buta, bywa że człeka coś ugryzie to za chwilę się zreflektuje i wróci na normalny dla siebie poziom.

[TadX]

http://www.tennis.com/news/2012/10/tomi ... I7G5YYUNUA

Krótko - Tomic był uczestnikiem bójki w barze. Miała miejsce interwencja Policji. Dodatkowo stanie on przed sądem za wykroczenia drogowe. No, kariera nabrała tempa. Taka kariera celebryty (modny zawód ostatnimi czasy).

[Vivid]

"Brawo" ...
Ale z drugiej strony to młody człowiek a robią z niego bóg wie co. Chłopak nie wytrzymał ciśnienia.

[Madox]

Tomic to tenisowe drewno, już był drugim Lleytonem, a tu nic. Forehand jakiś koślawy, w kółko slajsy. Raonic zrobił kolosalne postępy, a Bernard cofnął się. Mimo młodego wieku Australijczyka, zaryzykuję stwierdzenie, że nic z niego nie będzie.

[Jurek Kiler]

Oj coś mi się wydaje, że wiele nie ryzykujesz . Panie chroń nas od takich talentów...

[TadX]

Tomic to tenisowe drewno, już był drugim Lleytonem, a tu nic. Forehand jakiś koślawy, w kółko slajsy. Raonic zrobił kolosalne postępy, a Bernard cofnął się. Mimo młodego wieku Australijczyka, zaryzykuję stwierdzenie, że nic z niego nie będzie.

Tak, zgadzam się z Tobą. W porównaniu do Raonica Tomic wypada moim zdaniem nadzwyczaj mizernie. Jasna sprawa, że są i gorsi od niego, ale chyba nie o to w tym wszystkim chodzi. Kolejny raz widać, że jak w łepetynie nie jest poukładane, to nawet nadzwyczajny talent nic nie wskóra.

[HeadShot]

Ten talent to też napompowany balon przez Australijczyków szukających rozpaczliwie następcy Lleytona. Kogo on tam ograł na jego pierwszym AO, Starace? I od razu potem zastanawianie się kiedy wygra Szlema, nawet mimo jego bardzo młodego wtedy wieku było to za odważne.
Oczywiście, może coś jeszcze z niego być, ale moim skromnym zdaniem... Nie.
Skoro będący jedną nogą na emeryturze Roddick leje taką wielką nadzieję tenisa, wrzucając po drodze bajgla, nic dobrego z tego wyjść nie może.

Kolejny przykład na to, jak bardzo będziemy (?) tęsknić za starą gwardią, zwaną niegdyś Niubolsami...

[Przem]

Oglądając skróty(podkreślam, że jedynie skróty)z jego pojedynków w Sydney odniosłem wrażenie, że stał się bardziej dynamiczny. Nie chodzi mi tylko o pracę nóg, ale same uderzenia jakoś tak lepiej dla oka wyglądają. Jak chodzi o zachowanie(nawet samą fizjonomię) to gościa nie trawię zupełnie, jednak chciałbym, żeby pokazał dobrą grę na AO, uatrakcyjniłoby to rywalizację z pewnością. Piszę również dlatego, że w kontekście jego osoby pojawiały się na forum ostatnio określenia "drewniany". Nie zgadzam się z tym- akurat rękę on ma świetną, moim zdaniem. Potrafi przyspieszyć piłkę wydawałoby się bez większego wysiłku, razi mnie za to jego pokraczny serwis, ciężko się na to patrzy Fanem jego nigdy nie zostanę, to więcej niż pewne, ale taką grę, jaką w rzeczonych skrótach widziałem, chciałbym częściej oglądać w jego wykonaniu.

[tots]

Oglądając skróty(podkreślam, że jedynie skróty)z jego pojedynków w Sydney odniosłem wrażenie, że stał się bardziej dynamiczny. Nie chodzi mi tylko o pracę nóg, ale same uderzenia jakoś tak lepiej dla oka wyglądają. Jak chodzi o zachowanie(nawet samą fizjonomię) to gościa nie trawię zupełnie, jednak chciałbym, żeby pokazał dobrą grę na AO, uatrakcyjniłoby to rywalizację z pewnością. Piszę również dlatego, że w kontekście jego osoby pojawiały się na forum ostatnio określenia "drewniany". Nie zgadzam się z tym- akurat rękę on ma świetną, moim zdaniem. Potrafi przyspieszyć piłkę wydawałoby się bez większego wysiłku, razi mnie za to jego pokraczny serwis, ciężko się na to patrzy Fanem jego nigdy nie zostanę, to więcej niż pewne, ale taką grę, jaką w rzeczonych skrótach widziałem, chciałbym częściej oglądać w jego wykonaniu.

Zgadzam się, skuteczny tenis prezentuje w Sydney. Hmm... zauważyłem, że Bernard nie gra już Yonex'em. Ktoś wie co to za czarna rama, którą gra teraz Tomic? Nowy Wilson Blade? A może jakiś Donnay? Może też ta zmiana miała jakiś swój udział w zmianie jego gry.

[Szuma]

Zgadzam się, skuteczny tenis prezentuje w Sydney. Hmm... zauważyłem, że Bernard nie gra już Yonex'em. Ktoś wie co to za czarna rama, którą gra teraz Tomic? Nowy Wilson Blade? A może jakiś Donnay? Może też ta zmiana miała jakiś swój udział w zmianie jego gry.

Była o tym mowa w temacie o sprzęcie zawodników. Sądząc po kapslu to prawdopodobnie Head. Wyczerniony z uwagi na cały czas obowiązującą umowę z Yonexem o ile się nie mylę .

[Madox]

Z oceną Tomica wstrzymam się do Indian Wells/Miami. W Australii zawsze dobrze gra, a później dno.

[TadX]

Z oceną Tomica wstrzymam się do Indian Wells/Miami. W Australii zawsze dobrze gra, a później dno.

No właśnie. Teraz spojrzałem na jego ranking i nie mogę się nadziwić, skąd on taki ma... U niego chyba główną przeszkodą jest charakter, a właściwie jego nadmiar.

[masters]

Drewno... ja nie mogę patrzeć na jego grę. Jak on przebija te piłki?

[kiket]

Ja mam to samo. Taki typowy drwal, chociaż widać że lubi dużo szlajsa używać, przez co czasem urozmaici tempo gry, nawet jakimś granym dropshotem.

[Vivid]

Jak na niego patrzę to ... mogło by go nie być. Nie jest w sumie groźny, przynajmniej obecnie, więc nie drażni. Wywiozą go z drabinki szybko i będzie spokój.

[OscaroGee]

Kolejny psycho...?
http://rotacjawsteczna.blog.pl/2013/05/ ... h-rodzina/

[aicha]

Jest niesamowity, doskonale radzi sobie w grze co zresztą widać bo wciąż jakieś puchary zdobywa:L)