Ciekawe jak będzie z dostępnością strojów firmowanych przez Novaczka. Z ST było ciężko... No i kwestia też tego typu, w jakich cenach wypuszczą . Teraz polówki takiego Feda to w granicach 200zł. Jeszcze parę lat temu można je było dostać za ok. 150-160zł (jeśli dobrze pamiętam).Aurelius pisze:Z tego co widzę, to Novak podpisał kontrakt z niejaką firmą (japońską?) UNIQLO. Osobiście, jak go oglądam obecnie w meczu ze Starace, to ewidentnie lepsze wrażenie robi strój UNIQLO, niż ST. Teraz dodatkowo też będę już pewny, że Djoko gra w turnieju ATP (teraz akurat RG), a nie w Pucharze Davisa .
A jak ma być? Uniqlo sprzedaje ciuchy przez sieć swoich sklepów.TadX pisze:Ciekawe jak będzie z dostępnością strojów firmowanych przez Novaczka.
Z ST było ciężko, a z jego nowymi ciuchami, to wg mnie oprócz specjalistycznych sklepów internetowych jak Strefa Tenisa, czy Protenis itd. to nie ma szans. Po za tym to jest tzw. "no-name", gdyby nie to forum, to bym w życiu nie zgadł, co on ma tam na tej koszulce za znaczek.TadX pisze:Ciekawe jak będzie z dostępnością strojów firmowanych przez Novaczka. Z ST było ciężko... No i kwestia też tego typu, w jakich cenach wypuszczą . Teraz polówki takiego Feda to w granicach 200zł. Jeszcze parę lat temu można je było dostać za ok. 150-160zł (jeśli dobrze pamiętam).Aurelius pisze:Z tego co widzę, to Novak podpisał kontrakt z niejaką firmą (japońską?) UNIQLO. Osobiście, jak go oglądam obecnie w meczu ze Starace, to ewidentnie lepsze wrażenie robi strój UNIQLO, niż ST. Teraz dodatkowo też będę już pewny, że Djoko gra w turnieju ATP (teraz akurat RG), a nie w Pucharze Davisa .
Myślę, że tak jest.widget pisze:Poza tym oni pewnie myślą o Chinach i innych krajach Azji.
Nie za bardzo.widget pisze:Poza tym to jest tzw. "no-name", gdyby nie to forum, to bym w życiu nie zgadł, co on ma tam na tej koszulce za znaczek.
Ale ty jesteś precyzyjny chłopak . Jak tak w przenośni. Przecież wiadomo, że to nie może być firma krzak jak wysupłała pieniądze na Djocovica .El Diablo pisze:Nie za bardzo.widget pisze:Poza tym to jest tzw. "no-name", gdyby nie to forum, to bym w życiu nie zgadł, co on ma tam na tej koszulce za znaczek.
Tzw. "no-name", a marka znana bardziej w Azji to jednak 2 różne rzeczy.
Nishikoriego już jakiś czas sponsorują.
Sorx. Moja wina.widget pisze:Ale ty jesteś precyzyjny chłopak . Jak tak w przenośni.
Po powrocie pewnie inaczej już na Nią patrzyłeś?hokej pisze:Ja wiem . Kiedyś w Dubaju mnie cucicli, jak wlazłem im do sklepu ze zleceniem od swojej drugiej połówki .
Już nie. Nastąpiła zmiana.Martinek pisze:Chyba Barricade 7, ale ręki nie dam sobie uciąć .
Gdzieś przeczytałem, że to nowa wersja Featherów. Zresztą tak właśnie wyglądają.El Diablo pisze:
No wróżką nie trzeba być, żeby zauważyć, że on bardziej siłą woli idzie do przodu niż spacerkiem.TadX pisze:Tak z innej beczki - Nole chyba teraz dopiero się przekonał, że utrzymanie formy kosztuje więcej, niż dojście do niej. Tak samo jak utrzymanie Nr. 1. Dwa sety z Seppim, teraz przygoda z Tsongą... Takie wrażenie odnoszę, to wszystko.