Awatar użytkownika
San Holo
Początkujący
Początkujący
Posty: 39
Rejestracja: 13 lip 2019, 14:51

Re: Ashleigh Barty

Bęcki od babci Sereny zebrała, zbiera lub dopiero zbierze każda tenisistka w tourze, więc... :-)
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Ashleigh Barty

San Holo pisze:Bęcki od babci Sereny zebrała, zbiera lub dopiero zbierze każda tenisistka w tourze, więc... :-)
... więc niczym się nie wyróżnia. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
arttenis
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 443
Rejestracja: 2 sty 2021, 20:50

Re: Ashleigh Barty

Już nie będzie Barty-party :::bananas:::
:hanky: :::cring:::
optymista
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 317
Rejestracja: 28 sty 2019, 15:00

Re: Ashleigh Barty

Przykra sprawa :( Zdecydowanie najlepsza obecnie zawodniczka kończy karierę. Szkoda, oglądanie jej gry to była czysta przyjemność, a poza kortem zwykle wydawała się bardzo sympatyczną osobą. Spodziewałem się jeszcze wielu tytułów i rekordów w jej wykonaniu. Ciekawe czy zmieni decyzję za rok/dwa i wróci
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Ashleigh Barty

Nie każdy musi kochać tenis. Uprawiała i inne sporty. Może teraz zupełnie coś innego niż sport. Ma prawo, jej życie. Ma prawo przeżyć je jak chce.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
htb
Senior
Senior
Posty: 3294
Rejestracja: 10 wrz 2009, 15:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ashleigh Barty

Myślę że powodem nie jest to że tenis się już znudził. Z tego co pamiętam ostatnio wypowiadała się że nie wystartuje w Ameryce bo nie jest w stanie się zregenerować wystarczająco po AO. Wygląda to raczej na jakieś problemy ze zdrowiem, ale miejmy nadzieję że nie. Szkoda dziewczyny bo naprawdę fajnie było patrzeć na jej grę.
Obrazek
_____
optymista
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 317
Rejestracja: 28 sty 2019, 15:00

Re: Ashleigh Barty

Vivid pisze: 23 mar 2022, 07:11 Nie każdy musi kochać tenis. Uprawiała i inne sporty. Może teraz zupełnie coś innego niż sport. Ma prawo, jej życie. Ma prawo przeżyć je jak chce.
Jest to oczywiste. Tak samo jak to, że z perspektywy kibica uważam, że sporo tracimy bez jej osoby
Awatar użytkownika
Tenisówka
Senior
Senior
Posty: 4585
Rejestracja: 5 lut 2013, 20:25
Lokalizacja: Pieniny

Re: Ashleigh Barty

Plotkuje się,że dziecko w drodze.
Tak czy siak fajnie,że wybrała swoją ścieżkę :::gd::: - zawsze sprawiała wrażenie,że tenis nie jest dla niej najważnijeszy.l
----------------------------------
Chłopaki gdzie jesteście ? :::no.I:::
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Ashleigh Barty

Słuchałem jakiegoś wywiadu z nią i padło stwierdzenie że "już więcej fizycznie z siebie nie da" ale jak to interpretować?
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ashleigh Barty

Macie jakiś artykuł?
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
SevenUP
Senior
Senior
Posty: 2093
Rejestracja: 7 sie 2009, 13:57

Re: Ashleigh Barty

htb pisze: 23 mar 2022, 08:38 Myślę że powodem nie jest to że tenis się już znudził. Z tego co pamiętam ostatnio wypowiadała się że nie wystartuje w Ameryce bo nie jest w stanie się zregenerować wystarczająco po AO. Wygląda to raczej na jakieś problemy ze zdrowiem, ale miejmy nadzieję że nie. Szkoda dziewczyny bo naprawdę fajnie było patrzeć na jej grę.
Po AO Barty nie miała rakiety w ręce ani razu. Ponoć zajmowała się budową domu. Ponadto, ona już wcześniej chciała się wycofać z tenisa, spędzać czas z rodziną, grać w krykieta itp., widać ewidentnie że nie kręcą jej podróże ani tenis aż tak bardzo.
Prince Textreme Tour 100 310
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Ashleigh Barty

Ta decyzja może wydawać się niezrozumiała dla dziadersów, czyli boomerów :rolleyes: , ale ludzie z pokolenia Z oceniają ją jako normalną. Nie ma co się przywiązywać do pracy (czytaj: tenisa zawodowego :wink: ), w życiu liczą się też inne rzeczy, a zmienność jest cenioną wartością. Sam o sobie decydujesz, jesteś otwarty, a najważniejsze są relacje.

Jako dziaders, pograłbym na jej miejscu jeszcze ze 2-3 lata. Ale może to też inaczej wygląda z perspektywy Australii, gdzie poza styczniem nie ma tenisa i cały pozostały czas jesteś bardzo daleko od bliskich.
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Ashleigh Barty

A ja już tak 40 lat zasuwam, choć już dawno mnie na golfa i brydża namawiali! I choć już kości i ścięgna bolą to ciągle się nie mogę zdecydować na zmianę, no wzorcowy dziaders jestem... Brawo Ashleigh!
live
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 cze 2021, 17:17

Re: Ashleigh Barty

hohvar pisze: 24 mar 2022, 11:12 Ale może to też inaczej wygląda z perspektywy Australii, gdzie poza styczniem nie ma tenisa i cały pozostały czas jesteś bardzo daleko od bliskich.
To dotyczy nie tylko Australii, każdy zawodowy tenisista to " wieczny tułacz", nie każdy to lubi. Umiejętność znoszenia częstych podróży, spania w różnych miejscach etc. jest jedną z ważniejszych predyspozycji do uprawiania zawodowego tenisa, zresztą innych sportów także.
Awatar użytkownika
Pinas
Młodszy Forumowicz
Młodszy Forumowicz
Posty: 104
Rejestracja: 20 mar 2010, 21:47
Lokalizacja: Lublin

Re: Ashleigh Barty

Pojawiają się też plotki o zajściu w ciążę lub planowaniu tego. Nic niezwykłego u kobiet.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Ashleigh Barty

live pisze: 24 mar 2022, 12:10
hohvar pisze: 24 mar 2022, 11:12 Ale może to też inaczej wygląda z perspektywy Australii, gdzie poza styczniem nie ma tenisa i cały pozostały czas jesteś bardzo daleko od bliskich.
To dotyczy nie tylko Australii, każdy zawodowy tenisista to " wieczny tułacz", nie każdy to lubi. Umiejętność znoszenia częstych podróży, spania w różnych miejscach etc. jest jedną z ważniejszych predyspozycji do uprawiania zawodowego tenisa, zresztą innych sportów także.
Niewątpliwie masz rację, natomiast zgadzam się też z tym, co chyba chciał przekazać hohvar: z Australii masz wszędzie daleko a granie "w domu" jest tylko w styczniu. Trudniej wpadać do domu między turniejami.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
live
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 385
Rejestracja: 4 cze 2021, 17:17

Re: Ashleigh Barty

Zrozumiałem tak jak Ty przekaz i go nie neguje, ale z mojej perspektywy jak jedziesz busikiem na zawody/treningi z Polski do Francji, czy lecisz z Australi do Europy to gancegal. :) takie to już są uroki uprawiania zawodowego sportu. :)

Barty podróżuje pewno pierwszą klasą lub lepiej, już ją widzę jak jedzie 20h w 9tke w busiku :wink:
Awatar użytkownika
hohvar
Senior
Senior
Posty: 4343
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:46
Lokalizacja: Baseline

Re: Ashleigh Barty

Gary pisze: 24 mar 2022, 13:45
Niewątpliwie masz rację, natomiast zgadzam się też z tym, co chyba chciał przekazać hohvar: z Australii masz wszędzie daleko a granie "w domu" jest tylko w styczniu. Trudniej wpadać do domu między turniejami.
To miałem na myśli. Latają wszyscy, wiadomo, ale jednak Europejczykowi czy Jankseowi łatwiej ściągnąć rodzinę czy bliskich na turnieje, otoczyć się swoimi, czuć, że relacje jakoś funkcjonują.

Samo zjawisko "porzucania" i "zrywania" jest podobno w pokoleniu Z na tyle powszechne, że doczekało się nazwy "wielkiej rezygnacji" (ang. big quit). :::scratchy:::

Idąc jeszcze dalej w kontekst społeczny: coraz głośniej mowi się w socjologii i antropologii, że jesteśmy na styku wielkiej zmiany w kwestii relacji "praca: życie prywatne"*. Nasze obciążenie pracą, standardowe 40 godz./tyg. to według wielu pozostałość sprzed ponad 100 lat, ludzkość by sobie doskonale poradziła nawet przy obciążeniu o połowę mniejszym. No i właśnie nowe pokolenia pokazują, że zmiana nadciąga.

*Ciekawie pokazuje to serial "Severance", gdzie rozdzielenie życia (świaodmości) na dwa niezależne światy, zawodowy i prywatny, dokonuje się w wyniku chirurgicznego zabiegu. :wink:
Chaos również jest częścią gry (Rafael Nadal)
Grasz dobrze, ale niewłaściwie (Piotr Woźniacki)

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”