Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Iga Świątek

Izzi pisze:Nareszcie możesz się pośmiać, tylko na to czekałeś, wyniki poprzednich meczów już nieważne. Nie wiem, co wyrośnie z tej zawodniczki, ale czy każdą Polkę musisz od początku uważać za nieudacznicę?
Tak to u nas jest - albo balonik oczekiwań na wygraną w mistrzostwach świata (jakich - obojętne) - albo wręcz przeciwnie - zakładanie z góry, że dno i wodorosty do końca uprawiania jakiegokolwiek sportu.. :/
Młodziutka dziewczyna wspina się w tourze. Sukcesy cieszą, porażki są elementem wspinania się w górę. Obserwuję z sympatią. :)
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
SABR
Weteran
Weteran
Posty: 1905
Rejestracja: 20 mar 2016, 17:29
Lokalizacja: Żywiec
Kontakt: YouTube

Re: Iga Świątek

Ma dopiero 16 lat, a to był jej piąty mecz w turnieju, trzeba to zrozumieć...

Dodatkowo zagrała także 24 mecze w przeciągu lekko ponad miesiąca.
"(...) I dziwne jest to, że od tylu lat człowiekiem gardzi człowiek."
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Iga Świątek

Izzi pisze:Nareszcie możesz się pośmiać, tylko na to czekałeś, wyniki poprzednich meczów już nieważne. Nie wiem, co wyrośnie z tej zawodniczki, ale czy każdą Polkę musisz od początku uważać za nieudacznicę?
A co nie mogę? Takie uroki demokracji. :P
I czemu zakładasz, że jest nieudacznikiem? Myślę, że z koszykiem na korcie da radę, a to wcale nie jest taka łatwa i lekka praca. Taki będzie jej zapewne koniec ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Iga Świątek

Przynajmniej nie jest tak gruba jak Vivid :P.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Iga Świątek

Majorka pisze:
Izzi pisze:Nareszcie możesz się pośmiać, tylko na to czekałeś, wyniki poprzednich meczów już nieważne. Nie wiem, co wyrośnie z tej zawodniczki, ale czy każdą Polkę musisz od początku uważać za nieudacznicę?
Tak to u nas jest - albo balonik oczekiwań na wygraną w mistrzostwach świata (jakich - obojętne) - albo wręcz przeciwnie - zakładanie z góry, że dno i wodorosty do końca uprawiania jakiegokolwiek sportu.. :/
Młodziutka dziewczyna wspina się w tourze. Sukcesy cieszą, porażki są elementem wspinania się w górę. Obserwuję z sympatią. :)
Podchodzę do tego identycznie. Drażni mnie i głupie pompowanie balonika, jak i Vividowe pokpiwanie. :twisted:
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Iga Świątek

Vivid pisze:
Pacio pisze:Prawie, aktualnie jest 6:1 5:0 dla Brengle.
Wybitny wynik. rotfl
TomPL, może kilka słów? :P
Ależ proszę:
Vivid zarobił (ach ten wysoki kurs na Brengle) na parę BigMaców i teraz przez miesiąc będzie się chwalił, że przewidział, i to już za trzecim razem(!), porażkę młodej Polki. Może nawet dostanie z tego powodu darmowe frytki, taki bonusik od bukmacherów. :]

Bardzo trafny komentarz na fejsbuku fanklubu Igi:
Jan Krawietz pisze:Zmeczenie, Iga nie byla sie w stanie skoncentrowac na wiecej niz 2 czy 3 piłkach na gem. Brengle nic nie pokazała, po prostu przebijała na druga strone i pozwoliła Idze psuc piłki. Duzo piłek lądowało poza linią koncową, UWAGA!!! BŁĄD!!! Opcje do wyboru: "może" lub "morze" Brengle uderzała mocniej niz juniorskie zawodniczki, a Iga nie miała dzis wyczucia aby uderzac troche słabiej, bez trafienia w siatke. Wyszło zmeczenie,
Oglądałem od stanu 5:1 w pierwszym secie. Mnóstwo UE Igi. Ona prowadziła grę i wygrywała o ile trafiła w kort więcej niż 2 razy. Niestety rzadko trafiała... Trudno powiedzieć co bardziej zaważyło - zmęczenie czy nerwy, ale na pewno byłą to dobra lekcja.

I jeszcze jedno - turniej $80000 a korty prezentowały się jak... no w Mrągowie są chyba lepsze. I ta widownia, kilka rzędów krzesełek luzem pod prowizorycznym baldachimem z czasów kolonialnych, a to był chyba kort centralny. Taki piknik country. rotfl
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Iga Świątek

Marcin_L pisze:Drażni mnie i głupie pompowanie balonika, jak i Vividowe pokpiwanie :twisted:
A czemu przyjmujesz, że ja kpię? O_O
W przeciwieństwie do tych co tylko siedzą z pilotem i mają chulion (jednostka miary Garego ;)) wymówek by nie wyjść na kort, Ty akurat jesteś praktykiem tenisa. Doskonale zatem wiesz, że wygrana i przegrana są nieodłącznie wpisane w uprawianie sportu i rywalizację.
Ja nie kpię z tej dziewczyny bo wiem, że ciężko pracowała by dotrzeć tam gdzie dziś jest. Ja tylko zdroworozsądkowo stwierdzam jak to się według mnie skończy. Taka proza życia. Ci, którzy dochodzą na sam szczyt już od małego z reguły dają pewne ku temu sygnały. U niej takich nie stwierdzam ...
Tak samo nie rozumiem dlaczego Izzi sugeruje, że mam ją za nieudacznika - znaczy Igę. To znaczy rozumiem, bo taki właśnie tok rozumowania ma ktoś - Izzi, kto siedzi z tyłkiem na kanapie i pojęcia o życiu na korcie nie ma. To jest właśnie dla mnie NIEUDACZNIK! Taki zwykły cykor bez krztyny charakteru. Do takiej to nawet nie dociera tak prosta rzecz jak to, że wielu profesjonalnie grających tenisistów ma ujemny bilans spotkań w swojej karierze. I to wcale nie oznacza, że nie powinni grać profesjonalnie w tenisa. Ale o czym mamy tu rozmawiać? Ja o bólach menstruacyjnych się nie wypowiadam, bo co o tym wiem? ...
To by dopiero dziewczyny miały "używanie" gdybyśmy sobie "filozoficznie" o tym pogadali. :)

TomPL,
na Big Maca jeszcze mi starcza :), nawet do 1-go :P, więc może jeszcze sobie buka daruję. :)
Ale liczę, że będziesz mnie konsekwentnie informował o kolejnych przerżnięciach meczowych tej zawodniczki, szczególnie tych bardziej spektakularnych (ze względu na wynik lub rywala). :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Iga Świątek

@Vivid, dzięki za wywód, jasna sprawa. W Twojej żrącej ironii brakowało mi właśnie tego elementu oddania jej sprawiedliwości :).

Ja też myślę, że nie tylko rachunek prawdopodobieństwa ale i polska rzeczywistość nie są po jej stronie, ale życzę jej jak najlepiej.

Taka mała obserwacja: w pierwszym tysiącu WTA jest około 100 Amerykanek (10 na każdą setkę), po kilkadziesiąt Chinek, Francuzek, Hiszpanek, Czeszek, etc. Pytanie: Ile jest Polek? :)
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Iga Świątek

Marcin_L pisze:Pytanie: ile jest Polek ? :)
W momencie zadania tego pytania 14.
Nr Imię Nazwisko
30 Agnieszka Radwańska
71 Magda Linette
141 Magdalena Fręch
379 Katarzyna Piter
412 Iga Świątek
413 Urszula Radwańska
462 Marta Leśniak
601 Maja Chwalińska
684 Katarzyna Kawa
712 Natalia Siedliska
887 Paulina Czarnik
904 Julia Oczachowska
938 Paula Kania
973 Weronika Foryś
--------------------------------
1013 Daria Kuczer
1103 Paulina Jastrzębska
1158 Wiktoria Kulik
1177 Joanna Zawadzka
1202 Alicja Rosolska
1211 Katarzyna Wysoczańska

Byłbym jednak ostrożny z obieraniem populistycznych kierunków filozofowania na ten temat.
Bo zawsze znajdzie się Państwo większe i/lub bogatsze o mniejszym zapleczu np. Norwegia, która ma 3 zawodniczki, Portugalia ma 4.
Szwecja i Kanada ma tyle samo zawodniczek w pierwszym 1000 co Polska.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Iga Świątek

Vividzie, wyobraź sobie, że gram w tenisa. No ale co tam, Ty zakładasz z góry, że znam tenis tylko z kanapy, tak samo, jak przewidujesz, że Idze się nie uda. Czy to takie zdroworozsądkowe? Nie wiem. To raczej wróżenie z fusów. Iga ma dopiero 16 lat. Niektórzy zawodnicy jako juniorzy osiągali wiele na swoim poziomie, a jako seniorzy już nie; inni - przeciwnie, a jeszcze inni po trosze za młodu oraz później.
Poza tym, nawet gdybym była fanką tenisa od strony kanapy, nie odbiera mi to prawa od opinii, że przesadzasz ze swoim nudnym oczekiwaniem na porażkę naszej tenisistki. Takie jest moje zdanie, a chyba nie tylko moje. :]
Pozdrawiam, nieudacznica bez charakteru, nazywana tak dlatego, że nie potrafi wyjść na kort. Ciekawe masz kategorie oceniania ludzi, Vividzie.
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Iga Świątek

Vivid jest wyznawcą zasady, że wiarygodnym dziennikarzem sportowym może być jedynie wybitny sportowiec ( Willander na przykład).
Krytykiem literackim - pewnie jedynie wybitny pisarz.
A jak się gra w tenisa, a nie gra w piłkę nożną - to nie należy się wypowiadać o piłce nożnej - bo się w nią nie gra, a zna z kanapy.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Marcoone
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 389
Rejestracja: 2 lip 2012, 22:16
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Iga Świątek

Może być każdy. Rzecz tylko w wiarygodności, szczególnie gdy się jeszcze danej osoby nie zna z aktualnych osiągnięć na danym polu.

Dla mnie też w zakresie pisania o tenisie bardziej wiarygodny będzie Agassi niż np. Ibrahimović.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Iga Świątek

Majorka, ten Wilander to tak ;), wiemy o co chodzi. :)
Nie, nie odbieram nikomu prawa do oceny gdy nie posiada praktycznego doświadczenia. Piętnuję tylko głupotę ...
Jeżeli taka Izzy uważa, że jak zawodowy sportowiec przegrywa mecz to jest / może być odebrany jako nieudacznik to co można powiedzieć? No proszę ... Typowa ograniczona mentalność kanapowca, o zwykłej bezmyślności nie wspomnę. Jak ktoś uprawia jakiś sport i rywalizuje, choćby na bardzo rekreacyjnym poziomie, jak większość z nas, to raczej przez myśl mu nie przejdzie po przegranej, że jest nieudacznikiem. Zwyczajnie wie, że jak przegra to tego dnia był sportowo gorszy, i nic się nie stało, i nic z tego nie wynika.
A jak ktoś pisze, że zaraz jest uznany za nieudacznika to niech myśli, a nie robi z siebie idiotkę, a potem żenującą cierpiętnicę. :P
Najpierw myślimy, a potem piszemy, jak ta kolejność jest zachowana to raczej nie ma wpadek.
I tyle w temacie ...

Izzy, co do samej Igi. Nie widzę, jak i ty, sensu we wróżeniu z fusów. Ja mówię, że nic z niej nie będzie. Koszyczek i sztundki.
Ale może spotkamy się tu za te 15 lat, pewnie nie pozostanie ci nic innego jak przyznać mi rację, i tyle.
I wcale nie chodzi tu o to przysłowiowe - co się stało, że się posrało. :P Ważny jest efekt końcowy.
Nie można od każdego oczekiwać kilkunastu Szlemów i okupacji fotela lidera przez przynajmniej dekadę. Jeżeli chcemy mówić o jakimś rozsądnym wyniku jaki można uznać za dobry to dla mnie jest to klika lat w Top100, do tego 3-4 ćwiartki w 500-tkach i ze 3-4 połówki w 250-kach. Chodzi o pewną powtarzalność wyniku. Nawet jak się komuś fartnie finał Szlema to co z tego, jak potem już nic? ...
Jeżeli Iga to osiągnie to oddam honor. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Izzi
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 492
Rejestracja: 15 sty 2017, 21:10

Re: Iga Świątek

Vivid, źle mnie odebrałeś. Z tym nazywaniem nieudacznicą naprawdę chodziło mi nie o pojedynczą porażkę Igi, lecz o to, że właściwie czekasz, aż każda z Polek przegra, z góry przewidujesz, że im się nie uda, jeśli chodzi o ogół kariery. Krytykujesz Radwańską, Linette, a teraz Świątek (okej, masz prawo), ale to wręcz czekanie, aż się potknie. Nie podoba mi się tylko to, że niemal cieszysz się z tych porażek, aby powiedzieć: "a nie mówiłem!", żeby wyszło na Twoje. Ja nie twierdzę, że należy patriotycznie kibicować każdej Polce z klapkami na oczach, widzieć w każdej nie wiadomo jaki potencjał. Dobrze, może Iga Świątek naprawdę nie zwojuje świata tenisa, ale czy w tym momencie jej kariery trzeba cieszyć się z każdej jej porażki, by udowodnić swoją rację?
Awatar użytkownika
Majorka
Nestor
Nestor
Posty: 5860
Rejestracja: 12 maja 2011, 23:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: Iga Świątek

Marcoone pisze:Może być każdy. Rzecz tylko w wiarygodności, szczególnie gdy się jeszcze danej osoby nie zna z aktualnych osiągnięć na danym polu.
Dla mnie też w zakresie pisania o tenisie bardziej wiarygodny będzie Agassi niż np. Ibrahimović.
Każdy ma prawo do wypowiedzi, niewątpliwie. :wink: Ale mówimy o komentatorach prezentujących znajomość danej dziedziny. Niewątpliwie Ibra mniej wie o tenisie niż Agassi - ale jako dwóch zawodowych sportowców będą dla siebie partnerami w rozmowie o emocjach i przeżyciach w sferze psychiki. Uważam jednak, że pełnoprawnym dyskutantem byłby w takiej rozmowie psycholog sportowy, który sport zna "z kanapy". :wink:
A Michał Okoński - publicysta "Tygodnika Powszechnego", autor książki "Futbol jest okrutny" i bloga pod tym tytułem - jest dla mnie dużo bardziej wiarygodnym komentatorem, mimo, że nie grał - niż komentator Tomasz Hajto, który w piłkę grał i nawet reprezentował Polskę.

Żeby nie było - zasadniczo zgadzam się, że osoba grająca jest bardziej wiarygodna od nie uprawiającej danej dyscypliny. Tyle, że rzeczywistość pokazuje, że nie jest to zasada nienaruszalna, a swoje poglądy należy poddawać czasem weryfikacji, a nie trzymać się ich kurczowo do końca świata. A nawet dzień dłużej... :wink:
Jak w każdej dziedzinie życia zresztą.
Polemika z głupstwem nobilituje je bez potrzeby.. - Stefan "Kisiel" Kisielewski
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Iga Świątek

Izzi pisze:Vivid, źle mnie odebrałeś. Z tym nazywaniem nieudacznicą naprawdę chodziło mi nie o pojedynczą porażkę Igi, lecz o to, że właściwie czekasz, aż każda z Polek przegra, z góry przewidujesz, że im się nie uda, jeśli chodzi o ogół kariery. Krytykujesz Radwańską, Linette, a teraz Świątek (okej, masz prawo), ale to wręcz czekanie, aż się potknie. Nie podoba mi się tylko to, że niemal cieszysz się z tych porażek, aby powiedzieć: "a nie mówiłem!", żeby wyszło na Twoje. Ja nie twierdzę, że należy patriotycznie kibicować każdej Polce z klapkami na oczach, widzieć w każdej nie wiadomo jaki potencjał. Dobrze, może Iga Świątek naprawdę nie zwojuje świata tenisa, ale czy w tym momencie jej kariery trzeba cieszyć się z każdej jej porażki, by udowodnić swoją rację?
Nie no, cieszę się szczerze ze wszystkich wtop Radwańskiej, bo to antytenis, czy tenis amatorski udający wyczyn (na nieszczęście WTA dość skutecznie :P). Ale co do reszty to nie, nie życzę tym dziewczynom źle. Patrzę na nie i szukam tego czegoś, nie znajduję. Dlatego uważam, że skończą na sztundzeniu z koszykiem. To nic złego. Poza tym wiem, że nawet jak coś znajdę w którejś, to jeszcze o niczym to też nie świadczy. Niestety w Polsce i przy PZT młode zawodniczki mają o wiele ciężej niż te pod skrzydłami (faktycznie) innych Federacji.
U nas to nie tylko kwestia talentu, chęci i wytrzymującego to organizmu, oraz psychiki. Problemy są bardziej przyziemne - dostęp do specjalistów, sparingpartnerów, kasa na wyjazdy, dzikie karty do imprez pozwalające się ograć i mniej obciążać organizm (brak eliminacji). To wszystko w głowie zawodniczki siedzi, jak ma się skupić na grze?

Napisałaś wyraźnie, że uznaję Igę za nieudaczniczkę ;), sorry, sama wsadziłaś kij w to mrowisko :P
Trudno tak o kimś powiedzieć kto wygrał kilka spotkań i w końcu przegrał :) W końcu absolutna czołówka ma statystyki kariery na poziomie 70%-80% wygranych. Już pewnie końcówka pierwszej 100-tki może mieć 65%-60% (nie wiem, nie sprawdzałem, szacuję). A co powiedzieć o reszcie? Im niżej tym raczej gorzej. Czyli cała armia nieudaczników rotfl
;)
Majorka pisze: Żeby nie było - zasadniczo zgadzam się, że osoba grająca jest bardziej wiarygodna od nie uprawiającej danej dyscypliny. Tyle, że rzeczywistość pokazuje, że nie jest zasada nienaruszalna, a swoje poglądy należy poddawać czasem weryfikacji, a nie trzymać się ich kurczowo do końca świata. A nawet dzień dłużej.. :wink:
Jak w każdej dziedzinie życia zresztą.
Problem tkwi w tym, że nie każdy uprawia sport z refleksją. Co z tego, że wykonuje jakieś polecenia czysto fizycznie, "mechanicznie", ale nie kombinuje dlaczego i co z czego wynika. Wynik bywa, ale wiedzy zero ... Za to teoretyk i pasjonat może mieć szeroki zasób wiadomości. Niestety bez tej choćby rekreacyjnej praktyki zawsze będzie to ułomne.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Iga Świątek

Vivid pisze: Izzy, co do samej Igi. Nie widzę, jak i ty, sensu we wróżeniu z fusów. Ja mówię, że nic z niej nie będzie. Koszyczek i sztundki.
Ale może spotkamy się tu za te 15 lat, pewnie nie pozostanie ci nic innego jak przyznać mi rację, i tyle.
I wcale nie chodzi tu o to przysłowiowe - co się stało, że się posrało. :P Ważny jest efekt końcowy.
Nie można od każdego oczekiwać kilkunastu Szlemów i okupacji fotela lidera przez przynajmniej dekadę. Jeżeli chcemy mówić o jakimś rozsądnym wyniku jaki można uznać za dobry to dla mnie jest to klika lat w Top100, do tego 3-4 ćwiartki w 500-tkach i ze 3-4 połówki w 250-kach. Chodzi o pewną powtarzalność wyniku. Nawet jak się komuś fartnie finał Szlema to co z tego, jak potem już nic? ...
Jeżeli Iga to osiągnie to oddam honor. ;)
Za 15 lat? Dożyjemy?
Dla mnie ewidentnie wróżysz z fusów pisząc, że przegra dany mecz - przecież tak pisząc pokazujesz, że się kompletnie nie orientujesz w realiach danego turnieju i zawodniczek na danym poziomie! I to miałem na myśli pisząc wcześniej, że z nieznanego mi powodu się kompromitujesz, jakiś uraz do młodych masz czy inne kompleksy, no nie rozumiem... chyba że to po prostu taka forma trollingu. :]
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Iga Świątek

TomPL pisze:Za 15 lat? Dożyjemy?
A nie? Damy radę. :)
TomPL pisze:Dla mnie ewidentnie wróżysz z fusów pisząc, że przegra dany mecz - przecież tak pisząc pokazujesz, że się kompletnie nie orientujesz w realiach danego turnieju i zawodniczek na danym poziomie! I to miałem na myśli pisząc wcześniej, że z nieznanego mi powodu się kompromitujesz, jakiś uraz do młodych masz czy inne kompleksy, no nie rozumiem... chyba że to po prostu taka forma trollingu. :]
Tobie to wieku nie będę wypominał ;), rozumiem, że zgubiłeś okulary. :P
To jak je już znajdziesz to przeczytaj jeszcze raz wcześniejsze wypowiedzi. Ja tam stawiałem pytania - czy już przegrała. Nigdzie nie postawiłem twardej tezy, że przerżnie. A niby na jakiej podstawie jak turnieju i zawodniczki przed nim też nie oglądałem? ...
Widząc tą wiarę radosną w kontrze pytałem się czy już poległa :), ewentualnie (raz) postawiłem przypuszczenie, że w tym dniu to już może polegnie. PRZYPUSZCZENIE, a nie pewnik, PYTANIA, a nie tezy. To zasadnicza różnica ...
Jak wyżej - nie oglądając imprezy i wcześniejszych występów zawodniczek to sobie można do wróżki iść. :P

O ile Cię pamięć nie myli to jak już się bawiłem w typowanie konkretnego meczu, to NIGDY się nie pomyliłem. Co inni nie omieszkali zauważyć. Wtedy, podejmując się tego, przeanalizowałem sytuację.
Nic dodać, nic ująć, dziękuję za uwagę :P
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6730
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Iga Świątek

Uprawiasz erystykę na średnim poziomie, to pozornie tylko pytanie:
Vivid pisze:Czyli dzisiaj przerżnie? Spoko, poczekam. :)
...ale z ukrytą tezą, że przerżnie.
Co do twojej nieomylności, to nie śledziłem twoich TWARDYCH typowań, więc najlepsza moja pamięć tu nie pomoże a na przeglądanie wszystkich wpisów szkoda czasu, ale... to kiedy przerżniesz? :]
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Iga Świątek

TomPL pisze:Uprawiasz erystykę na średnim poziomie, to pozornie tylko pytanie:
Vivid pisze:Czyli dzisiaj przerżnie? Spoko, poczekam. :)
Skąd ta zazdrość wobec umiejętnej konstrukcji wypowiedzi? :) ...
Pytanie to pytanie, a od tego co ja mam na myśli to już mamy specjalistę, nie wchodź Mu w buty .:P rotfl
TomPL pisze:...ale... to kiedy przerżniesz? :]
Raczej nigdy :P, nie "typuję" w ciemno, wróżką nie jestem. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”