Vivid pisze: ↑12 cze 2022, 15:32
Powtórzę dla pewności, nie Igi wina/zasługa, ale trzeba patrzeć przez szerszy pryzmat.
Akurat w tym temacie nasza dalsza dyskusja nie ma sensu
I nie będę tu szedł Twoim tokiem myślenia, więc nie powiem, że wynika to z braku argumentu Twoich czy moich. Przyznam Ci nawet, że zgadzam się z ewentualnym stwierdzeniem, że obecna top10 (poza Świątek) jest daleka od prezentowania jakiejkolwiek długotrwałej formy. Nie zmienia to jednak zupełnie faktu, że Iga okazała się jedyną zawodniczką, która w tak dobitny i regularny sposób potrafi pokonywać wszystkie przeciwniczki, które stają jej na drodze, w tym zarówno te z obecnego top10, do tego na różnych nawierzchniach, ale też weteranki, zawodniczki o różnych stylach gry, "underdogi", czy ewentualne głośne nazwiska wracające do formy, które nawet mimo braku 100% dyspozycji zawsze mogą okazać się bardzo groźne, jeśli zostaną niedocenione już na starcie. Zazwyczaj są to zwycięstwa szybkie i zdecydowanie, co w kontekście ciągnięcia tego zwycięskiego łańcuszka nie ma właściwie żadnego znaczenia, ale patrząc na całość świadczy jednak o regularnej solidności i wyższości. Dlaczego więc miałbym odbierać choć krztynę wagi takiemu sukcesowi? Tym bardziej, że już sam fakt dźwigania presji bycia numerem 1, spełniania coraz to większych oczekiwań czy mierzenia się z tezami, że "5 wygranych turniejów z rzędu nie będzie właściwie miało żadnego znaczenia, jeśli Iga nie okrasi ich wygraniem RG" to dla mnie samo w sobie potężna bariera psychologiczna, która gdzieś po drodze wykluczyłaby większość potencjalnych zawodniczek na miejscu Polki i byłoby to według mnie zupełnie ludzkie i wytłumaczalne, a jednak ona wciąż prze naprzód i wciąż nie odnotowuje nowej porażki.
Najwidoczniej tutaj musimy pozostać przy tej kwestii subiektywizmu - dla mnie porównanie do tenisa amatorskiego kompletnie nie ma prawa bytu w tym przypadku, ale z drugiej strony nie zamierzam Ci na siłę udowadniać wagi tego osiągnięcia, jeśli Ty zwyczajnie patrzysz na to zupełnie inaczej.
Vivid pisze: ↑12 cze 2022, 15:32
Tu też nie mogę się zgodzić. Co ma wynik sportowy do wyglądu?
No właśnie nic, dlatego tak bardzo nie spodobał mi się fakt, że wywołany przez innych do tablicy w celu wypowiedzenia się na temat osiągnięcia Świątek, w odniesieniu do Twoich postów z przeszłości, wolałeś odwrócić kota ogonem i wyjechać z niepochlebną opinią na temat jej wyglądu, co zupełnie nie było przedmiotem dyskusji.
Vivid pisze: ↑12 cze 2022, 15:32
Sam napisałem, że w środowisku przebąkuje się, iż jest lesbijką i coś może być między nią a tą psycholog Darią. Sam zrobiłem wielkie oczy i wyraziłem jasno niesmak. Nie dlatego, że nie uwierzę itd. Zwyczajnie nie obchodzi mnie jej życie osobiste, jej sprawa. Nie powinno to też innych interesować.
Ten fragment, będąc zupełnie szczerym, całkiem mi się podoba, bo właśnie takiego podejścia oczekiwałbym od każdego użytkownika, ba, każdego człowieka na co dzień. Konkretnie ten, że każda składowa jej (również innych zawodników/-czek) życia osobistego to tylko i wyłącznie jej sprawa. Myślę wręcz, że dobrnęliśmy do takich czasów, że powinno być to wręcz oczywiste i fajnie, gdyby każdy potrafił to powiedzieć głośno samemu sobie jeszcze przed wyrażeniem zbędnych opinii na niektóre tematy.
Vivid pisze: ↑12 cze 2022, 15:32
A co do wyglądu. Moim zdaniem to Ty posuwasz się za daleko bo chcesz mi, innym, odebrać prawo wyrażenia własnej opinii. Powiem jasno, dla mnie jest brzydka i chłopczycowata. Nie epatuję tym w każdym wpisie, nie posługuję się określeniami typu paskuda, szkarada, paszczak, pasztet itd.
Tutaj natomiast robi się już dużo gorzej, tym bardziej że wkraczamy w kwestie osobistych wartości, które jak dla mnie wykraczają już poza sposób wypowiadania się na forum i które ja odnoszę również do życia codziennego. Otóż nie, nie zabieram nikomu prawa do własnej opinii, ale jednocześnie nie zamierzam udawać, że nie widzę różnicy między komentarzem pozytywnym a negatywnym, gdy mówimy tu o zupełnie zbędnej ocenie w miejscu i temacie zupełnie do tego nieprzeznaczonym. I tak tutaj, jak i w życiu codziennym nigdy nie obnosiłbym się z negatywną (+ czysto subiektywną) opinią na temat cudzego wyglądu tylko po to, żeby odwrócić uwagę od pierwotnego pytania. I żeby było jasne, pochlebna opinia również nie wynosiłaby tutaj właściwie niczego rzeczowego, jeśli patrzymy na to, co jest tematem przewodnim dyskusji, ale przynajmniej pozostawałaby zupełnie zbędną zasłoną dymną, a nie wrzutką, której jedynym celem jest obrażenie 21-letniej dziewczyny, przeżywającej ostatnio najlepsze momenty dotychczasowej kariery, a to wciąż pozostaje dla mnie elementem braku kultury osobistej
Vivid pisze: ↑12 cze 2022, 15:32
Poza tym pomyśl, skoro można pisać jaka ta czy inna to laska, to o tym, że któraś jest szkaradna już nie? To nie hipokryzja? To też przecież opinia w pewnej kwestii, może być pozytywna lub negatywna
Żeby było uczciwie postulujesz by wywalić z forum wszelkie wpisy jaka to ładna Hantchova, Szarapowa, Giorgi, Ivanovic itd.? Serio?
Według Twojej rady - myślę
I ponawiam, nie odbiorę nikomu tego prawa, jednak jestem typem człowieka, który z chęcią wyraziłby pozytywną opinię na temat danej osoby, jeśli byłoby to zgodne z moim faktycznym zdaniem i jednocześnie mogło wpłynąć pozytywnie na tę drugą osobą. Natomiast wszelkie negatywne przemyślenia - jeśli zapytany - mógłbym wyrazić, natomiast nieproszony wolałbym po prostu zachować dla siebie, zwłaszcza jeśli nie wnoszą do dyskusji żadnych konkretów. Postępuję tak tutaj, postępuję tak w życiu i powiem szczerze, że dobrze mi się z takim podejściem żyje
I proszę nie mylić tego z konstruktywną krytyką, bo kwestie opinii nt. wyglądu danego człowieka nie mają z nią nic wspólnego. Fajnie też, że jak wspomniałeś wcześniej, nie wtrącasz też co posta komentarzy typu "chłopczyca", "szkarada", jednak wybacz, ale to dla mnie również coś zupełnie oczywistego, za co nie zamierzam Ci gratulować, a dziwię się, że przedstawiłeś to tak, jakby byłoby to wyrzeczeniem i osiągnięciem godnym podziwu dla użytkownika, który chce być postrzegany z jakimkolwiek szacunkiem na forum.
Koledzy wyżej wstawili Ci cytaty, w których sam podkładasz nogę sobie z przyszłości (czyli już z obecnej teraźniejszości, patrząc na zwycięski RG2022) i na ich podstawie mogę potwierdzić mój ostatni zarzut z pierwszego posta, skierowany w stronę Twojej forumowej persony, czyli dotychczasowy brak słowności
Tak więc mogę chyba uznać, że mój "stek inwektyw" był jednak potwierdzony licznymi argumentami, które własnymi wypowiedziami z przeszłości i teraźniejszości pomogłeś mi dostarczyć.
No ale każdy żyje jak chce, a i priorytety ma inne