Iga Świątek

[Argue]

Ależ ona jest mocna mentalnie. Ten wygrany gem nr 7 od stanu 0:40. Niesamowite długie wymiany. Gdzieś nawet przy równowadze wkradł się podwójny błąd serwisowy, a ona nic sobie z tego nie robi i idzie jak po swoje.

Historia pisze się na naszych oczach 28 zwycięstw z rzędu. 5 turniejow wygranych z rzędu.
Dominacja.

[TomPL]

Tiaaa, przy 4:0 trochę odpuściła i się zrobiło gorąco i dała radę. Brawo!

[arttenis]

Iga przy 4:0 trochę się rozprężyła, a Ons zachowała siły na końcówkę. No i była walka przez 2-3 gemy, aż z emocji się popłakała, bo tak blisko celu a tu Ons się stawia i Iga musiała się na nowo skoncentrować. Jabeur raczej nie miała by siły wyciągnąć tego meczu, ale te 2 gemy dała wszystko co jeszcze miała.
Było potężne ćwiczenie dropszotów, a raczej dochodzenia do nich.

Makaroniarze to jednak katolibanskie dziadersi, różnica w nagrodach dla kobiet i mężczyzn za WTA1000 i ATP1000 jest kolosalna. Turnieje tej samej rangi, tyle samo setów, te same bilety, te same korty, w tym samym czasie, ...
Kobiety : 300 tys. Euro
Mężczyźni: 800 tys. Euro.

To już nie jest symboliczne 10 czy 100 Euro, żeby zaznaczyć że osobniki z penisami muszą dostać więcej,

[CFA]

To już nie jest symboliczne 10 czy 100 Euro, żeby zaznaczyć że osobniki z penisami muszą dostać więcej,

Może włoski (i nie tylko) kanon zakłada, że faceci potrzebują więcej, bo i tak muszą wydawać na kobiety.
A dla kobiet mniej, bo z założenia tylko na drobiazgi.

[kefas]

@arttenis trzebaby sprawdzić ogólną oglądalność i wpływy z reklam z obu np finałów. Co z tego, że bilety są w tej samej cenie jak na facetów przyjdzie 2x więcej ludzi?

[TomPL]

Tiaaa, a w Madrycie były równe stawki - pewnie tam panie mają wysoką oglądalność?

[CFA]

Historia pisze się na naszych oczach 28 zwycięstw z rzędu. 5 turniejow wygranych z rzędu.
Dominacja.

Można dostrzec pogorszenie wyników o jakieś 30%.
W zeszłym roku w Rzymie było 6-0, 6-0 więc widać spadek formy

[Derler]

Historia pisze się na naszych oczach 28 zwycięstw z rzędu. 5 turniejow wygranych z rzędu.
Dominacja.

Ciekaw jestem opinii Vivida na ten temat.

[Marcoone]

Pewnie powie, że nie było Barty więc te wygrane się nie liczą

[widget]

Mnie osobiście uderzyło, że organizatorzy ustawili kobiecy finał na 13.00. Czyli założyli, że i tak zainteresowanie będzie ogólnie małe to zrobili go podczas pory obiadowej, gdzie wiadomo, że żaden normalny Włoch się nie pojawi i będą tylko zagraniczni kibice.

Mogli zrobić o 16.00 damski mecz a o 19.00 męski finał. W ten sposób na trybunach byłoby dwa razy więcej kibiców.

[live]

Iga po raz pierwszy obroniła tytuł mistrzowski zacnego turnieju, jak opisała z tego szczęścia poryczała się. Widać: pomimo pasma zwycięstw dalej jest "głodna" sukcesów. Dobrze to wróży przed RG chociaż wytworzone ciśnienie nie ułatwia sprawy, wdaje się, że jeżeli tylko dotrze do finału - wygra RG.

[Vivid]

Ciekaw jestem opinii Vivida na ten temat.

A czego byś się spodziewał? Jakiegoś cudu, znaczy cud-opinii?
Gra dobrze i wygrywa, to przecież nie będę jej krytykował .
W tenisa zawodowo się gra na punkty i stylu się nie ocenia (wygrywa w dobry stylu, tak poza tym ). Fanem jej nie jestem i to się nie zmieniło. Oczywiście chwalę jak jest za co, a ostatnio jest. Punkty zdobyte, będzie trzeba przynajmniej część obronić za rok, i tu już będzie gorzej. Ale kto wie, może wyjdzie obronną ręką (nie straci aż tak dużo).
Poza tym Kolega się cieszy bo dekoder zachowuje, póki co Ale przecież i tak przerżnie, a wtedy przypomnę się w sprawie dekodera
Mistrzynią Wielkoszlemową nadal dla mnie też nie jest, tu się nic nie zmienia. To jest chyba największy ból tyłka niektórych tu bywających Przecież pseudo "RG20" .... to już temat rzeka

[Derler]

No, widzę potencjał ... na koszyk i sztundki.

Chodziło mi o wyczucie sytuacji.
Czy nie uważasz, że Twoje archiwalne wpisy budzą teraz u niektórych śmiech a u Ciebie zapewne zażenowanie?

[arttenis]

Żeby nie dręczyć naszego przevividującego eksperta proponuję przypomnieć kilka definicji:

1. Od ilu szlemów możemy mówić o multiszlemach?
np. 4, 10 czy 23 ?

2. Kiedy wiemy czy szlem będzie zaliczony jako pełnosprytny?

np. właściwa temperatura, wilgotność powietrza, prędkość wiatru, pora roku zgodna z planowanym,
czy Muchova gra czy nie, czy ruscy grają czy nie, czy będzie medal od prezydenta,
czy piłki odpowiednie, czy sędziowie na liniach, brak zaćmienia słońca, jakaś nowa zarazua, itd.

Póki co Świątek jest faworytką RG u buków większą niż Alcaraz, Djokovic i Nadal razem wzięci.
Iga się pewnie tylko martwi czy jest szansa na pełnosprytnego szlema.

[Vivid]

No, widzę potencjał ... na koszyk i sztundki.

Chodziło mi o wyczucie sytuacji.
Czy nie uważasz, że Twoje archiwalne wpisy budzą teraz u niektórych śmiech a u Ciebie zapewne zażenowanie?

W żadnym wypadku A czy uważasz, że gdyby tak było to bym odpisywał? Proszę ....
Nadal Świątek mi się nie podoba i nadal nieprzerwanie bawi mnie to zacietrzewienie niektórych pod moim adresem, oraz ta pocieszna bezsilność i brak argumentów wobec mojego uzasadnienia braku akceptacji pseudo "RG20" I żeby mi jeszcze w ogóle zależało na akceptacji i przekonaniu kogokolwiek
Wyraziłem własne zdanie, postawiłem kropkę. Ale niektórych do dziś strasznie frustruje, że nie akceptuję tego co oni. Serio, nie mają większych problemów? To w sumie zazdroszczę

A wiesz co jest tu gwoździem do trumny? Wcale nie to, że nie doczekałem się kontrargumentacji
Tym gwoździem jest to, że to nie był wymarzony scenariusz moich "fanów" - czyli jest impreza, Iga wygrała, Vividowi to nie pasuje więc wkracza i "wymyśla".
O nie, tak nie było. Co łatwo sprawdzić, ja krytykowałem chęć organizacji tej imprezy od początku pojawienia się takich pogłosek. I przedstawiałem te same argumenty jako powód moich wątpliwości. Zatem nie coś przeciw Idze bo wygrała, a przeciw wypaczaniu, w mojej ocenie, jednej z najważniejszych imprez w roku.

[optymista]

W tenisa zawodowo się gra na punkty i stylu się nie ocenia ...

Chyba, że gra Djokovic?

[sagitt]

Mnie osobiście uderzyło, że organizatorzy ustawili kobiecy finał na 13.00. Czyli założyli, że i tak zainteresowanie będzie ogólnie małe to zrobili go podczas pory obiadowej, gdzie wiadomo, że żaden normalny Włoch się nie pojawi i będą tylko zagraniczni kibice.

Mogli zrobić o 16.00 damski mecz a o 19.00 męski finał. W ten sposób na trybunach byłoby dwa razy więcej kibiców.

Okaże się po latach , że granie w południe to bonusy dla arabskiego świata .

Te skróty to do ... . Kasatkina do połowy z nich dochodziła dzień wcześniej, choć ciągle stała za linią z półtora metra niczym Nadal. Piłka po skrócie odbijała się na wysokość co najmniej metra bez żadnej rotacji bocznej i nie gasła. Iga to lepiej potrafi co było widać w Paryżu nie tylko w meczu z Halep w 2020 roku. Ale bardzo dobrze , że tego już nie robi.

[TomPL]

Mam wrażenie, że Wiktorowski zabronił jej grania skrótów, bo zbyt rozpraszają ofensywne nastawienie

[RatRace]

Mam wrażenie, że Wiktorowski zabronił jej grania skrótów, bo zbyt rozpraszają ofensywne nastawienie

Powiedz to Alcarazowi. Może Igusia zamiast fascynować się pół łysym Nadalem przerzuci się na nowszy model.

[hohvar]

Mam wrażenie, że Wiktorowski zabronił jej grania skrótów, bo zbyt rozpraszają ofensywne nastawienie

Powiedz to Alcarazowi. Może Igusia zamiast fascynować się pół łysym Nadalem przerzuci się na nowszy model.

Nie no, ta fascynacja nie tak źle skutkuje, moim zdaniem niech nie zmienia idola przynajmniej do pierwszej porażki