Nie myślałem, że przyjdzie mi Ciebie punktować, punkt po punkcie.
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 22:30
Ty chyba nie czytasz tego, co pisaliśmy. Lub nie myślisz jak odpisujesz. Lub, najbardziej prawdopodobne, obie opcje są poprawne.
Bardzo trafna diagnoza, szkoda że piszesz o sobie. To taka samokrytyka? ...
(Za chwilę wyjaśnię czemu)
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
1) twierdzisz, że Iga nie wygra Szlema,
Nie wygrała. Pseudo "RG20" nie da się uznać za pełnowartościowy Szlem ...
Swoją drogą jakoś nikt nie potrafił się odnieść merytorycznie do moich wątpliwości wobec niego ...
Nie potrafił bo argumentów brak? Nadal czekam ...
Za to jest komiczny jazgot bo cykoria straszna, że będzie to kolejna np. Ostapenko (ta przynamniej ma prawdziwego Szlema
).
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
2) Iga wygrywa RG 2020,
Iga wygrała pseudo "RG20"
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
3) żeby nie przyznać się do błędu raczysz forum argumentami, wątpliwej jakości zdaniem większości (wszystkich oprócz Ciebie?), że to nie był Szlem, tylko szlam,
Tak jak napisałem, nie doczekałem się kontrargumentacji i konstruktywnej polemiki z moimi zastrzeżeniami wobec tej imprezy. Pewnie się nie doczekam ...
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
4) Iga wygrała 3 mecze na AO, do wygranej w turnieju droga daleka, ale ma szansę, a wiedząc, że nie przyznasz się do błędu i znów będzie uskutecznianie fikołków intelektualnych zawczasu przygotowalismy Ci szereg wymówek, trochę wyprzedzając fakty,
I tu wracamy do początku wypowiedzi. To właśnie Ty nie czytasz tego co ja piszę i nie myślisz jak odpisujesz
Dwa razy na pewno, wydaje mi się, że może i 3 czy 4 napisałem wyraźnie, w odpowiedzi na apokaliptyczne posty spanikowanych fanów Igi pod kątem co ja wymyśle gdyby
, że nie widzę powodów by mieć uwagi do AO21, gdyż zarzuty jakie mam do pseudo "RG20" nie mają tu zastosowania. W sumie powinienem napisać to raz, ale widząc straszny ból w Waszych tyłkach, że gdyby nawet Iga dokonała tego "heroicznego" wysiłku to i tak Vivid zaneguje, chciałem towarzystwo uspokoić
Taki ludzki pan ze mnie
Kolejny raz już tego nie mam zamiaru powtarzać. Poza tym nie sądzę by to i tak w przyszłą sobotę miało znaczenie
Zatem reasumując - to Ty zwracaj uwagę na to co czytasz i myśl jak odpisujesz
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
5) Ty na to odpisałeś, że nasze posty pokazują strach przed nieuchronnym,
I cały czas tak jest ...
Doszło już do tego, że w trosce o Wasze dobre samopoczucie sam zacząłem nawoływać do aktów wiary ... w Igę
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
6) nasze posty będą miały rację bytu jedynie wtedy, gdy Iga wygra turniej, a Ty będziesz robił z siebie głupka,
Biorąc pod uwagę wcześniej napisane nie ma się tu do czego odnieść, zagadnienie wyczerpane.
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
7) ergo, nieuchronnym nazywasz albo wygraną Igi, albo Twoje robienie z siebie głupka. Albo oba na raz.
Jak powyżej, w pkt 6
Tylko że Iga nic jeszcze nie wygrała ... Ale wiele Szlemów (prawdziwych) pewnie przed nią.
Głupków to robią z siebie Ci, którzy nie mają własnej argumentacji i kontrargumentacji, ale chcą uznania czegoś czym to nie jest tylko dlatego ... że tak chcą
Gary pisze: ↑12 lut 2021, 23:30
A Ty na to serwujesz jakieś teksty o Barcy, sobocie i że nie będzie o czym gadać.
Uznałem, że jako wielki fan FCB, po żenującym łomocie od Sevilli, wlazłeś tu odreagować
, padło na mnie, zły wybór rywala
Do soboty (finałowej) mamy tydzień. Wtedy wrócimy do rozmowy, OK?
Nie tylko z Tobą
, na stronie 88 tego wątku jest jeszcze jeden post, którego autora zaproszę wtedy chętnie do tablicy.
No chyba, że Świątek by wygrała ...
, wróżbitą Maciejem nie jestem, trzeba poczekać.
Wasz strach narasta bo trzy rundy z nikim względnie groźnym, a teraz zaczynają się schody. Może już się potknie i pięknie wykopyrtnie jutro na Halep, ale uważam, że Rumunka tu i na tej nawierzchni jest w zasięgu i do ogrania. Raczej spokojnie przyjąłbym wgraną Polki w tym meczu.
Takiego cykora macie, że nawet nikt nie odważy się po wygranym meczu Igi wstawić wytrzeszczoną sowę z dopiskiem - a tymczasem Vivid.
Te serwowane podczas pseudo "RG20" przez ED-a były świetne.
Roger pisze: ↑13 lut 2021, 01:26
Wreszcie zobaczyłem, jak wygląda i jak gra Karolina VIVIDOWA, znaczy MUCHOWA. Ani z uwagi na wygląd idolki Vivida, ani z uwagi na jej grę nie ma powodu zarywać nocki
.
Idolka? Nie, ja ją tylko przywołuję w kontekście Świątek bo pięknie ją grzmoci na korcie.
Zawsze śmiesznie jest "postraszyć" fanów Świątek - przyjdzie Muchova i ją zje.
A swoją drogą wygrała swój mecz, nadal jest w drabince, strach narasta wśród fanów Igi.
Kurde, Panie i Panowie, znowu miałem rację pisząc niedawno, iż ze Świątek będę miał więcej radochy niż z Radwańską przez te lata jej i mojej smoczej sagi.
A miałem pisać reckę Instincta MP, ale tu mnie wciągnęło.
Nic, jakieś śniadanie i ogarnę tę reckę.