A postawiłem gdzieś jakiś uśmieszek?Bongos pisze:Ty tak na serio?PitS pisze:Proszę mi w ogóle nie porównywać jakości uderzeń i sposobu poruszania po korcie Uli i Agnieszki, bo to jest przepaść na korzyść Uli.
A ja Agnieszki.Bongos pisze:Dobrze, ale pisanie o przepaści to chyba "lekka" przesada. Ostatnio Nick Bollettieri powiedział, że Agnieszka po korcie porusza się niesamowicie. Ja w meczach Uli tego nie widzę.
Jak to PitS napisał Agnieszka ma głowę do gry i lepiej "czyta" sytuację na korcie, dzięki czemu może reagować wcześniej, co nie oznacza, że porusza się lepiej od Uli.Bongos pisze:Dobrze, ale pisanie o przepaści to chyba "lekka" przesada. Ostatnio Nick Bollettieri powiedział, że Agnieszka po korcie porusza się niesamowicie. Ja w meczach Uli tego nie widzę.
Agnieszka w odróżnieniu od siostry kreuje jednak sytuacje na korcie stąd jest w stanie dość wcześnie wychodzić do kolejnych pozycji. Ula gra bez planu, reagując na bieżąco więc nie kreuje gry a reaguje na bieżącą sytuację. A tenis to jednak szachy, to gra o pozycję, pomysł na punkt kroczy przed sposobem jego wykonania. Dlatego Aga zawsze wygra z Ulą a Uli tak trudno jest w plejadzie dobrze grających technicznie zawodniczek. Jakby mogły się wzajemnie nauczyć tego co umieją ....... szlem by był.ppeter pisze:Jak to PitS napisał Agnieszka ma głowę do gry i lepiej "czyta" sytuację na korcie, dzięki czemu może reagować wcześniej, co nie oznacza, że porusza się lepiej od Uli.Bongos pisze:Dobrze, ale pisanie o przepaści to chyba "lekka" przesada. Ostatnio Nick Bollettieri powiedział, że Agnieszka po korcie porusza się niesamowicie. Ja w meczach Uli tego nie widzę.
Jakby połączyć najlepsze tenisowe cechy obu sióstr to przynajmniej jeden szlem by był.
Jest zupełnie odwrotnie. Ulka to typ pracoholika (przynajmniej kiedyś gdy była w top 30) podczas gdy Agnieszka, powiedzmy, niekoniecznie.Clapton pisze:Podobno Ula jest bardziej utalentowana od Agnieszki ale trochę mniej pracowita. Częste kłopoty ze zdrowiem też nie sprzyjają stabilizacji formy.
Ja uważam, że Agnieszka porusza się słabo, za to ma świetną antycypację, więc ciężko mi sobie wyobrazić, żeby Ula poruszała się gorzej.Tennisowy pisze: Mnie się zdaje, że Agnieszka zawsze lepiej się poruszała i operowała piłeczką.
W ciemno można zgadnąć, że nie uprawiała innych sportów, mało tego, nie biegała jak np. Karolina Woźniacka po której z kolei widać, że biega.Vivid pisze:Starsza Radwańska porusza się bardzo "ciężko", "twardo" stawia stopy, jest takim człapakiem.
To jest niestety wina rodziców, bo to się eliminuje jak dziecko zaczyna chodzić.
Eh...Antycypacja czy inaczej odczytanie zamiarów/kierunku przeciwnika to właśnie te milisekundy decydujące o możliwości doczłapania w odpowiednie miejsce. Co nie zmienia faktu, że za taką Kerber w kwestii poruszania się (biegu) starsza z sióstr nie mogłaby nawet torby nosić.Tennisowy pisze:Czyżby nawet ocena "poruszania się po korcie" była kwestią bardzo osobistego gustu?
Przecież nawet w tv a co dopiero na żywo widać, że Agnieszka jest jedną z lepiej się poruszających i biegających zawodniczek? Oczywiście nie jest to poziom Halep czy Wozniackiej, ale jednak...
O "antycypacji" nie mówilibyśmy gdyby A.Rawańska nie antycypowała dobiegając w odpowiednie miejsce?
Urszula porusza się, niestety, fatalnie. Zawsze ma się wrażenie, że strasznie ją łamie w kościach.
