Roger Federer

[Matioszu]

Roger chyba nie myśli o wykorzystaniu szybkiego wylotu z Wimbledonu na kolejne dłuższe wakacje, bo właśnie zgłosił się do turnieju w Gstaad.

[kis12]

Właśnie, właśnie - bardzo dobrze. Niech trenuje.
Turniej od 20.07-28.07.

[Tenisówka]

Roger tam pierwszy raz zagrał w turnieju ATP - to może i chce tam zakończyć karierę.

[kis12]

Roger tam pierwszy raz zagrał w turnieju ATP - to może i chce tam zakończyć karierę.

Ojej-tam jest cegła przecież. Mógł wybrać np.Hamburg.
Może w Szwajcarii chce zakończyć karierę.

[La_Patik-]

Gdyby kończył karierę to raczej by już o tym poinformował zanim na ten turniej się wybierze, tak mi się wydaje. Facet może przejrzał na oczy, że jak się zaniedba treningi itp. to później się kończy w 2 rundzie Wimbledonu. Może był mu potrzebny taki "wstrząs", żeby się obudził i dał coś jeszcze z siebie zanim będzie już za późno... Taki turniej w Gstaad może być właśnie taką oznaką, że on jeszcze chce wejść na najwyższe obroty i coś ugrać.

[hokej]

Patrzę sobie na drabinkę turnieju i usiłuję znaleźć sens występu Rogera. Przegrać w obecnej dyspozycji ma tam z kim, więc odbudowanie psyche wątpliwe. Nawierzchnia - clay, a za pasem turnieje na twardych kortach w USA.
Możliwości są dwie - albo Roger wrócił do ciężkiego treningu i potrzebuje sprawdzianu, albo organizatorzy sypnęli naprawdę konkretnym groszem. Tylko po co mu to?

[Jurek Kiler]

Oj chyba sypnęli, facet odpuścił Bazyleę, bo nie chcieli mu dać bodaj dwóch baniek, więc konkurencja zwietrzyła swą szanse. Cóż, bez względu na wszystko mam nadzieję, że wygra tę imprezę.

[kis12]

Roger zagra w Bazylei. Na początku nie mogli się porozumieć,co do wynagrodzenia bo Rogerowi skończył się kontrakt. Więc zaproszono Nadala.
W kwietniu Roger się w końcu zgodził grać oświadczając że to dla niego jest zaszczytem (było kilka wypowiedzi organizatora turnieju) i to może zadecydowało - nie wiem.
Turniej jest umieszczony w jego grafiku.
Teraz zobaczyłam nowy turniej - Hamburg. Umieścił w grafiku.

[DUN I LOVE]

Roger tam pierwszy raz zagrał w turnieju ATP - to może i chce tam zakończyć karierę.

Przede wszystkim chce odskoczyć McEnroe w ilości wygranych turniejów (teraz obaj mają po 77 i dzielą 3. miejsce na liście wszech czasów).

[Jurek Kiler]

W Hamburgu też wystąpi .
Zwariował na stare lata. Wnioski są dwa, albo kasa, albo przejrzał na oczy, że trzeba ostro ruszyć dupę!

[hitman]

Albo baba. Baba każe to chłop musi.

[DUN I LOVE]

Chyba coraz słabszy ranking i znikoma ilość turniejowych zwycięstw w ostatnim czasie - to zadecydowało. Czy kasa? Chyba nie, z reguły bierze (nie tylko on, Rafa i Novak też*) minimum milion euro za start w takim "kurniku", a w Hamburgu zdecydował się zagrać za "marne" 300 tysięcy.

* nieoficjalny cennik dla przedstawicieli Top-3, respektowany przez organizatorów mniejszych turniejów. Mniejszych, czyli ATP250, ATP500.

[El Diablo]

Chyba coraz słabszy ranking i znikoma ilość turniejowych zwycięstw w ostatnim czasie - to zadecydowało. Czy kasa? Chyba nie...

Też odnoszę takie wrażenie.

Dawniej Federer grał mało ale zawsze zachodził daleko.
Teraz odpada na tyle wcześnie, że ciężko zdiagnozować jak to się przekłada na jego stan ducha.

Wydaje mi się, że chce pograć, powygrywać, podnieść morale. Jakkolwiek zabawnie to może brzmieć.

[DUN I LOVE]

Poza tym po raz pierwszy od 11 lat odpadł tak wcześnie na Wimbledonie ("dostał" dodatkowe 10 dni urlopu), a od niepamiętnych czasów od marca do lipca zagrał tak mało spotkań - od porażki z Nadalem w IW, wyszedł na "turniejowy" kort tylko 19 razy.

[El Diablo]

Dokładnie. Można powiedzieć, że jest to dla niego kompletnie nowa "rzeczywistość" i być może jego sztab zarządzający kalendarzem nie był do końca na to przygotowany choć my, widzowie, mogliśmy dostrzec pogłębiającą się zapaść w formie Szwajcara.

[meszka]

Jak opaczne te wszystkie spekulacje. W świetle tak radykalnej zmiany sprzętowej, ta mączka po Wimbledonie okazuje się zrozumiała. A te hipotezy jak kulą w płot, co też zrozumiałe, bo co jak co, ale na to, że Federer zmieni ramę na "starość" chyba nikt by nie wpadł.
Cała ta sytuacja pokazuje, że w tym piecu jeszcze ogień nie gaśnie, że jeszcze się drwa dorzuca, że tak parabolą "polecę".
Fajnie, facet zaskoczył wszystkich i widać, że jeszcze mu się chce o coś zawalczyć, bo chyba nadmierną podejrzliwością byłoby twierdzić, że to jakaś pokrętna ściema marketingowa.

[Traw3k]

Akurat Federer rakietę to już powinien był zmienić dawno. I o tym się mówiło i pisało.

Do Rogera jednak doszło to trochę później. Grunt, że w ogóle. Może to będzie lekarstwo na tą przytłaczającą ilość uderzeń po ramie i piłek wyrzucanych w ten sposób w kosmos. Generalnie facet zaniedbał też przygotowanie lekkoatletyczne, co przy aktualnym trendzie by więcej spędzać czasu na siłowni trenując niż na korcie - było bardzo zgubne dla niego.
Niestety, techniką wszystkiego nie nadrobi.

[arot77]

To co, teraz przerzuci się na oburęczny backhand?

A poważnie, każda legenda musi w końcu pogodzić się z ograniczeniami jakie stawia przed nim upływający czas. Styl jego gry, chyba już nie jest w stanie oprzeć się atletyce pierwszej trójki i przygotowanie fizyczne nawet jakby mocno pracował nie wystarczy.
Dla mnie choć również jest to duże zaskoczenie, dlaczego z 90" przeszedł, aż na 98", a nie np. 95", to jednak uważam, że nie zmieni to drastycznie jego gry, właśnie przez zbyt atletyczny obecnie tenis. Jednak jak chyba większość chciałbym, aby dodało mu to wiary, że może jeszcze choć z dwa sezony pograć , bo jest największym magikiem.

[widget]

Ja się najbardziej obawiam o serwis Szwajcara. To jest element, dzięki któremu do tej pory ustawiał sobie całą grę i mógł prowadzić agresywną grę trzymając cały czas swoje podanie.

Mam nadzieję, że będzie równie precyzyjny co przy starej rakiecie.

[Artlight]

Ciekawe czy Roger był ostatnim w historii liderem rankingu ATP, który grał małą główką? Może to koniec epoki główek poniżej 95 cali kw. wśród czołowych graczy touru. Roger i tak w ostatnich latach był w tym zakresie przedstawicielem "bardzo małej mniejszości".

Patrząc na to czym gra dzisiejsza czołówka, a także młode wilki za ich plecami, to nie zanosi się, by w najbliższych latach rządziło coś innego niż 95-100 cali kw.