Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Juan Carlos Ferrero

Kolejny ze starej gwardii kończy karierę. Ostatnim jego turniejem będzie Walencja, 21-28 października.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
kiket
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 489
Rejestracja: 31 sie 2008, 21:09

Re: Juan Carlos Ferrero

Już czas najwyższy chyba schować rakietę. Ogólnie za swoich lat młodości całkiem sobie radził. Szkoda, że tylko jednego szlema ugrał, ale iluż to takich było co wygrali raz Szlema i tyle.
Obrazek
NTRP ~4.0
Awatar użytkownika
daroos
Weteran
Weteran
Posty: 1211
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Juan Carlos Ferrero

kiket pisze:Już czas najwyższy chyba schować rakietę. Ogólnie za swoich lat młodości całkiem sobie radził. Szkoda, że tylko jednego szlema ugrał, ale iluż to takich było co wygrali raz Szlema i tyle.
Całkiem sobie radził? W jednym czy dwóch latach jego świetności nie było mocnego na niego na clayu. To epoka Corii, którzy na ziemi wymieniali się wygranymi turniejami. Na innych nawierzchniach Juan również turnieje obskakiwał. Co do szlemów, faktycznie szczęścia nie miał.
Awatar użytkownika
McGyver
Weteran
Weteran
Posty: 1799
Rejestracja: 24 mar 2012, 17:30
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Juan Carlos Ferrero

daroos pisze:
kiket pisze:Już czas najwyższy chyba schować rakietę. Ogólnie za swoich lat młodości całkiem sobie radził. Szkoda, że tylko jednego szlema ugrał, ale iluż to takich było co wygrali raz Szlema i tyle.
Całkiem sobie radził? W jednym czy dwóch latach jego świetności nie było mocnego na niego na clayu. To epoka Corii, którzy na ziemi wymieniali się wygranymi turniejami. Na innych nawierzchniach Juan również turnieje obskakiwał. Co do szlemów, faktycznie szczęścia nie miał.
Świetny gracz. Szczególnie w latach 2002-2003 mało kto z nim wygrywał. Jeszcze potrafię odtworzyć sobie w pamięci jego mecze z Carlosem Moyą czy Alexem Corretją. Naprawdę tylko wybitny tenisista może dojść do takiego poziomu, żeby zostać numerem 1, choćby na krótko. Poza tym 1 WS i 2 finały WS to chyba nie jest takie złe osiągnięcie...
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Juan Carlos Ferrero

Ajjj to mój ulubiony tenisista przed Nadalem. Dla niego wiele razy robiłam sobie pobudkę w środku nocy, aby tylko popatrzeć na jego grę. Jak dziś pamiętam dwa finały RG z jego udziałem - gdy przegrał, a potem gdy w końcu wygrał. No ale prawda jest taka, że najwyższy czas pożegnać się :) .
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Juan Carlos Ferrero

Kolega mi opowiadał jak się z Bartkiem Dąbrowskim na turnieju w Sopocie spotkali. Z Dąbka się lało jak z hydrantu a Juan lekko zgrzany :).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Juan Carlos Ferrero

A ja specjalnie do Sopotu dla Juana jechałam, już nie będę opowiadać jak się namęczyłam, aby bilet dostać, bilet owszem dostałam, ale na finał, a Juan zrobił mi psikusa i do finału nie dotarł. Byłam załamana. Wtedy Coria wygrał turniej.
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
mateusz
Bywalec
Bywalec
Posty: 86
Rejestracja: 15 sie 2012, 11:58
Lokalizacja: Białystok

Re: Juan Carlos Ferrero

Ania pisze:Ajjj to mój ulubiony tenisista przed Nadalem. Dla niego wiele razy robiłam sobie pobudkę w środku nocy, aby tylko popatrzeć na jego grę. Jak dziś pamiętam dwa finały RG z jego udziałem - gdy przegrał, a potem gdy w końcu wygrał. No ale prawda jest taka, że najwyższy czas pożegnać się :) .
Słabość do Hiszpanów? :D
Awatar użytkownika
logigamer
Senior
Senior
Posty: 2515
Rejestracja: 2 lut 2011, 22:59
Lokalizacja: Warszawa

Re: Juan Carlos Ferrero

Szkoda, bo fajnie się patrzy jak gra...
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Juan Carlos Ferrero

mateusz pisze:
Ania pisze:Ajjj to mój ulubiony tenisista przed Nadalem. Dla niego wiele razy robiłam sobie pobudkę w środku nocy, aby tylko popatrzeć na jego grę. Jak dziś pamiętam dwa finały RG z jego udziałem - gdy przegrał, a potem gdy w końcu wygrał. No ale prawda jest taka, że najwyższy czas pożegnać się :) .
Słabość do Hiszpanów? :D
Mateuszu, raczej słabość do Hiszpani, bo sami Hiszpanie to przecież nic specjalnego :wink: .
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
kiket
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 489
Rejestracja: 31 sie 2008, 21:09

Re: Juan Carlos Ferrero

daroos pisze:
kiket pisze:Już czas najwyższy chyba schować rakietę. Ogólnie za swoich lat młodości całkiem sobie radził. Szkoda, że tylko jednego szlema ugrał, ale iluż to takich było co wygrali raz Szlema i tyle.
Całkiem sobie radził? W jednym czy dwóch latach jego świetności nie było mocnego na niego na clayu. To epoka Corii, którzy na ziemi wymieniali się wygranymi turniejami. Na innych nawierzchniach Juan również turnieje obskakiwał. Co do szlemów, faktycznie szczęścia nie miał.
Może i mocnych na niego nie było, ale '' wymiatał '' tylko przez krótki okres czasu. Niemniej jego gra nigdy mi nie przypadła do gustu.
Obrazek
NTRP ~4.0
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Juan Carlos Ferrero

Ja w sumie też nie byłem jego wielkim fanem, jakiś taki nijaki. Ale swoje osiągnął i trudno to negować, szkoda tylko że ten jego szczytowy okres trwał tak krótko. W sumie tak na prawdę to nie pamiętam zbytnio tych jego triumfów, pamiętam jednak dwa spotkania, pierwsze to z Kieferem w Dubaju w okolicy roku 2000 kiedy Niemiec był znacznie wyżej w rankingu i ledwo to wygrał, a to drugie to z Monfilsem podczas USO 2011, wielki szacunek za to spotkanie.

Z jednej strony szkoda że odchodzi ale z drugiej to od wielu lat i tak nie było go za bardzo widać.
J-WT17
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 185
Rejestracja: 6 lis 2011, 11:46
Lokalizacja: Warszawa

Re: Juan Carlos Ferrero

Dziś Juan Carlos Ferrero rozegrał ostatni mecz w karierze. Przegrał z Almagro 5-7, 3-6.
Obrazek
Pure Drive
Awatar użytkownika
Obiektyw
STRATEG
STRATEG
Posty: 6842
Rejestracja: 22 paź 2007, 15:10
Lokalizacja: Warszawa

Re: Juan Carlos Ferrero

Kolejny gracz ze starej ekipy opuszcza Tour. Cóż, tak to działa :(.
Obrazek
Szacowane NTRP: 3.75 ... zrobiłem postęp
Załoga TenisNET
Awatar użytkownika
Ania
Weteran
Weteran
Posty: 1343
Rejestracja: 19 cze 2012, 09:24
Lokalizacja: Szczecin

Re: Juan Carlos Ferrero

Obiektyw pisze:Kolejny gracz ze starej ekipy opuszcza Tour. Cóż, tak to działa :(.
;( ;( ;( Tak to działa, ale najgorsze, że nikt się nowy nie pojawia, za niedługo przyjdzie czas kiedy jakaś męska Woźniacki wskoczy na miejsce 1 :twisted: .
Zodiakalna Panna w średnim wieku dostaje czasami kompletnego bzika. Zamyka się w domu z armią ścierek i już od rana biega po domu z chloraminą dezynfekując wszystko co się da. W końcu pada zatruta nadmierną ilością środków odkażających, co ratuje jej umęczoną rodzinę przed samobójstwem.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Orator
Orator
Posty: 588
Rejestracja: 16 lis 2011, 09:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Juan Carlos Ferrero

Ania pisze:
Obiektyw pisze:Kolejny gracz ze starej ekipy opuszcza Tour. Cóż, tak to działa :(.
;( ;( ;( Tak to działa, ale najgorsze, że nikt się nowy nie pojawia, za niedługo przyjdzie czas kiedy jakaś męska Woźniacki wskoczy na miejsce 1 :twisted: .
Trafnie ujęte, w kontekście tego, że jednym z bardziej wyróżniających się graczy młodego pokolenia jest np. Harrison, który poza regularnym i cierpliwym przebijaniem większych talentów jak na razie nie ujawnił. :)

Generalnie to całe najmłodsze pokolenie to zgraja mało utalentowanych (poza 2-3 wyjątkami) przereklamowanych pseudo-gwiazdek.
Obrazek

NTRP 3.0

I know the pieces fit.
Awatar użytkownika
Jurek Kiler
Nestor
Nestor
Posty: 8035
Rejestracja: 20 sie 2011, 13:06

Re: Juan Carlos Ferrero

Dlatego cieszcie się Djokovicem, Nadalem i Murrayem póki możecie. Federera pewnie za 1-2 lata już nie będzie, a ta trójka gwarantuje poziom, którego w młodszych pokoleniach nie widać, aby mogli się nawet do niego zbliżyć.

Wróć do „Zawodniczki i zawodnicy”