Awatar użytkownika
matek20
Weteran
Weteran
Posty: 1712
Rejestracja: 8 paź 2011, 20:01

Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Witam.

Kiedyś miałem kumpla co miał za free korty i grałem z nim nieraz po 5 godzin dziennie. Tak z 4 tygodniowo. Jak można się domyśleć kondycję miałem wyśmienitą. Niestety kolega zakończył przygodę z tenisem to i się skończyło granie za free tyle godzin i kondycja.

Przed sezonem, przygotowywałem się treningiem z Adidas Micoach. Pewnie wielu tu to zna. Nic to nie dało. :D Kiedyś granie i micoach to było w sam raz. Ale sam micoach już niestety nie. W tym roku ani razu nie wygrałem trzysetówki, decydującego seta. Już nawet po pierwszym secie brakowało pary. Prawda jest taka, że mam taki styl że dużo biegam, więc muszę mieć kondycję.

Teraz pytanie, jak bardzo mam zapie**alać przez zimę, żeby mieć kondychę a'la Nadal czy Federer na poziomie amatorskim, bez grania po kilka godzin na korcie ? Co mam robić, ile. No w ogóle wszystko. Ja bym chciał, wchodzić w 3-ci set na świeżości. Wiem, że się tak da. Organizm musi szybko się regenerować po wymianach itd. Tylko co mam dokładnie robić. Pomóżcie. Interwały ale po ile ? Co jeszcze ?
Chce mieć mistrzowską kondycję, maks jaki może osiągnąć amator. I wiem, że czeka mnie mordercza praca, ale jestem gotowy. Już mam dość przegrywania z kondycją, nie rywalem. Pomóżcie.
Awatar użytkownika
rafbat
Weteran
Weteran
Posty: 1331
Rejestracja: 11 sty 2014, 18:18
Lokalizacja: Sokołów Podlaski

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Dla amatora wystarczy częsta obecność na korcie i dieta, a w szczególności - brak alkoholu. Po sobie wiem, jak biegałem, jak w przeciągu paru miesięcy nie pojawiło się nawet jedno piwko, a jak biegam teraz. ;)
Wilson Pro Staff 97
Wilson Revolve 1.25/Babolat Pro Hurricane Tour 1.25 - 27/26 kG
----------------------------------------
Head Graphene 360+ Extreme Pro
Wilson Revolve 1.25 26,5/26 kG
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

matek20 pisze:Prawda jest taka, że mam taki styl że dużo biegam, więc muszę mieć kondycję.
(...)
I wiem, że czeka mnie mordercza praca, ale jestem gotowy. Już mam dość przegrywania z kondycją, nie rywalem. Pomożcie
Oprócz poprawienia kondycji (a przede wszystkim zanim to się stanie) polecam jeszcze zmianę nastawienia mentalnego. Sam kiedyś miałem rewelacyjną kondycję, potem miałem przerwę od aktywności i znacznie mi się pogorszyła, przez co przegrałem parę meczów, bo czując zmęczenie traciłem pewność siebie. Natomiast obecnie, choć jestem kondycyjnie słabszy niż kiedyś, nie mam tego problemu - nauczyłem się myśleć pozytywnie, że może i jestem zmęczony, ale rywal też, więc muszę grać swoje i będzie dobrze.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
koza
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 169
Rejestracja: 25 lut 2012, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Na poziomie amatorskim nie potrzeba misternych planów treningowych pod kondycję (w gruncie rzeczy dla pozostałych zdolności motorycznych również). Bieganie co 2-3 dzień dłuższych dystansów, od czasu do czasu interwały, nawet na czuja - byle nie za często bo łatwo się zajechać. Może być jakiś crossfit (wtedy można sobie darować interwały biegowe), coś w stylu GT Power (treningi ogólnorozwojowe z użyciem drabinek koordynacyjnych, stepów, trochę niewielkich ciężarów).

Warto to wszystko ułożyć w objętość dostosowaną do aktualnych REALNYCH możliwości. Realnych to słowo klucz, bo jak się wkręcisz w bieganie czy crossa, to wnet poczujesz, że możesz trenować codziennie. Otóż nie, nie możesz. Organizm sobie będzie cierpiał w milczeniu, ale w końcu się odezwie, a pierwsze co poleci to forma tenisowa - również ta mentalna, bo przemęczony układ nerwowy utrudnia koncentrację.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Jakiś program przygotowania w tenisie amatorskim? W realiach życia codziennego dorosłych - praca, rodzina itd.?
No to się ... uśmiałem. rotfl rotfl rotfl rotfl rotfl rotfl rotfl
Nie, nie mówię, że to jakiś przerost formy nad treścią, choć tak jest. :P
Tak prawdę mówiąc jak się człowiek będzie racjonalnie odżywiał i trzymał w tym dyscyplinę, a do tego choć trochę się poza tenisem porusza - nawet dłuższe spacery, jakiś truchcik, spacerowa jazda rowerem itd., to zupełnie wystarczy. I trzeba mieć tu na uwadze, że choćby tak prozaiczne i "płytkie" podejście to i tak zdecydowanie więcej niż u 80%-90% reszty amatorów. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Przejrzyj sobie apkę NIKE PLUS TRAINING, jest za free, a mają kilka fajnych programów, które można realizować w domu. Firmują Grigor, Roger, Sarenka.
Fajnie, przystępnie zrobione, można sobie ułożyć plan, trenować siłę, wytrzymałość i szybkość. Wszystkie ćwiczenia na pewno pomogą potem na korcie. Dodatkowo polecam grę z cieniem, jeśli tylko masz kilka metrów w pomieszczeniu i nie zetniesz rakietą np. lampy. :-D
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Ja oprócz biegania właczyłem jeszcze ogólnorozwojówkę i od razu widzę różnicę na korcie - schodzę niżej w kolanach i mam większa dynamikę.

Jakiejś super formy pewnie sobie nie wyrobię, ale i tak sporo się ruszam: w tygodniu raz biegam, raz ćwiczę, raz mam trening tenisowy, i do tego jeden mecz, a jak się uda, to i dwa :).

Jak masz czas, to więcej biegania (w tym interwały), plus ćwiczenia ogólnorozwojowe 2x2 godziny i nie ma frajera, co by z Tobą zadzierał :).
Awatar użytkownika
RatRace
Weteran
Weteran
Posty: 1989
Rejestracja: 26 gru 2007, 16:50
Lokalizacja: Katowice

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Widzieliście gdzieś gepardy albo lwy trenujące cokolwiek?

:wink: :wink: :wink:
"Don't hurry, don't worry, you're only here for a short visit, so be sure to smell the flowers along the way."

Walter Hagen
Agent Dołu
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 18 wrz 2017, 21:34

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Ej, no, w moim przypadku pytanie nie jest z animal planet. :)

Są partnerzy gdzie jak pisze rafbat wystarczy wstrzemięźliwość rotfl są zaś tacy, którzy 15 piłkę wybierają z uśmiechem na ustach, a my oddychamy portkami zastanawiając się co zawiodło...

Przykład z dzisiejszego sparingu. Partner wybiegany, z typu lokalna ściana; grając z Nim zazwyczaj przyjmuję taktykę nalotu dywanowego, gdyż każdy pomysł zwolnienia gry to mocny rozrzut po kątach i mimo w miarę działających nóg pojawiają się błędy z pewnych uderzeń.
Nalot z reguły działa przez 1 góra 1,5 seta, później mimo usilnych starań maszyna zawodzi i zaczynają się mnożyć kartofle, oczywiście ze względu pojawiający się astmatyczny styl.

Wraca człowiek do domu i się zastanawia, czy sam spacer tudzież truchcik wystarczy? i czy bez zawalania życia domowo/zawodowego nie wprowadzić tego "misternego planu" pt. od jutra z rana trening MMA. :twisted:

Krótko mówiąc sam nie pomogę, ale również chętnie poczytam z czego skorzystać aby nieco tą biurkową kondycję poprawić i aby siły wystarczyło na dwa sety z tymi 20% zwierzyny, która po kortach bez zmęczenia hasa.
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

koza pisze:Warto to wszystko ułożyć w objętość dostosowaną do aktualnych REALNYCH możliwości. Realnych to słowo klucz, bo jak się wkręcisz w bieganie czy crossa, to wnet poczujesz, że możesz trenować codziennie. Otóż nie, nie możesz. Organizm sobie będzie cierpiał w milczeniu, ale w końcu się odezwie, a pierwsze co poleci to forma tenisowa - również ta mentalna, bo przemęczony układ nerwowy utrudnia koncentrację.
Absolutnie święte słowa!

Podam ku przestrodze przypadek mega skrajny, ale jednak dający do myślenia. Kolega kolegi (wiek lekko przed czterdziestką) po wielu latach siedzenia na kanapie i za biurkiem, pewnego dnia wstał i zaczął grać w tenisa. Po miesiącu już wziął się za treningi. Po trzech grał ligę i treningi. Wkrótce był na korcie praktycznie 4-5 razy w tygodniu po 2 godziny. Grał coraz lepiej i coraz bardziej wciągał się w tenisa.
Mnie więcej po roku od wzięcia rakiety do ręki... miał poważny zawał serca i to na korcie, podczas gry.
Chłopaka na szczęście odratowali.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Czy taki zawał to wina tenisa (zbyt intensywnego)? Tego bym tak na 100% nie zakładał. Niemniej spore prawdopodobieństwo jest.
Ja bym się raczej obawiał, w przypadku wieloletniej bezczynności, bardziej kłopotów ze stawami, ścięgnami czy mięśniami.
Trzeba też mieć na uwadze całokształt "historii" człowieka. Inaczej zareaguje organizm kogoś kto nigdy nic ze sportem wspólnego nie miał, a zupełnie inaczej kogoś kto sport uprawiał (zawodniczo), przestał i po latach wraca. W tym drugim przypadku zdecydowanie są większe szanse na mniej negatywne skutki, choć to też nie pewnik a raczej większe prawdopodobieństwo.

W przypadku jaki opisałeś Art, jak sam piszesz - kolega kolegi, czyli nie wiesz pewnie prawie nic o jego życiu prywatnym i zawodowym.
Kombinacja stres + intensywny wysiłek fizyczny to świetny "fundament" pod zawał / wylew / udar. To taka kombinacja jak zaprawa i cegły. ;) Być może człowiek zaczął się ostro ruszać, doszedł mu problem w pracy, inny w domu i ... kumulacja :P

To tak jak z Jakuboto i tenisem. :twisted:
Jak jest sam Jakuboto i osobno leży rakieta to jest względnie bezpiecznie. ;)
Ale jak już połączyć te dwa składniki, i jeszcze kort dodać, to jest totalny kataklizm. rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Vivid problem dopiero by był jak dodać trzeci element - brzuch taki jak Twój rotfl.
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Artlight
Senior
Senior
Posty: 2520
Rejestracja: 4 maja 2011, 18:22
Lokalizacja: Mokotów

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Vivid pisze:Czy taki zawał to wina tenisa (zbyt intensywnego)? Tego bym tak na 100% nie zakładał. Niemniej spore prawdopodobieństwo jest.
Ja bym się raczej obawiał, w przypadku wieloletniej bezczynności, bardziej kłopotów ze stawami, ścięgnami czy mięśniami.
Trzeba też mieć na uwadze całokształt "historii" człowieka. Inaczej zareaguje organizm kogoś kto nigdy nic ze sportem wspólnego nie miał, a zupełnie inaczej kogoś kto sport uprawiał (zawodniczo), przestał i po latach wraca. W tym drugim przypadku zdecydowanie są większe szanse na mniej negatywne skutki, choć to też nie pewnik a raczej większe prawdopodobieństwo.

W przypadku jaki opisałeś Art, jak sam piszesz - kolega kolegi, czyli nie wiesz pewnie prawie nic o jego życiu prywatnym i zawodowym.
Kombinacja stres + intensywny wysiłek fizyczny to świetny "fundament" pod zawał / wylew / udar. To taka kombinacja jak zaprawa i cegły. ;) Być może człowiek zaczął się ostro ruszać, doszedł mu problem w pracy, inny w domu i ... kumulacja. :P
Zgadzam się z tym, co piszesz, a w szczególności z tym, że nie znamy pełnego obrazu sytuacji tamtego człowieka i tego, co doprowadziło do tej sytuacji. Ale - co sam także zauważasz powyżej - istnieje duże prawdopodobieństwo, że "rzucenie się" w sport lekko na wariata mogło przyczynić się do smutnego finału.

Tym niemniej, mój post lekko off topic był, bo pytanie na wstępie dotyczyło poprawy kondycji u grającego zawodnika, a nie przypadku "hej, wstałem właśnie z kanapy po 10 latach i chcę w pół roku nadrobić stracony czas".

Przepraszam zatem za ten wtręt, po prostu zainspirowałem się wcześniejszym postem podkreślającym, że sport sportem, ale rozwaga w działaniu jest konieczna. Zwłaszcza w przypadku nas amatorów.
Artlight

Nigdy nie przegrałem z Federerem
Awatar użytkownika
Marcin_L
Senior
Senior
Posty: 4859
Rejestracja: 26 lis 2010, 08:05
Lokalizacja: Poznań

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Co do offtopu wrzuconego przez Artlighta. Pesel jest nieubłagany, więc gra oparta na bieganiu z czasem jest coraz mniej efektywna, no i coraz bardziej ryzykowna zdrowotnie. Dlatego ja trenuję i przestawiam swój styl na bardziej skuteczne ataki i ciag na woleja.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Jakuboto pisze:Vivid problem dopiero by był jak dodać trzeci element - brzuch taki jak Twój rotfl.
Każdy prawdziwy amator ma brzuch. Czyli Ty nawet amatorem nie jesteś. :P
A nie mówiłem, że łosiek? rotfl

Art, warto poruszać takie tematy jakie poruszyłeś. Ilu ja takich widywałem na kortach, a szkoda ludzi bo bez rozumu i bez umiaru ... :(
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Jakuboto
Nestor
Nestor
Posty: 6820
Rejestracja: 22 cze 2013, 10:23
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Vivid, chyba Ci się znaczenie słów amator i pasibrzuch pomieszało...
Yonex Vcore 100
NTRP 3.14159265359
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Jakuboto pisze:Vivid, chyba Ci się znaczenie słów amator i pasibrzuch pomieszało...
Amator ... słodkości i jedzenia w ogóle, można uznać za synonim pasibrzucha. :P
Ale wiem, że Cię to ciut przerasta, w końcu na lodówce masz kłódkę, a w jej środku ściemniacz do podświetlenia. rotfl
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
matek20
Weteran
Weteran
Posty: 1712
Rejestracja: 8 paź 2011, 20:01

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Jeszcze wracając do tematu. Biega/biegał ktoś interwały? Jak zaczynaliście? Ile sekund sprintu, ile truchtu, ilość powtórzeń itd.
W tenisie jakby nie patrzeć jeszcze trudniej, w interwałach tylko biegnie się sprintem, a w tenisie nagłe zrywy, machanie rakietą, odbijanie piłek, więc pewnie więcej trzeba sekund biec na sprincie interwały żeby to się przełożyło na mecz. Tylko ile? :D
KasiaW
Nowy
Nowy
Posty: 17
Rejestracja: 8 sie 2019, 15:28

Re: Mistrzowska kondycja - jak wyrobić?

Może zapytaj się trenera personalnego? Możesz wynająć sobie z nim godzinkę i wszystko ci wytłumaczy.

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”