Urcherion
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 6 cze 2016, 21:38

Rozregulowany nadgarstek

Witam. Nie wiem jak inaczej mogę opisać w tytule to co mnie ostatnio spotkało. Gram w tenisa amatorsko 4 lata (treningi 3 razy w tygodniu bez żadnych przerw) i ostatnio jak grałem mecz ligi tenisowej u mnie na kortach (w sumie to już na początku rozgrzewki) to zobaczyłem,że nie mogę uderzyć forehandem, każda piłka leciała w siatkę albo daleko poza kort. Wyglądało to tak,że początek ruchu był dobry ale kiedy miałem uderzyć piłkę to nagle albo otwierałem rakietę albo szurałem piłkę strunami (w sensie na płasko), żeby było zabawniej na sucho ruch był dobry a backhand i serwis były ok . Niestety nie przeszło mi to wtedy i następnego dnia na treningu było to samo. Spędziłem z trenerką 2 godziny na naprawieniu mojego nadgarstka. Udało nam się ustabilizować sytuację i gra z końca kortu jest już w miarę taka jak przedtem tylko na małe pola na rozgrzewce jeszcze tego nie czuję. Trenerka powiedziała,że nigdy czegoś takiego nie widziała,jakby mi ktoś nadgarstek zamienił (2 dni wcześniej miałem trening i wszystko było ok) a jakby to co mi się udawało z forehandu przeszło na backhand (lepiej wychodził). W końcu jak graliśmy na cały kort (wcześniej były ćwiczenia jak na "pierwszym treningu") coś zaczęło się poprawiać (i moim zdaniem więcej błędów z backhandu). Nie wiem czym to było spowodowane, nic mnie nie bolało, nie przeciążałem mojego nadgarstka w żaden sposób, przez chwilę myślałem,że topspiny przeciwnika na rozgrzewce na małe pola mi rozregulowały ale to by nie miało sensu (chyba). Teraz tylko się boję czy mi to nie wróci. Ma ktoś jakieś pomysły jakim cudem to się mogło stać?
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Rozregulowany nadgarstek

Klasyczna tenisowa "niemoc". Nie idzie i nie wiadomo czemu. Zmień coś "psychologicznie", np naciąg na nowy, owijkę. Zaraz Ci się "wyświetli" że to była ich wina. :)
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Urcherion
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 6 cze 2016, 21:38

Re: Rozregulowany nadgarstek

Chciałbym aby to było to ale to nie to. Psychologicznie sprawdzałem i wziąłem drugą rakietę (taka sama tylko inny naciąg bo tamta świeżo kupiona). Tak myśli każdy kto nie widział tego, innymi słowy tylko trenerka mi wierzy. Nawet w meczach kiedy się najbardziej stresowałem czy najzwyczajniej świecie mi nie szło potrafiłem przebić piłkę na drugą stronę trafiając w kort. Kiedy było już po meczu wziąłem sobie parę piłek i próbowałem je przebić na drugą stronę i nie mogłem. Zresztą niemoc nie złapałaby mnie na rozgrzewce i nie ciągnęła się na trening następnego dnia.
Awatar użytkownika
keicam
Weteran
Weteran
Posty: 1711
Rejestracja: 17 kwie 2013, 12:16
Lokalizacja: Kraków (okolice)

Re: Rozregulowany nadgarstek

W takim razie zrób video z sekwencją ruchu, najlepiej w slow motion do analizy...
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów. Stanisław Lem.
:)

https://m.facebook.com/story.php?story_ ... 5536866876
Awatar użytkownika
TomPL
Nestor
Nestor
Posty: 6729
Rejestracja: 5 paź 2012, 13:17
Lokalizacja: Warmia

Re: Rozregulowany nadgarstek

Urcherion pisze:Witam. Nie wiem jak inaczej mogę opisać w tytule to co mnie ostatnio spotkało...
Jeśli to się wydarzyło 14-go to prawdopodobnie był to jakiś ogólnoświatowy kryzys FH, bo ja w tym dniu miałem dokładnie to samo. Co prawda już od kliku tygodni czułem, że jest źle, że nie panuję na piłką (i rakietą) tak dobrze jak kiedyś, ale to co mnie spotkało we wtorek... totalna forhandowa zapaść. Nie mogłem uderzyć z timingiem, spóźniałem się nawet tak, że kompletnie nie trafiałem i piłka ledwo odbijała się na 2-3 metry od rakiety. Uderzenia w siatkę metr pod taśmą, ramą w swój boczny korytarz albo metrowe auty dopełniały goryczy i frustracji. Zmiana rakiety na drugą podobną dała jeszcze gorsze rezultaty, o ile mogą być gorsze. :]
Teraz aż boję się ponownie wyjść na kort, a mam w sobotę grać turniejowego debla, koszmar... :dvl(:
Urcherion
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 6 cze 2016, 21:38

Re: Rozregulowany nadgarstek

Niestety miałem to 5. Wideo w slow motion zrobię ale tylko jeśli mi to znowu wróci, teraz jest względnie stabilnie. Nie chcę robić na siłę bo nie odda to w 100% tego jak uderzałem a mojemu nadgarstkowi też nie chcę tego przypominać. :)
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Rozregulowany nadgarstek

Też miałem kilkukrotnie taki problem. Czasem męczyłem się z tym jedną grę, czasem miesiąc. Nie wiem, skąd to się bierze i jak temu zaradzić, ale chyba najlepszym rozwiązaniem jest nie myśleć o tym i przy następnym wyjściu na kort grać naturalnie, instynktownie, a nie zastanawiać się, jak powinno wyglądać prawidłowe uderzenie.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Rozregulowany nadgarstek

Na takie przypadłości forehandowe mam tylko jedno lekarstwo (dopadają mnie zbyt często). Robię normalny zamach, prowadzenie rakiety w lekko zwolnionym tempie, tak aby dokładnie złapać punkt kontaktu i uderzenie samym nadgarstkiem (w sensie dynamiki). Kluczem jest "doprowadzenie" rakiety do punktu uderzenia.
Bywa, że i miesiąc się tak męczę.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Jacek iREM
Weteran
Weteran
Posty: 1875
Rejestracja: 20 sie 2013, 09:20
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt: Strona WWW

Re: Rozregulowany nadgarstek

Ja mam jeszcze inną metodę, która często pomaga. Skupić się na czymś innym. Choćby na nogach i odległości od piłki. Na patrzeniu na piłkę podczas samego uderzenia, albo potrenuj slajsy "dla uspokojenia", tylko nie takie na odwal, ale z całym pietyzmem i kontrolą drugiej ręki.
I jeszcze jedno - sprawdź w którym miejscu przed sobą uderzasz piłkę. Jak już mamy wszystko oklepane i zgrane do bólu, to często wkrada nam się jakiś głupi, prymitywny błąd techniczny, ale to pewnie trener by wychwycił.
Aktualnie: Rehabilitacja po artro drugiego kolana
NTRP chwilowo zero | BLOG | ZABAWKI | USO 2005 | TENISpo50.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Rozregulowany nadgarstek

Oczywiście warto nagrać i przeanalizować. Niemniej problem raczej siedzi w głowie jeżeli potrafiłeś grać poprawnie.
Zakładam oczywiście, że grasz z kimś kto nie dyktuje tempa jakie Cię przerasta, wtedy też oczywiście uzyskasz podobny "efekt".

To co już napisano - oczyść umysł, nie myśl o tym - tak, zdecydowanie. Ale ja bym jeszcze polecił coś innego.
Przed grą zwizualizuj sobie takie poprawne zagrania. Zwyczajnie wyobraź sobie jakbyś grał w tenisowego FPS-a (strzelanka z widokiem z oczu bohatera gry). :)
Potem wychodzisz na kort i jesteś nakręcony, powtarzasz to w rzeczywistości. ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”