Awatar użytkownika
Agravan
Początkujący
Początkujący
Posty: 44
Rejestracja: 9 mar 2015, 22:30

Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Witam, przesyłam tutaj pilną sprawę mojego przyjaciela i partnera do tenisa, który liczy, że być może macie jakieś porady bądź ssugestie, które mogą okazać się przydatne.Pozdrawiam.


"Witam serdecznie. Piszę na forum, ponieważ już od pewnego czasu mam wrażenie, że tylko tutaj mogę otrzymać fachową poradę.

Mam 19 lat, w tenisa grałem ok. 1,5 roku. Grałem dość dużo (codziennie - co drugi dzień). Nigdy na nic nie chorowałem, nie miałem żadnych operacji ani problemów zdrowotnych.

Wszystko zaczęło się pod koniec czerwca 2015 roku. Podczas grania odczuwałem ból w odc. szyjnym kręgosłupa z prawej strony. Ból zwiększał się przy nieudolnych próbach obracania głową. Ból nie ustępował, a powiększał się. Niedługo później musiałem odłożyć tenis na bok. Zaczęła się Moja podróż po lekarzach - najpierw ogólny (przepisał ketanol i zmył mnie), kazał odpoczywać i smarować szyję. To nie pomagało, udałem się do neurologa, wykonałem szereg badań (min. Bolerioza - ujemna). Brałem Tizanor i xefoRapid - bez zmian. Wykonałem rezonans magnetyczny odc. szyjnego kręgosłupa. Neurolog stwierdził, że to nic poważnego i gdyby sam wykonał rezonans, jego wynik by się nie różnił. Otrzymałem skierowanie na rehabilitacje (5x laser, 5x prądy, 5x lampa). Wcześniej pracowałem pare dni w magazynie, ale musiałem przestać z powodu bólu. W miedzy czasie przy przenoszeniu czegos bardzo postrzykło mnie w odcinku lędzwiowym (ok 3 miesiące temu). Podczas próby schylenia się do przodu brakuje ok 25cm do ziemi" Ból promieniuje do całego pasa, szczególnie prawa strona (przód i tył tułowia).Ból nie przechodził, z czasem doszedł ból ramion, łokci, prawego uda oraz ból stóp. Ból stóp pojawił się "sam z siebie" podczas zakupów. Od tego czasu po przejściu ok 1-2km spokojnym krokiem, zaczynam dczuwam nasilający się ból w okolicy kostek (promieniuje w dół do pięt) i jest największy podczas podnoszenia nogi od podłoża. Czasem nie mogłem dojść na uczelnie i stawałem w miejscu. Nie wiem czy ma to związek, ale mam zimne stopy i kolana mimo ciepła. Gdy jest zimno nogi wilgotnieja mi (nie nazwałbym tego poceniem się). Od 10 dni jestem w szpitalu na badaniach. Zrobiono mi wszystkie podstawowe badania, crp, rezonans odcinka L-S. Czekam do wtorku na badania w klinice (HLA-27B i podobne). Nie wiem czy jest sens zostawać w szpitalu, czy iść w kierunku fizjoterapii i rehabilitacji?

Nie ukrywam, że zależy mi na opinii osób, które może potraktują mnie poważniej.

Pozdrawiam."
Awatar użytkownika
wyczesany
Ludzkie oblicze Władzy
Ludzkie oblicze Władzy
Posty: 7930
Rejestracja: 8 paź 2008, 15:12

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Z mojej strony sprawa wygląda tak, że nie ma sensu chodzić do lekarzy czy ortopedów niezwiązanych ze sportem. Tylko sportowi i fizjo najczęściej znają się na swojej robocie. O swoich przygodach pisałem nie raz, w skrócie- lekarze zabraniają aktywności, natomiast fizjo czy ortopedzi sportowi raczej zachęcają do aktywności w granicach rozsądku i ta druga opcja u mnie przynosiła najwięcej korzyści. Poza tym oni mają łeb na karku, znają sporo ćwiczeń, które potrafią doprowadzić człowieka do normalnego stanu stosunkowo szybko. :) Inna rzecz, która mi się rzuciła w oczy lekarze badali mi tylko miejsce urazu, fizjo zbadał czy problem nie leży gdzie indziej i nie objawia się w moim przypadku w nadgarstku.

Tak swoją drogą kolega jest z Nowego Sącza. Może zna ktoś dobrego speca z tych okolic?
Prezes fanklubu Staśka :D
Awatar użytkownika
jurek
Orator
Orator
Posty: 623
Rejestracja: 8 sie 2008, 20:41

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Ból dolnego odcinka kręgosłupa promieniujący aż do stóp może oznaczać rwę kulszową. W takim przypadku warto wybrać się do DOBREGO rehabilitanta, który zna się na leczeniu tego typu schorzeń.
Mantis Pro 295
"We can learn from the past, but those days are gone. We can hope for the future, but there might not be one".
"Failure is simply the opportunity to begin again, this time more intelligently".
Awatar użytkownika
hokej
Moderator
Moderator
Posty: 4811
Rejestracja: 25 paź 2011, 14:05
Lokalizacja: Lasy Państwowe

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Przy takiej kumulacji to są tylko dwa wyjścia - nerwy lub krążenie. Po opisie sądząc to Pacjent jest na tym samym etapie co lekarze - wiem, że nic nie wiem i miotam się.
Ja bym to zresetował - wszystkie dotychczasowe badania w dłoń i jechać nawet na koniec Polski do jakiegoś innego specjalisty. Jeśli to nie jest przypadek rodem z House`a, to ktoś ze świeżym spojrzeniem i wiedzą pomoże. Najważniejszy jest początek - kiedy to się zaczęło, w jakich okolicznościach (jakaś inna choroba, wizyta gdzieś w nowym miejscu, gwałtowny ruch, szczepienie, zmiana diety, itp.).
Rehab tu raczej nie pomoże, tzn. pomoże jak najbardziej, ale po konkretnym rozpoznaniu. To co jest teraz to kogel-mogel.
Nie dyskutuj z głupkiem - sprowadzi Cię do swojego poziomu i zniszczy doświadczeniem.

To, że jesteśmy w d..ie, to jasne. Problem w tym, że zaczynamy się w niej urządzać. - Stefan Kisielewski

Wilson Pro Staff RF97A
Różne druty 1.20@24kp
Awatar użytkownika
Nolan
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: 28 paź 2010, 16:46

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Osobiście zdecydowanie zostałbym w szpitalu żeby przejść wszystkie możliwe badania.

Po wyjściu będzie sporo materiału do ewentualnej analizy przez fachowców, do których już można iść samodzielnie.

Martwią mnie objawy po naderwaniu w krzyżu - jeżeli miałeś rezonans odcinka lędźwiowego dobrze by było napisać tutaj jego opis.

PS. Moja żona właśnie przechodzi rehabilitacje odcinka lędźwiowego w związku z przepukliną międzykręgową z całkiem fajnymi rezultatami.
Żeby pokonać przeciwnika trzeba najpierw pokonać samego siebie.
Awatar użytkownika
Lechu67
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 923
Rejestracja: 2 sty 2011, 19:27
Lokalizacja: Ryki

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Co do bólu w okolicach szyi (prawa strona) to może być "promieniowanie" od bodajże mięśni grzebieniowych barku. Obecnie mam podobne objawy i taką diagnozę postawił rehabilitant i nad tym pracujemy (jest poprawa, byłaby szybsza gdybym zaprzestał gry :rolleyes: )
Co do lędźwiowego, to może pójdź do dobrego kręgarza-rehabilitanta. Mi przy problemach w obrębie kręgosłupa to żadne, prądy ani lasery nie pomagały, a jedna wizyta u kręgarza załatwiała sprawę.
Nie podałeś skąd jesteś. Mój kręgarz jest jednocześnie rehabilitantem sportowym (pracuje często z zawodowcami).
Yonex fan
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

jurek pisze:Ból dolnego odcinka kręgosłupa promieniujący aż do stóp może oznaczać rwę kulszową. W takim przypadku warto wybrać się do DOBREGO rehabilitanta, który zna się na leczeniu tego typu schorzeń.
Ból taki oznacza ucisk na rdzeń kręgowy w odcinku lędźwiowym. Najczęściej w wyniku przesłonięcia kanału kręgowego przez uwydatniająca się w wyniku wad postawy przepuklinę krążka międzykręgowego i jego ucisk na rdzeń, rzadziej w wyniku jakichś obrzmień. Tymi innymi zmianami może być pojawienie się niezłośliwych guzów uciskajacych na kręgosłup, normalnie niegroźnych, ale tak umiejscowionych, już niespecjalnie bezpiecznych. Teraz proszę o fizjoterapeutę który to wykryje, zdiagnozuje, i znajdzie na to ćwiczenie... :D

Zawsze potrzebny jest zdrowy rozsądek co robić, ale po dokładnej diagnozie.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
koza
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 169
Rejestracja: 25 lut 2012, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

PitS pisze:
jurek pisze:Ból dolnego odcinka kręgosłupa promieniujący aż do stóp może oznaczać rwę kulszową. W takim przypadku warto wybrać się do DOBREGO rehabilitanta, który zna się na leczeniu tego typu schorzeń.
Ból taki oznacza ucisk na rdzeń kręgowy w odcinku lędźwiowym. Najczęściej w wyniku przesłonięcia kanału kręgowego przez uwydatniająca się w wyniku wad postawy przepuklinę krążka międzykręgowego i jego ucisk na rdzeń, rzadziej w wyniku jakichś obrzmień. Tymi innymi zmianami może być pojawienie się niezłośliwych guzów uciskajacych na kręgosłup, normalnie niegroźnych, ale tak umiejscowionych, już niespecjalnie bezpiecznych. Teraz proszę o fizjoterapeutę który to wykryje, zdiagnozuje, i znajdzie na to ćwiczenie... :D

Zawsze potrzebny jest zdrowy rozsądek co robić, ale po dokładnej diagnozie.
Dokładnie tak. Dodam, że taka przepuklina krążka międzykręgowego w większości przypadków jest jak najbardziej do naprawienia terapią manualną i odpowiednim treningiem od fizjo (wzmacnianie odpowiednich mięśni i rozciąganie innych).

Skoro w tak młodym wieku masz 2 problemy z plecami ("kręgosłup" to zdecydowanie nadużywane słowo w tych sprawach), jestem przekonany że masz bardzo poważne problemy strukturalne - wady postawy (niekoniecznie widoczne gołym okiem w lustrze). Prawdopodobnie główna wada to jakiś przykurcz lub znaczne osłabienie jakiegoś mięśnia (najczęściej w obrębie bioder lub łopatek, często też łydki), a wszystkie pozostałe mięśnie lecą jak kostki domina - przejmują funkcje osłabionych struktur co z kolei powoduje ich osłabienie powodując znaczne zaburzenia w funkcjonowaniu całego aparatu ruchu. W ten sposób przykładowo objawy w stawach skokowych mogą mieć przyczynę w obręczy barkowej.

Co z tym zrobić? Tylko i wyłącznie fizjo zajmujący się sportowcami. Wymaca co i jak, zdiagnozuje źródło głównego problemu i prawdopodobnie naprawi pacjenta na jednym zabiegu (agresywna terapia powięziowa - uwaga, niezapomniane przeżycie bólowe), zaleci trening korekcyjny, który ma mieć BEZWZGLĘDNE pierwszeństwo przed inną aktywnością fizyczną i będzie problem z głowy. Mając trening warto odwiedzić od czasu do czasu ogarniętego trenera personalnego (najlepiej fizjotrenera), żeby ćwiczenia faktycznie wykonywać tymi mięśniami co trzeba, a nie pogłębiać kompensacji.

Chodzenie z bólem aparatu ruchu do lekarza rodzinnego, neurologa czy innych specjalistów moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu. Lampy, lasery i bajery to jest placebo, a kręgarze to szarlataneria czerpiąca metody z fizjoterapii - i tylko dlatego w niektórych przypadkach skuteczna. :wink:
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

koza pisze:
Chodzenie z bólem aparatu ruchu do lekarza rodzinnego, neurologa czy innych specjalistów moim zdaniem nie ma najmniejszego sensu. Lampy, lasery i bajery to jest placebo, a kręgarze to szarlataneria czerpiąca metody z fizjoterapii - i tylko dlatego w niektórych przypadkach skuteczna. :wink:
Wszystko zgoda, przy okazji rezonansu odcinka lędźwiowego okazało się że mam tłuszczaka na wysokości L4. Mój już nie rośnie i nie uciska na rdzeń, ale gdyby? Na nic masaże, a opóźnienie w diagnozie kosztowne, że tak to ujmę.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
Lechu67
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 923
Rejestracja: 2 sty 2011, 19:27
Lokalizacja: Ryki

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

koza pisze:...... a kręgarze to szarlataneria czerpiąca metody z fizjoterapii - i tylko dlatego w niektórych przypadkach skuteczna. :wink:
Przeca napisałem kręgarza-rehabilitanta. Ten, którego czasem odwiedzam skończył medycynę i dodatkowo rehabilitację sportową, na ścianie wiszą 2 powołania do kadry olimpijskiej + kilka na pomniejsze imprezy. Tłumaczył mi kiedyś że podstawą jest właściwe nastawienie kręgów, a potem dalsze zabiegi manualne. Już parę razy mi się zdarzyło, że był niedostępny z powodu wyjazdów i korzystałem z usług specjalistów (nie kręgarzy) a efekt był mizerny - póki trwała terapia to niby jakaś poprawa ale tydzień dwa po nawrót do stanu wyjściowego. Potem 2 wizyty u szarlatana i po problemie O_O .
Oczywiście diagnoza jest podstawą.
Yonex fan
Awatar użytkownika
koza
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 169
Rejestracja: 25 lut 2012, 13:45
Lokalizacja: Kraków

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Nie ma czegoś takiego jak "nastawianie kręgów". Takie ręczne nastawienie kręgu po pierwsze jest niemożliwe z powodu ogromnych sił trzymających stawy międzykręgowe, a po drugie skończyłaby się przerwaniem (a przynajmniej znacznym uszkodzeniem) rdzenia kręgowego. Kręgarze - rehabilitanci stosują dokładnie takie same metody jak fizjoterapeuci - terapię manualną, ale dorabiają do tego ludową ideologię opowiadając m.in. o nastawianiu kręgów - dlatego nazywam ich szarlatanami.

To, że terapia manualna odblokowuje strukturę tylko na jakiś czas (a potem problem wraca) to zupełnie normalne. Aby wyeliminować problem trzeba wyrównać dysbalans strukturalny, czyli wzmocnić/rozciągnąć mięśnie odpowiedzialne za źródło problemu. Dzięki terapii manualnej i tymczasowemu odblokowaniu struktury jest się w stanie taki program treningowy wykonać.
Awatar użytkownika
Lechu67
Obywatel Forum
Obywatel Forum
Posty: 923
Rejestracja: 2 sty 2011, 19:27
Lokalizacja: Ryki

Re: Ból kręgosłupa w odcinku szyjnym i lędźwiowym.

Chyba piszemy o tym samym tylko używamy innego nazewnictwa. Grunt, że pomaga.
A tak wracając do samego nastawiania, to kolega (też tenisista) zaczął dostawać silnych bólów głowy, dwa razy utrata przytomności. Robił wszystkie możliwe badania i nic, a problem nasilał się, Trwało to chyba ze 2 miesiące, aż w końcu poszedł do szarlatana-kręgarza. Jedna wizyta 15 minut i ok. To było chyba ze 2 lata temu, zero nawrotów.
Yonex fan

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”