Regulamin forum
Ideą obecnego systemu organizacji działu jest zapewnienie użytkownikom przejrzystej nawigacji pośród licznymi tematami sprzętowymi obecnymi na forum.

Producentów sprzętu tenisowego, w tym rakiet, jest wbrew pozorom bardzo dużo jednakże zainteresowanie jak i dostępność ich produktów jest mocno ograniczone. Z tego względu zdecydowaliśmy się na utworzenie osobnych folderów dla najczęściej omawianych rakiet, modele producentów, którzy nie mają osobnego folderu jak również tematy dotyczące innych kwestii np. sztywności i jej wpływu na moc rakiety etc. należy umieszczać w folderze "Pozostałe". Nie zdecydowaliśmy się na bardziej rozbudowaną "klasyfikację" aby nie było wątpliwości gdzie co umieszczać.

Życzymy miłej gry,
Redakcja TenisNET
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

OscaroGee pisze:A był jakiś PS 6.0 z głowa 95" i nie ważący tylu kilogramów? ;)
Pro Staff generalnie odnosiło się do kilku cech ramy wagi, balansu na rączkę oraz nisko umieszczonego sweetspota. Samych 6.0 było kilka tj. 85, 95, 110 i 125.

Tutaj niewielki OT o oznaczeniach Wilsona ale poruszający temat...
Pro Staff.gif
Pro Staff.gif (5.36 KiB) Przejrzano 3898 razy
CoP.gif
CoP.gif (15.91 KiB) Przejrzano 3898 razy
Sweetspot_racquet_class.gif
Sweetspot_racquet_class.gif (12.36 KiB) Przejrzano 3898 razy
Ludzie mówiąc Pro Staff generalnie w domyśle kojarzą PS 6.0 85, a sam Pro Staff to olbrzymia ilość rakiet od lżejszych wersji damskich (często z białą farbą) po właśnie rozsławionego m.in. przez Samprasa PS 6.0 85 (co prawda 6.0 zostało wprowadzone później ale pomińmy to).

Najbardziej w całej historii PS 6.0 podoba mi się to że 85-tka nie była pierwsza... pierwsza była wersja 110 calowa na podstawie której stworzono 85-tkę.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Racja. Piłka zdecydowanie lepiej odchodzi w PS 85, jeśli złapiemy ją trochę niżej aniżeli zwykle.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

ED, ludzie jak mówią PS to myślą albo o 6.0 85 Original albo o 6.1 Classic (tzw. Edberg) ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Vivid pisze:ED, ludzie jak mówią PS to myślą albo o 6.0 85 Original albo o 6.1 Classic (tzw. Edberg) ;)
A i tak grał przemalowaną 85-tką. rotfl
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Obraz wart 1000 ... parametrów rotfl.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Szaleństwo na punkcie reedycji trwa. Dostawa modeli z rączkami L3 sprzedała się poniżej godziny. Podejrzewam dużą spekulację.
Następna dostawa przewidziana na Październik.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

I kto tym da radę sensownie grać? Oszołomy...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Zaraz grać... Wiesz jak to ładnie z torby wystaje? rotfl
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

A jak ładnie na zdjęciach wygląda! rotfl
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
macias
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 1 cze 2014, 02:03

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Ja gram i nie narzekam. Nie wiem dlaczego od razu pojawiają się narzekania, że ludzie kupują PS-a. Szkodzi to czemuś? Ich pieniądze, zdrowie i zabawa. W końcu jakby nie kupili PS-a, to kupiliby coś innego.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Grasz i masz do tego pełne prawo! Chodzi jednak o to, żeby granie taką rakieta wynikało z rzeczywistej satysfakcji i przyjemności oraz aby pomagało w cieszeniu się tenisem. Masz w pełni rację, że są ludzie, którzy kupią różne rzeczy "bo są akurat modne". Są rakiety, którymi można grać lepiej, łatwiej i przyjemniej na każdym poziomie niż PS'ami. Katowania się smokiem tylko po to aby być w "old-school'owym trendzie" nie uważam więc za w pełni sensowne... :wink:
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
macias
Nowy
Nowy
Posty: 5
Rejestracja: 1 cze 2014, 02:03

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Ujmę to tak -- chyba zawsze stawiam sobie poprzeczkę najwyżej jak to możliwe. To raz. Dwa, podziwiam P.Samprasa jako tenisistę (dla mnie #1) i od paru lat marzyłem, żeby grać właśnie PS-em. No i gram. 85-tką rzecz jasna. Mam z tego frajdę, chociaż rakieta głowy nie urywa (do niedawna grałem Yonexem RDS 001, 90" więc różnica jest nieduża).

Odpowiedziałem w tym wątku, bo jest irytujące najeżdżanie na PS-iaków, że niby kupują te rakiety dla szpanu. Wydaje mi się, że dopóki ktoś nie zrobi badań, to jest to wielka niewiadoma (w jakim dokładnie celu rakieta została kupiona), więc po co to wbijanie szpilek? Leczenie kompleksów czy jak?

A czysto ekonomicznie jak się wcale temu szałowi nie dziwię -- w końcu nic tak nie nakręca popytu, jak wieloletnia kampania reklamowa produktu, którego nie sposób kupić.
Awatar użytkownika
YOGItheBEAR
Senior
Senior
Posty: 3135
Rejestracja: 23 sie 2006, 17:04
Lokalizacja: Леминград

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

macias pisze:Leczenie kompleksów czy jak?
U mnie - z pewnością... ;)
Jeśli chcesz - znajdziesz sposób, jeśli nie chcesz - znajdziesz powód. (Autor nieznany)
Nie mów "inni tak robią", ale pomyśl, czy przystoi aby tak robili. (Demostenes)
Firmware version 3.8; Powered by Obrazek; NIEDŹWIEDŹ™ inside®
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Sam mam PS-a 85, tego oryginalnego a nie reedycję. Czasem dla przyjemności nim pogram. Ale nie zmienia to faktu, że nadal uważam, iż zbyt wielu kupuje go dla lansu, a już z pewnością tenisowo do niego w ogóle nie pasuje.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Wiadomo że znane nazwisko pomaga w sprzedaży.
Mam parę PS-ów (China, Taiwan i Najświętszego z Najświętszych :wink: ) i muszę przyznać że ten model ma w sobie to coś, co ciągnie na kort.
Ostatnio nie gram (zdrowie), ale jeszcze przed przerwą w paru meczach to była moja podstawowa broń. Zagranie akcji s&v czy c&c akurat TYM modelem przynosi wiele radości. :::gd:::
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

macias pisze:Odpowiedziałem w tym wątku, bo jest irytujące najeżdżanie na PS-iaków, że niby kupują te rakiety dla szpanu. Wydaje mi się, że dopóki ktoś nie zrobi badań, to jest to wielka niewiadoma (w jakim dokładnie celu rakieta została kupiona), więc po co to wbijanie szpilek? Leczenie kompleksów czy jak?
A to dobre! rotfl

Normalne jest że osób bardzo dobrze grających jest mniej. W dodatku biorąc pod uwagę kierunek rozwoju techniki tj. więcej rotacji ta rakieta po prostu straciła rację bytu. Dlatego możemy skreślić hasła o optymalności tej packi do gry w większości przypadków.

Siła "historyczna" oraz renoma stojąca za tą packą sprawia że wiele osób chce ją mieć. Wiele nią gra, mimo iż nie powinno. Jak to kiedyś pisaliśmy nie ma nic prestiżowego w kaleczeniu gry z użyciem Prestige Mida.

Co do kompleksów. Tiaaa... nie ma to jak dostać rower grając PS'em. :]
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Vivid pisze:Sam mam PS-a 85, tego oryginalnego a nie reedycję. Czasem dla przyjemności nim pogram.
A mógłbyś wziąć na TF-a i użyczyć na kilka odbić? Chciałbym zobaczyć, jak to jest grać prawdziwą rakietą tenisową, a nie tłuczkiem w stylu Babolca. :wink:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
daroos
Weteran
Weteran
Posty: 1211
Rejestracja: 17 kwie 2007, 13:37
Lokalizacja: Łódź

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Gary pisze:
Vivid pisze:Sam mam PS-a 85, tego oryginalnego a nie reedycję. Czasem dla przyjemności nim pogram.
A mógłbyś wziąć na TF-a i użyczyć na kilka odbić? Chciałbym zobaczyć, jak to jest grać prawdziwą rakietą tenisową, a nie tłuczkiem w stylu Babolca. :wink:
Gary, z całym szacunkiem, ale to nie jest rakieta do naszego stylu gry, chyba, że serwis, slajs i wolej dla zabawy, nic poza tym :)
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

daroos pisze:
Gary pisze:
Vivid pisze:Sam mam PS-a 85, tego oryginalnego a nie reedycję. Czasem dla przyjemności nim pogram.
A mógłbyś wziąć na TF-a i użyczyć na kilka odbić? Chciałbym zobaczyć, jak to jest grać prawdziwą rakietą tenisową, a nie tłuczkiem w stylu Babolca. :wink:
Gary, z całym szacunkiem, ale to nie jest rakieta do naszego stylu gry, chyba, że serwis, slajs i wolej dla zabawy, nic poza tym :)
Doskonale o tym wiem. Ale na bocznym korcie, na debelka - myślę, że jak 15 minut tym poodbijam, to krzywda mi się nie stanie, a chciałbym się na własne oczy przekonać, co to za szpadel. Miałem okazję grać Prestigem Classickiem i wrażenia miałem bardzo pozytywne, jeśli chodzi o samą rakietę, choć tak jak napisałeś, do naszego stylu gry nie pasowała. Za to jak chciałem pałować serwisem, bo grałem z jeszcze większym niż ja baloniarzem, za którym dodatkowo nie przepadam, to jak najbardziej, wymiany nie trwały dłużej niż 5 uderzeń.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Wilson PS 6.0 85 - reedycja TW (2011)

Leży bez naciągu, jakoś nie mam od jakiegoś czasu do niej weny. Muszę w nią wciągnąć jakieś miękkie multi - pewnie RIP Control, ale nie mam teraz seta w domu.
Także ewentualnie na wiosenny TF2012.

Daroos nie przesadzaj, pewnie, że nie wykorzystamy wszystkiego ale zagrać dla przyjemności można.
Ze 3 lata temu jak grałem z Markiem K. to było chyba 6:3 6:4. Potem wiziąłem tego PS-a i się faktycznie przyłożyłem, 6:0 w niecałe 15 minut :P
A potem tydzień przerwy od grania bo mi łokieć i nadgarstek odmówił współpracy rotfl
Także jak widać rakieta do podejścia z dużym umiarem ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Wilson”