Chciałem zapytać o rakietę, którą aktualnie gram (jak w tytule - malowanie bordowe). Kiedyś ED podał jej parametry, bo na samej ramie nic nie ma.
Tytuł: Wybór/weryfikacja rakiet NTRP 2.0
Odnalazłem w sieci inne parametry dotyczące tej samej ramy... no właśnie, ale czy tej samej? Bo napisałeś, że moja wersja jest z 2001 roku, więc pewnie były i inne.El Diablo pisze:To znaczy że masz wersję z 2001 roku... to dobrze.
Łeb: 100 cali^2
Rama: 24-22mm
Waga: ≈290g (z naciągiem)
Balans: ≈2HL (z naciągiem)
Sztywność: 75RA
Swingweight: 318
Przeplot: 16x20
Podaję poniżej linki do parametrów jakie odnalazłem w sieci i mam prośbę do EDa czy mógłby się do tego odnieść?
Staram się być dosyć ostrożny do tego, co mogę znaleźć w Internecie, dopóki nie udaje mi się potwierdzić tych samych danych w różnych miejscach (choć i to nie zawsze gwarantuje ich poprawność).
Nie chodzi mi o to, że nie wierzę w parametry podane przez El Diablo.
![:] :]](./images/smilies/krzywy.gif)


Te parametry są dla modelu z roku 2002 - nie mogę odnaleźć malowania więc nie wiem czy to może być moja.
Prince 2002
Łeb: 100 cali^2
Rama: nie podano

Waga: ≈307g (z naciągiem)
Balans: ≈0 (35cm)
Sztywność: 74RA
Swingweight: 354
Przeplot: 16x20
A tutaj z archiwum TW - post jest z roku 2004 i oprócz wagi i SW reszta pasuje do tego co Ty podałeś (RA różni się o 2pkt.).
Łeb: 100 cali^2
Rama: 24-22mm
Waga: ≈306g (jak z TW to chyba z naciągiem...?)
Balans: ≈2HL (34cm, 13.5'')
Sztywność: 73RA
Swingweight: 349
Przeplot: 16x20
Poza tym nie o samo sprawdzanie cyferek chodzi. Pograłem prawie rok tą rakietą średnio 9h w miesiącu (4-8x po 1.5-2h). W części letniej z trenerem w części zimowej lokalna liga amatorska i sparing partnerzy (trener zimą drożej wychodzi; wrócę do niego na wiosnę).
Chciałbym spróbować pograć rakietą o mniejszym RA, ale pozostałe parametry zostawić takie same lub bardzo podobne. Stąd chęć porównania specyfikacji czy na pewno do dobrych się odnoszę.
Jest jeszcze jedna rzecz, czyli to, o czym wspominałem przy wspólnym graniu: żona 'popsuła' mi balans rakiety.

Zmieniałem rączkę z kiełbasy na coś bardziej kanciastego. Mam L3, a powinienem mieć min. L4. Facet nawinął mi na bazową druga bazową (taką do squasha), a na to jeszcze overa... wyszło salami.
Zerwałem wszystko w cholerę i nie zwróciłem uwagi na mały szary prostokącik pod oryginalną bazówką. To był zdaje się mój kawałek ołowiu... Pan 'naciągacz' pytał czy przypadkiem nie miałem ołowiu pod rączką, ale było już za późno. Niestety wszystko zostawiłem na stole, co żona skrzętnie zutylizowała w kontenerze na śmieci.
Zakupiłem skórę Head'a, na to nawinąłem overa Pro'sPro a na to wszystko jeszcze Toalsona UltraGrip - kanty są, uchwyt dobry, choć w nowej rakiecie powinienem mieć L4.
Zmierzyłem balans bez ołowiu i wychodzi na 33.5cm (z naciągiem TF Ruffcode 1.25, skórą i 2x over).