Head Graphene Radicals 2013

[Artlight]

Chłopaki w Strefie mówili, że Head i Wilson mocno podniosą ceny nowych modeli. Teraz SCD mają oscylować w przedziale 900-1000 PLN. Oczywiście będą od tego upusty, ale w sumie chyba nie da rady, by utrzymali ceny, jakie za nowe Heady były przez nas płacone przy wprowadzaniu serii Graphene czy wcześniej Innegra.

...bo jednak Prestige Pro, którą gram i jestem zachwycony takie Pro dla amatorów...

Bardzo interesujące. Chętnie bym zobaczył, ile procent potencjału tej "Pro ramy dla amatorów" potrafisz wykorzystać... 5-10-15?

[El Diablo]

Chłopaki w Strefie mówili, że Head i Wilson mocno podniosą ceny nowych modeli. Teraz SCD mają oscylować w przedziale 900-1000 PLN. Oczywiście będą od tego upusty, ale w sumie chyba nie da rady, by utrzymali ceny, jakie za nowe Heady były przez nas płacone przy wprowadzaniu serii Graphene czy wcześniej Innegra.

A więc centrale testują ile potrzeba aby zarżnąć rynek pierwotny? Fajnie.

Jeden powód więcej żeby niczego nie zmieniać.

[Martinek]

Chłopaki w Strefie mówili, że Head i Wilson mocno podniosą ceny nowych modeli. Teraz SCD mają oscylować w przedziale 900-1000 PLN. Oczywiście będą od tego upusty, ale w sumie chyba nie da rady, by utrzymali ceny, jakie za nowe Heady były przez nas płacone przy wprowadzaniu serii Graphene czy wcześniej Innegra.

Cudownie.

[Milanello]

Chłopaki w Strefie mówili, że Head i Wilson mocno podniosą ceny nowych modeli. Teraz SCD mają oscylować w przedziale 900-1000 PLN. Oczywiście będą od tego upusty, ale w sumie chyba nie da rady, by utrzymali ceny, jakie za nowe Heady były przez nas płacone przy wprowadzaniu serii Graphene czy wcześniej Innegra.

Cudownie.

Czyli za dużej różnicy nie będzie. Przecież Blade93 miał na wejściu bodajże 899.00 PLN.

[Martinek]

Chłopaki w Strefie mówili, że Head i Wilson mocno podniosą ceny nowych modeli. Teraz SCD mają oscylować w przedziale 900-1000 PLN. Oczywiście będą od tego upusty, ale w sumie chyba nie da rady, by utrzymali ceny, jakie za nowe Heady były przez nas płacone przy wprowadzaniu serii Graphene czy wcześniej Innegra.

Cudownie.

Czyli za dużej różnicy nie będzie. Przecież Blade93 miał na wejściu bodajże 899.00 PLN.

Też prawda. Ale 20% rabatu z 900 będzie 720 (w SC 16% plus 3% lojalnościowy) więc nie będzie tragedii. Po kilku miesiącach cena i tak spadnie.

[Milanello]

Kto kupuje rakiety na wejściu ?
Pół roku i cena spada o 2 stówki.

[Martinek]

Kto kupuje rakiety na wejściu ?
Pół roku i cena spada o 2 stówki.

Niektórzy kupują gdy wychodzi nowsza edycja.

[Yhr1976]

Bardzo interesujące. Chętnie bym zobaczył, ile procent potencjału tej "Pro ramy dla amatorów" potrafisz wykorzystać... 5-10-15?

100% swojego potencjału wykorzystuje, mam gdzieś wydumany potencjał rakiety. Co to za pruskie podejście? To mi ma pasować rakieta a nie ja rakiecie. Nawet grając plastikową rakietą i nitką dentystyczną Djoković wyciśnie z niej więcej niż amator tenisa. Ale niby co z tego ma wynikać?

Jest na forum ktoś, kto może grał nowymi Radicalami już?

Jestem b. zdumiony sztywnością i szerokością ram. Oczywiście, zakładam, że to może być kwestia postępu technicznego, aczkolwiek mając w ręku Speed Pro wykonanego z grafenu, zakładam, że jakieś analogie można zastosować.

Wczoraj pierwszy raz testowałem Radical YT IG Pro z naciągiem Prince Premium - i grało mi się znakomicie. Nie wiem czy nie warto mi jeszcze jednej na zapas kupić gdy są za 470 zł. Po co mi później kopia Speed Pro z malowaniem Radicala.

[Artlight]

Bardzo interesujące. Chętnie bym zobaczył, ile procent potencjału tej "Pro ramy dla amatorów" potrafisz wykorzystać... 5-10-15?

100% swojego potencjału wykorzystuje, mam gdzieś wydumany potencjał rakiety. Co to za pruskie podejście? To mi ma pasować rakieta a nie ja rakiecie. Nawet grając plastikową rakietą i nitką dentystyczną Djoković wyciśnie z niej więcej niż amator tenisa. Ale niby co z tego ma wynikać?

To ma wynikać, że moim zdaniem tylko totalnemu amatorowi Prestige Pro może się wydać rakietą dla amatora. Odbijasz coś tam tą rakietą (prawdopodobnie bez większego ładu i składu - piszę na bazie Twoich "głębokich" przemyśleń sprzętowych z jakiegoś postu, gdzie testowałeś kilkanaście ram) i jesteś nią zachwycony. I super. Ale skoro nie masz pojęcia o potencjale tej ramy (co sam powyżej przyznajesz), to nie sil się na analizy w stylu "Prestige Pro to rama dla amatorów", bo kilka piłek i do tego byle jak to każdym sprzętem amator da radę odbić. A ramy zawodnicze od amatorskich odróżnia nie to, co każdą z tych ram potrafi zagrać byle przeciętniak, ale właśnie to, ile te rakiety potrafią we właściwych rękach.

Jeśli nie umiesz wykorzystać jakiejś sensownej części potencjału danego sprzętu, to nie oceniaj, że to taka a taka rama.

[PitS]

Jeśli nie umiesz wykorzystać jakiejś sensownej części potencjału danego sprzętu, to nie oceniaj, że to taka a taka rama.

Kupuje sobie facet ramy bo go stać, potem sprzedaje, znów kupuje. Wśród tych którzy się wypowiadają w wątkach sprzętowych to generalnie norma, tu są tylko fanatycy sprzętu. Niekoniecznie tenisa.

Wymaganie żeby jeszcze pisali Ci którzy są w stanie wycisnąć 100% potencjału rakiety kiedy większość sięga po zawodnicze packi spowodowałoby że to byłyby puste wątki.
Komu kolega by wtedy dosrywał, jak hitman i pozostali nie opisywaliby własnych wrażeń?

Więcej luzu.

[Yhr1976]

To ma wynikać, że moim zdaniem tylko totalnemu amatorowi Prestige Pro może się wydać rakietą dla amatora. Odbijasz coś tam tą rakietą (prawdopodobnie bez większego ładu i składu - piszę na bazie Twoich "głębokich" przemyśleń sprzętowych z jakiegoś postu, gdzie testowałeś kilkanaście ram) i jesteś nią zachwycony. I super. Ale skoro nie masz pojęcia o potencjale tej ramy (co sam powyżej przyznajesz), to nie sil się na analizy w stylu "Prestige Pro to rama dla amatorów", bo kilka piłek i do tego byle jak to każdym sprzętem amator da radę odbić. A ramy zawodnicze od amatorskich odróżnia nie to, co każdą z tych ram potrafi zagrać byle przeciętniak, ale właśnie to, ile te rakiety potrafią we właściwych rękach.

Jeśli nie umiesz wykorzystać jakiejś sensownej części potencjału danego sprzętu, to nie oceniaj, że to taka a taka rama.

Wybacz - ale głupoty piszesz kompletne. Nie chcę być niemiły, ale to zawsze nadęci półinteligenci mieli większe ambicje i mniemanie o sobie niż inteligenci, pewnie podobnie z graniem w tenisa.

Generalnie dyskredytuje Ciebie nadęty ton wypowiedzi - nie znamy się, nie wiesz jak gram - a udajesz mądrego. Proponuję - przestań oglądać obrady sejmu i naszych polityków ze wszystkich opcji. Tam to klasyk podobny ton.

Gdzie ja w swoich relacjach miałem ambicje do pouczania kogokolwiek czy zbierania braw? Przeczytaj je raz jeszcze. To były zmagania amatora z powrotem na korty i zmianą ramy. Dla kogoś, kto może coś z tego skorzysta, a może nie. Klinać wróć jest łatwo mniemam.

Gram z byłymi zawodnikami jako trenerami i jeden z nich - z tego co wiem, szkolił obecnego kadrowicza reprezentacji Polski. Nie owija w bawełnę - gdyby uważał, że mi nie służy Prestige Pro to by powiedział bym się postukał w głowę. Gram od 15 lat, trenowałem na Warszawiance, trochę na Legii, w Poznaniu grałem na Warcie, na Arenie. Po tylu latach trudno nawet kompletnemu niezdarze sporo nie załapać - więc zakładam że coś tam potrafię.

Moja opinia w zakresie Prestige Pro - to także opinia wielu osób na TT / forum Tennis Warehouse. Ta rama jest po prostu za sztywna dla zawodnika. Większość zawodników ma wystarczająco siły własnej aby nie potrzebować 68RA. I wybierze model MP albo MID, lub linię Radical. A właśnie taki nadęty i aspirujący amator to idealny odbiorca rakiet z napisem PRO. A zawodowiec ma to gdzieś zwyczajnie. Jakoś nawet w reklamach Murray "gra" Radicalem MP, Djoković Speedem MP - a Gilles Simon MIDem.

Ja muszę powiedzieć, że wolałbym aby Prestige Pro właśnie nie nazywało się Pro - bo mi trochę wstyd na korcie aspirować do profesjonalizmu. I moja uwaga raczej miała być ukrytą autoironią.

Ależ ten mój naród ma problemy z niską samooceną...

[PitS]

Ależ ten mój naród ma problemy z niską samooceną...

Idealne podsumowanie.

[pst]

Proponuję - przestań oglądać obrady sejmu i naszych polityków ze wszystkich opcji. Tam to klasyk podobny ton

Zamówiłem dziś 3* packi Speed Graphen MP. Ale się już pogubiłem.. może powinienem zmienić na PRO?

To co kolega robi, czyli kupuje ramy i testuje to najlepsze wyjście, aby znaleźć sobie packę i mieć jeszcze z tego fun. Jak go stać to czemu nie? Ja tam do kieszeni nie zaglądam...
Powiem więcej -trzeba śledzić wątek żeby wiedzieć co niedługo pojawi się w dobrej cenie .
Robiłem podobnie, ale na o wiele mniejszą skale. Znalazłem sobie rakietę, która się fajnie gra a teraz trzeba się wziąć do roboty, żeby podnieść umiejętności z trenerem i być profesjonalnym w swoim amatorstwie.

* - żeby nie było że będę trzema grać. Trzy są po to żeby wybrać tę jedną z dobrymi parametrami. Martwi mnie tylko że nie mogę zmierzyć SW, ale w sumie to wyczuwam ręką jak gram

[Yhr1976]

Ja już wszystkie prawie przetestowane rakiety sprzedałem na Allegro. Jeśli robi się takie testy raz na jakiś czas - to nie jest super drogo. Inna sprawa odpuściłem moje inne hobby ma moment - fotografię - sprzedałem jakieś zajmujące mi przez lata miejsce obiektywy i było git. To było dopiero środkochłonne hobby. Inna sprawa, że zdjęcia i tak najlepsze wychodzą klasykiem czyli obiektywem 35mm lub 50mm.

Ja w sumie nie wiem czy Speed MP czy PRO jak może bardziej pasować? To była subtelna różnica. Ja testowałem z drutami - Luxillonami Alu Power Rough na 27kg (stupid me) - ale może z jakimś Princem Premiere czy Tecnifibrem - na całości czy w hybrydzie - spróbował, brak wagi nadrabiałby naciąg bardziej dynamiczny. Trzeba byłoby bardziej rotować, ale pewnie byłoby OK. Od kiedy zacząłem grać 3-4 w tygodniu, schudłem poważnie i lepiej (wcześniej) wchodzę na piłkę - i tej siły aż tyle nie potrzeba i wagi. Zawsze dobrze skorzystać z tego co wypoci przeciwnik.

Zobaczymy jak z moją kontuzją. Jak dłużej potrwa to będę MP zamawiał.

Najbardziej mnie martwi, że rewelacyjnie mi się grało Radicalem Pro ostatnio. Jednak 98" bardziej mi styka. Trudne życie fana sprzętu (ZDECYDOWANIE to co innego niż fan tenisa)...

[wwojtek]

Trudne życie fana sprzętu (ZDECYDOWANIE to co innego niż fan tenisa)...

Dlaczego zdecydowanie co innego? Przecież często jedno idzie z drugim w parze. Niedobrze być fanem tylko sprzętu a niekoniecznie już mieć frajdę z oglądania czy częstego odbijania piłki. To tak, jakby ktoś niekoniecznie przepadający za kierowaniem samochodem sprawił sobie Porsche. Co do tej dyskusji powyżej: mi przyjemnie czytało się Twoje niedawne zmagania z wybieraniem rakiet(y).

[Yhr1976]

Dlaczego zdecydowanie co innego? Przecież często jedno idzie z drugim w parze.

Ależ oczywiście się zgadzam. Być fanem sprzętu tenisowego to zdecydowanie co innego niż być fanem tenisa. Ale to oczywiście może iść w parze. O to mi chodziło. Ja jestem fanem jednego i drugiego.

Po zmaganiach z rakietami nabawiłem się pierwszy raz w życiu łokcia tenisisty. Niestety dziś zdecydowałem na moment odstawić 325 gramowe Prestige Pro. Do czasu kiedy mięśnie znów przyspawają się tam gdzie powinny.

Zostaje mi więc Speed Pro oraz Radical Pro... no i oczekiwanie na nowego Radicala. Bardzo jestem ciekaw.

Nie mam żadnej rakiety lżejszej niż 310/315g. Może to błąd? Może jednak trzeba zbadać Speed MP i nowy Radical MP.

PS. W przewodniku o Toskanii gdzie udało mi się we wrześniu zawitać na urlop było napisane, że Włosi to naród uwielbiający sport. Zwłaszcza, gdy można się w nim pochwalić najnowszym sprzętem.

[eReF]

Po zmaganiach z rakietami nabawiłem się pierwszy raz w życiu łokcia tenisisty. Niestety dziś zdecydowałem na moment odstawić 325 gramowe Prestige Pro. Do czasu kiedy mięśnie znów przyspawają się tam gdzie powinny.

Zostaje mi więc Speed Pro oraz Radical Pro... no i oczekiwanie na nowego Radicala. Bardzo jestem ciekaw.

Nie mam żadnej rakiety lżejszej niż 310/315g. Może to błąd? Może jednak trzeba zbadać Speed MP i nowy Radical MP.

PS. W przewodniku o Toskanii gdzie udało mi się we wrześniu zawitać na urlop było napisane, że Włosi to naród uwielbiający sport. Zwłaszcza, gdy można się w nim pochwalić najnowszym sprzętem.

Problem z łokciem? Nie zawsze tylko i wyłącznie przyczyną jest waga rakiety . Ja w czerwcu miałem podobny problem i kombinowałem strasznie a rozwiązanie było proste. Wystarczyło wciągnąć na całą rakietę multi i problem tak szybko jak się pojawił, tak szybko zniknął. Moja goła rama waży 310g plus skóra, ołów, over grip, damper czyli ze wszystkim prawie 340g.
Czasem nasze stawy potrzebują rozsądku i nie trzeba zakładać twardego co-poliestra na rakietę żeby mieć rotację, wystarczy popracować nad techniką.
Prince Premier Attack to fajny naciąg na problemy z łokciem. Najpierw założyłem Premier Attack 1,25 na 25kg ale naciąg strasznie się przesuwał więc założyłem 1,30 i problem zniknął . Na jednej rakiecie mam druta a na drugiej Premier Attack 1,30 25kg lub 26kg. Tak asekuracyjnie gdyby problem wrócił ale zdarza się że wolę pograć tą rakietą z multi .

[Yhr1976]

Widzę dobra łączność z Opolem .

Tak, tak - założyłem właśnie multi na 3 rakiety. Na jedną Tecnifibre Duramix, na drugą Prince Premier (super, już grałem) - a na trzecią mam 2 w zapasie - Babolat VS czarny i Babolat Xcel czarny.

Ja do przeplotu 18x20 zawsze wybieram 1.25 maksymalnie (Graphene Speed Pro), a do 16x19 może być i 1.30mm (Radical Pro, mam od niedawna i Prestige Pro).

Też liczę że 24kg i multi pomoże .

[pst]

Wystarczyło wciągnąć na całą rakietę multi i problem tak szybko jak się pojawił, tak szybko zniknął.

Dlatego przeszedłem sobie na hybrydę pion multi/drut poziom.
Gładki drut na poziomie zapewnia lesze ślizganie się strun multi niż tarcie multi o multi. Ułatwia to nadanie rotacji.
Jednocześnie cały układ pięknie został zmiękczony. Użyłem PWR Fusion / Beast XP 1.25.
Dobrze użyć gładkiego (co)poliestra który ma sporo dynamiki aby różnica między multi i drutem w tej kwestii była jak najmniejsza.
Wciągałem 25/25kg.

[eReF]

Użyłem PWR Fusion / Beast XP 1.25.
Dobrze użyć gładkiego (co)poliestra który ma sporo dynamiki aby różnica między multi i drutem w tej kwestii była jak najmniejsza.
Wciągałem 25/25kg.

A jak pracują strunki w tej hybrydzie? Wracają na swoje miejsce po uderzeniu czy trzeba pracować paluszkami?