Aż muszę sam przetestować Black Venoma, uwielbiam moc i walkę z głębi kortu, czysta przyjemność. Testowałem już troszkę różnych naciągów, a wiadomo że jest ich wiele, lecz zawsze wracam do Tornada. Bije mocno i rotacyjnie, chociaż płaskie z APD również nieźle wychodzą, torpeda, lecz w tym wypadku muszę już być bezbłędnie ustawiony
.
Powiem wam, że jak się uda, za tydzień będę miał z powrotem setkę, będzie do spokojnej, niedzielnej gry
.
A co do siły naciągania strun, uważam że nie wiele straciłem na kontroli dając 24 zamiast 27kg, lecz zyskałem na mocy zachowując czucie, ale to już zapewne indywidualna sprawa.
PS.: Ani super struny, siła naciągu czy świetna rama, nie pomoże na meszki... Po ostatnich przygodach na korcie liżę rany, pożarły mnie jak łysego kota