Regulamin forum
Ideą obecnego systemu organizacji działu jest zapewnienie użytkownikom przejrzystej nawigacji pośród licznymi tematami sprzętowymi obecnymi na forum.

Producentów sprzętu tenisowego, w tym rakiet, jest wbrew pozorom bardzo dużo jednakże zainteresowanie jak i dostępność ich produktów jest mocno ograniczone. Z tego względu zdecydowaliśmy się na utworzenie osobnych folderów dla najczęściej omawianych rakiet, modele producentów, którzy nie mają osobnego folderu jak również tematy dotyczące innych kwestii np. sztywności i jej wpływu na moc rakiety etc. należy umieszczać w folderze "Pozostałe". Nie zdecydowaliśmy się na bardziej rozbudowaną "klasyfikację" aby nie było wątpliwości gdzie co umieszczać.

Życzymy miłej gry,
Redakcja TenisNET
Awatar użytkownika
bombay1982
Bywalec
Bywalec
Posty: 64
Rejestracja: 28 lip 2009, 19:26
Lokalizacja: Dublin

Re: Babolat Pure Storm 2011

Gram Pure Stormem z 2010 roku obciążonym tu i tam. Wersja Tour w ogóle mi nie podeszła. Jakoś swing musiałem wydłużać, żeby wyciągnąć z niej 100%. Natomiast niedawno miałem przyjemność poodbijać Tourem czarno-czerwonym wersja z kilku lat wcześniej i się zakochałem. Czucie jest inne. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale różnica dla mnie ogromna. Polecam sprawdzić, bo muszę dostać tą rakietę. Jak dla mnie te nowe ozdóbki to pomyłka. Rakieta ma grać. Ja tam mogę odbijać całą czarną, tylko żebym był z niej zadowolony.
Rakieta: Babolat Pure Storm GT
Naciąg: Luxilon Big Banger ALU Power 16L / 22kg
Awatar użytkownika
Django
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 401
Rejestracja: 8 wrz 2010, 13:39
Lokalizacja: Tarnów

Re: Babolat Pure Storm 2011

Ot mały powrót do tematu. :) Czy któryś z forumowiczów może podzielić się wrażeniami z gry Babolatem Pure Storm Tour (z lat 2009-2011)? Ewentualnie porównaniem wrażeń z gry tym szpadlem na tle innych rakiet o podobnej wadze? :)
Yonex :)
Kuba 1994
Nowy
Nowy
Posty: 11
Rejestracja: 11 wrz 2011, 17:55

Re: Babolat Pure Storm 2011

Mam wersję GT 295g i jak dla mnie to najlepsza rakieta Babolata jaką grałem. Idealna do płaskiego grania z końcowej linii. Zapewnia bardzo dobre czucie piłki. Dużym plusem jest dla mnie balans na główkę. Polecam ją w miarę doświadczonym tenisistom. A i jeśli mieliście problemy z łokciem to lepiej wybrać coś mniej sztywnego.
NTRP 4,5-5.

Pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
El Diablo
Wyłączono z użytku...
Posty: 20553
Rejestracja: 15 lut 2007, 12:57
Kontakt: Strona WWW

Re: Babolat Pure Storm 2011

Kuba 1994 pisze:Dużym plusem jest dla mnie balans na główkę.
Którego ta rakieta nie ma. 325mm bez naciągu.
Nie mogę odebrać telefonu, NIGDY!
Albo jestem na urlopie, albo na zwolnieniu, albo w delegacji, albo na spotkaniu.
Nie czytam e-maili ani nie oddzwaniam.
Zupełnie jak horyzont. Jestem bardziej koncepcją niż bytem cielesnym.
Awatar użytkownika
napalm
Zaobrączkowany!
Zaobrączkowany!
Posty: 1821
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:29

Re: Babolat Pure Storm 2011

El Diablo pisze:
Kuba 1994 pisze:Dużym plusem jest dla mnie balans na główkę.
Którego ta rakieta nie ma. 325mm bez naciągu.
NTRP 4.5-5, więc ołów jest pewnie na porządku dziennym. :wink:
Quidquid latine dictum sit, altum videtur.
Awatar użytkownika
Django
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 401
Rejestracja: 8 wrz 2010, 13:39
Lokalizacja: Tarnów

Re: Babolat Pure Storm 2011

Poodbijałem trochę Babolatem Pure Storm Tour GT (2011). :) Wrażenie jak dla mnie znów "styropianowe" choć o dziwo raczej o pozytywnym zabarwieniu. Bardzo swobodna w obsłudze rakieta w porównaniu do moich archiwalnych szpadli (głównie Head Prestige) oczywiście czucie zupełnie inne. Dość manewrowa przy siateczce :), nie ciąży przy serwisie. Swingweight, wedle pomiarów różnych źródeł około 333, wydaje się mniejszy podobnie jak katalogowa sztywność. :) Bardzo ładne wykonanie. :)
Yonex :)

Wróć do „Babolat”