Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Nike Breathe Zoom 2K11

NIKE ZOOM BREATHE 2K11

Kontynuacja – nowe wcielenie chwalonego modelu z 2010. Odnieść się jednak do niego nie mogę gdyż nie grałem w tamtym modelu.

Buty są w sumie ładne choć lekko przypominają buty do biegania czego akurat nie lubię.
Miękki materiał pokryty pajęczyną Drag-On, ciekawa kombinacja.

Rozchodzenie ich nie zajęło mi wiele czasu, kilka dni i jest dobrze. Na początku lekki opór i sztywność jest odczuwalna.
Buty są dość „mięsiste”, miło okalają stopę, która wchodzi w but całkiem głęboko co daje poczucie komfortu i stabilności. Do tego buty są lekkie na co w sumie ta ich konstrukcja by nie wskazywała. Język jest bardzo gruby i przyjemnie otula przednią część kostki, daje też stabilność.
Bardzo dobre wrażenie zrobiła na mnie trakcja. Zaraz na początku użytkowania przyszło mi grać na korcie po deszczu gdzie w połowie było za linią końcową bardzo wilgotno i ślisko. Najpierw uważałem ale po kilku minutach i wejściach w ten obszar zapomniałem o tym, zero sygnałów od butów, że coś jest nie tak.
Jak wspomniałem buty są lekkie, nie ma uczucia dźwigania kajdanów w upalny dzień.
Drgania tłumione są skutecznie i komfort gry jest na bardzo dobrym poziomie.
Wentylacja też jest na bardzo dobrym poziomie, cóż, taka konstrukcja.
Ciekawy jest system sznurowania - z jednej strony (od zewnątrz) są tradycyjne dziurki na sznurowadła a od drugiej (od wewnątrz) tasiemki. But dobrze zasznurowany trzyma się idealnie, nie mam uwag. Natomiast samo sznurowanie go, zaciąganie sznurówek, jest dość upierdliwe. Te różne metody mocowania sznurowadła są odczuwalne bo inaczej reagują na zaciąganie. Odczuwalna jest asymetria. Trzeba się przyzwyczajać.

Pojawił się też wątek o wadzie butów, odkształcona podeszwa. Jak już pisałem wydaje mi się, że to jednak nie wada tylko jakaś celowa robota, pomysł ortopedy i speca od biomechaniki. Trudno powiedzieć. Faktem jest, że nie przeszkadza w użytkowaniu i nawet przy wślizgach nie destabilizuje stopy czy nie wywołuje dyskomfortu. Jest OK.

Trwałości? To się dopiero okaże. Jeżeli but przetrwa u mnie około 1,5 roku gry to uważam, że to będzie dobry wynik.

Mogę polecić te buty do gry na mączce. Myślę że i na kortach twardych dobrze się sprawdzą.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

Przyszedł czas na małą aktualizację. Jest ona o tyle istotna, że jesteśmy u progu sezonu balonowego a to ma tu znaczenie.
Wczoraj grałem na dość twardym korcie, nie polaliśmy go od razu i był lekki "betonik".
Niestety tu zauważam mankament, jak pisałem guma z jakiej wykonana jest podeszwa jest dość twarda. I właśnie na twardym, zbitym korcie trochę daje się to we znaki. Buty nieprzyjemnie sprężynują i dość twardo ląduje się na korcie. Powoduje to dyskomfort.
Ja nie mam ze stopami problemów ale myślę, że osoby bardziej wrażliwe na tym polu mogą mieć kłopot.
Po polaniu kortu grało się bardzo przyjemnie i normalnie.
Piszę o tym teraz bo wiemy jak wyglądają w wielu przypadkach korty pod balonem - mączki mniej, podłoże ubite nie zryte co sezon.
Dlatego jak ktoś kupi te buty i zacznie od gry zimą to może mieć w moim odczuciu kłopt.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

6 miesięcy użytkowania za mną, buty nie noszą śladów nadmiernego zużycia czy nie są uszkodzone (nie ma wytarć podeszwy). Bardzo dobrze o nich to świadczy :).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
FEDEER
Orator
Orator
Posty: 592
Rejestracja: 31 maja 2010, 19:28
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt: Strona WWW

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

Vivid pisze:6 miesięcy użytkowania za mną, buty nie noszą śladów nadmiernego zużycia czy nie są uszkodzone (nie ma wytarć podeszwy). Bardzo dobrze o nich to świadczy :).
W końcu biegasz po mączce, niezła heca była by na twardym po ok 1 miesiącu intensywnej gry. Podeszwą była by nasza stopa :P.
Obrazek
Awatar użytkownika
zNei
Orator
Orator
Posty: 547
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:09
Lokalizacja: Barlinek
Kontakt: Strona WWW

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

FEDEER pisze:
Vivid pisze:6 miesięcy użytkowania za mną, buty nie noszą śladów nadmiernego zużycia czy nie są uszkodzone (nie ma wytarć podeszwy). Bardzo dobrze o nich to świadczy :).
W końcu biegasz po mączce, niezła heca była by na twardym po ok 1 miesiącu intensywnej gry. Podeszwą była by nasza stopa :P.
Też zależy kto jak się porusza na korcie. Czy spaceruje, czy gryzie kort... :).
Awatar użytkownika
FEDEER
Orator
Orator
Posty: 592
Rejestracja: 31 maja 2010, 19:28
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt: Strona WWW

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

Oczywiście, przeciętny grajek, stąpający delikatnie poużytkuje je trochę dłużej na hardzie, niż ślizgacz. Prawda jest taka że te podeszwy [podeszwa V6] ścierają się szybko, zresztą te w nowych V9 również wytrzymałe nie są.
Obrazek
Awatar użytkownika
zNei
Orator
Orator
Posty: 547
Rejestracja: 26 gru 2010, 00:09
Lokalizacja: Barlinek
Kontakt: Strona WWW

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

FEDEER pisze:Oczywiście, przeciętny grajek, stąpający delikatnie poużytkuje je trochę dłużej na hardzie, niż ślizgacz. Prawda jest taka że te podeszwy [podeszwa V6] ścierają się szybko, zresztą te w nowych V9 również wytrzymałe nie są.
Swoją drogą jeszcze nie znalazłem butów, które wytrzymałyby cały sezon letni. Z drugiej strony mój ojciec porusza się jak w balecie i buty ma na 3 sezony :D.
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

Kiedy jeszcze trenowałem, a grałem prawie każdego dnia, to buty starczały na rok czy 1,5 roku. Wszystko to kwestia techniki poruszania się. A znam takiego co zajeżdżał kapcie w 3 miesiące.
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P
Awatar użytkownika
chip'n'charge
Bywalec
Bywalec
Posty: 90
Rejestracja: 31 paź 2010, 22:43

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

Vivid pisze:6 miesięcy użytkowania za mną, buty nie noszą śladów nadmiernego zużycia czy nie są uszkodzone (nie ma wytarć podeszwy). Bardzo dobrze o nich to świadczy :).
Wszystko zależy od nawierzchni i techniki biegania. Ja niestety zmasakrowałem ten model na hardzie w 1 miesiąc, ale dość mocno ciągnę zakroczną stopę, więc czubek buta po prostu przetarł mi się na wylot. Bieżnik również nie należy do najtrwalszych (na hardzie) - widać już wewnętrzną warstwę. To samo miałem w Vapor'ach VI - to ta sama podeszwa w końcu. Pod tym względem niedoścignionym wzorem dla mnie są Barki V.
"Nobody beats Vitas Gerulaitis 17 times in a row" -- Vitas Gerulaitis, after beating Jimmy Connors on his 17th try...

____________________
powered by PT 630
grzech
Początkujący
Początkujący
Posty: 29
Rejestracja: 16 lip 2012, 17:22

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

chip'n'charge pisze:
Vivid pisze:6 miesięcy użytkowania za mną, buty nie noszą śladów nadmiernego zużycia czy nie są uszkodzone (nie ma wytarć podeszwy). Bardzo dobrze o nich to świadczy :).
Wszystko zależy od nawierzchni i techniki biegania. Ja niestety zmasakrowałem ten model na hardzie w 1 miesiąc, ale dość mocno ciągnę zakroczną stopę, więc czubek buta po prostu przetarł mi się na wylot. Bieżnik również nie należy do najtrwalszych (na hardzie) - widać już wewnętrzną warstwę. To samo miałem w Vapor'ach VI - to ta sama podeszwa w końcu. Pod tym względem niedoścignionym wzorem dla mnie są Barki V.
U mnie podobnie. Pod koniec marca kupiłem moje pierwsze tenisowe buty, Nike Zoom Breathe 2k12. Nie były najtańsze i myślałem, że posłużą mi chociaż sezon. Zacząłem grać mniej więcej od 10 kwietnia, średnio dwa razy w tygodniu na hardzie. Uzbierało się pewnie z 25 godzin biegania. Dziś, ku mojemu zdziwieniu ujrzałem taki obrazek:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05b ... 73b94.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/060 ... 71b6f.html

Trochę jestem zniesmaczony, tym bardziej, że wcześniej zwykłe Nike do chodzenia były bardziej wytrzymałe. Zastanawiałem się czy nie reklamować, ale pewnie nie ma sensu.
Awatar użytkownika
Basic
Oaza Spokoju
Oaza Spokoju
Posty: 6536
Rejestracja: 25 paź 2009, 22:42
Lokalizacja: Warszawa

Re: Nike Breathe Zoom 2K11

grzech pisze:U mnie podobnie. Pod koniec marca kupiłem moje pierwsze tenisowe buty, Nike Zoom Breathe 2k12. Nie były najtańsze i myślałem, że posłużą mi chociaż sezon. Zacząłem grać mniej więcej od 10 kwietnia, średnio dwa razy w tygodniu na hardzie. Uzbierało się pewnie z 25 godzin biegania. Dziś, ku mojemu zdziwieniu ujrzałem taki obrazek:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05b ... 73b94.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/060 ... 71b6f.html

Trochę jestem zniesmaczony, tym bardziej, że wcześniej zwykłe Nike do chodzenia były bardziej wytrzymałe. Zastanawiałem się czy nie reklamować, ale pewnie nie ma sensu.
Hmm nie bardzo wiem co chcesz reklamować, przecież po prostu przetarła się podeszwa. Nie wiem jak bardzo buty na hardzie się zużywają i na jakim hardzie, ale faktycznie szybko.

Ja mam model K Breathe 2k10, gram na mączce... i rewelacja, nawet jeśli chodzi o trwałość :), a dokładnie to gram w nich chyba już dwa lata, musiałbym dokładnie sprawdzić, tylko lekkie starcia podeszwy i małe zużycie przy szlufkach...
Obrazek Speed Graphene MP

Wróć do „Buty”