[Lublin] Turniej o puchar kogośtam na KS Budowlani 21-23.09

[hitman]

Ktoś z Lublina się wybiera? Tylko 4 korty ziemne, ale za to bardzo dobrze utrzymane. Na ogłoszeniu nie było nic o wpisowym, ale pewnie koło 50 zł będzie. Może nie będzie szału, ale na lubelskim bezrybiu i taki turniej ryba.

[PitS]

A Ktośtam ma jakieś zasługi dla lubelskiego tenisa? Bo jak tak, to może Go warto pisać z dużej litery.
W Kielcach równo z TF-em rozgrywają się Mistrzostwa Kielc Amatorów i Puchar Gór Świętokrzyskich. Każda z tych imprez ma swojego patrona który sporo dla tego sportu zrobił, na tyle dużo że nie napisałbym "kogośtam"

[hitman]

To ktoś z ratusza, ale nie pamiętam kto. Jakiś burmistrz czy marszałek. Nie zapamiętałem. To nie postać związana ze sportem.

[Traw3k]

To ktoś z ratusza, ale nie pamiętam kto. Jakiś burmistrz czy marszałek. Nie zapamiętałem. To nie postać związana ze sportem.

Funduje jednak Wam nagrody, o ile takie są. Jeśli nie - organizuje imprezę, co się dla Ciebie jednak liczy, jeśli piszesz, że to prawdziwa rybka.

[hitman]

Nagrody funduję ja oraz pozostali mieszkańcy Lublina. On tylko rozdziela te wspólne fundusze, bo i na tym polega jego praca oraz jego zadanie (również powierzone przeze mnie oraz innych mieszkańców). Wykonuje to, co do niego należy (przynajmniej częściowo). Wkład w te fundusze ma niewspółmierny do wkładu ludzi ciężkiej pracy, zatem mówienie, że ktoś coś mi funduje jest dość śmieszne (aczkolwiek zupełnie powszechne, co znów jest owocem długoletniej propagandy filozoficzno-politycznej komunizmu i nie tylko).

[Traw3k]

Nie żyłem w komunizmie, ani Twoich nurtów nie wyznaję/takich nie znam.

Wydaje mi się jednak, że nazwisko tej osoby w nazwie jest wpisane nie bez powodu. Gdybyś nagrody fundował sam, lub z całym osiedlem - Wasza spółdzielnia, czy spółdzielnia + Twoje nazwisko byłoby wpisane w nazwie. No, a nie jest. Mylę się?

[hitman]

Tak, mylisz się.

[Traw3k]

Tak, mylisz się.

OK, w takim razie masz rację, a ja jestem głupcem. Do napisania.

[hitman]

OK, w takim razie masz rację, a ja jestem głupcem. Do napisania.

Raczej babą. Baby robią fochy i odchodzą.

[Smyk]

Czy ja wiem... Argumentacja - biorąc pod uwagę wiek Traw3k'a - nader dojrzała i roztropna. A sama reakcja bardziej adekwatna niż babska 8-)

[Vivid]

Czy ja wiem... Argumentacja - biorąc pod uwagę wiek Traw3k'a - nader dojrzała i roztropna. A sama reakcja bardziej adekwatna niż babska 8-)

[ZlosliwyGnom]

Czy ja wiem... Argumentacja - biorąc pod uwagę wiek Traw3k'a - nader dojrzała i roztropna. A sama reakcja bardziej adekwatna niż babska 8-)

Argumentacja bardzo logiczna. Niestety (z racji wieku Trawka) dość naiwna. Życie pokazuje, że często w blasku reflektorów ogrzewają się nie ci co powinni i nie jest to zależne od ustroju politycznego.

[hitman]

No to po turnieju... Wprawdzie zachód słońca był czerwony, ale i tak nie sądzę, aby na jutro po południu korty wyschły dostatecznie, aby rozgreać mecze. Nawet jeśli nie będzie padało, to jednak ilość wody jaką przyjęły jest za duża. No chyba, że będzie jutro słońce i 25 stopni.

[garnekBigosu]

No to po turnieju... Wprawdzie zachód słońca był czerwony, ale i tak nie sądzę, aby na jutro po południu korty wyschły dostatecznie, aby rozgreać mecze. Nawet jeśli nie będzie padało, to jednak ilość wody jaką przyjęły jest za duża. No chyba, że będzie jutro słońce i 25 stopni.

No i jak zwykle, czarne i pesymistyczne rozważania hitmana się nie sprawdziły:) turniej się rozpoczął:)

[PitS]

No to po turnieju... Wprawdzie zachód słońca był czerwony, ale i tak nie sądzę, aby na jutro po południu korty wyschły dostatecznie, aby rozgreać mecze. Nawet jeśli nie będzie padało, to jednak ilość wody jaką przyjęły jest za duża. No chyba, że będzie jutro słońce i 25 stopni.

No i jak zwykle, czarne i pesymistyczne rozważania hitmana się nie sprawdziły:) turniej się rozpoczął:)

To kolega nas od jakiegoś czasu czyta?

[hitman]

No odobył się, ale warunki nie sprzyjały. Po południu jak już poszedłeś, to było prawie błoto na tej mączce.

Jak ja nie lubię grać z trenerami starej daty... Same slajsy i skróty - taka lisia gra. Wszystko poza moją strefą komfortu. Ale przyjdzie czas, że za to bekną .

Ale są i plusy: naciągnąłem w końcu oba moje Pro Staffy jednocześnie i chyba jeden jest podróbką, bo ma balans na głowkę zdecydowanie i gra sie nim fatalnie, a drugim się gra bardzo dobrze. Od dawna coś podejrzewałem, ale myslałem, że może coś z ołowiem pokręciłem.Teraz nie mam już ołowiu, ale to nie kwestia samego balansu, ale grywalności. Nie ma tego odejścia piłki, tej kontroli, czucia. I nie sądzę, aby powodem była mniejsza rączka.