A ja mam nadzieję, że finał będzie trwał ponad trzy godziny, tak, żeby Novak odczuł trudy amerykańskiego hardu w Monte Carlo.
Mecz ekstremalnie nudny, ale obaj tenisiści już mnie do tego przyzwyczaili wcześniej. Andy nie wykorzystuje swoich szans, a i Novak odradza się jak zwykle.