Fed Cup dzień pierwszy: Czeszki o krok od trofeum.

44

W Pradze na hali O2 Arena rozgrywany jest finał Pucharu Federacji, pomiędzy Czeszkami i Amerykankami, które bronią tytułu z przed roku. Pierwszy mecz, to pojedynek Strycovej i Kenin. Pierwszy set, to wyrównana walka, którą ostatecznie po tie-breaku wygrała Amerykanka. Set trwał ponad godzinę. Druga partia, to łatwe i szybkie 6:1 dla reprezentantki gospodarzy. Decydująca odsłona, to prowadzenie Strycovej 4:1. Kiedy wydawało się, że jest już po meczu, to 19-latka z USA nie dała za wygraną i podgoniła wynik. Ostatecznie jednak po nerwowej końcówce, akcją przy siatce to Czeszki zdobyły pierwszy punkt w całej rywalizacji. Drugi mecz to pojedynek Sinakovej z Riske. Pierwszy set, 6:3 dla Czeszki. Drugi set miał różne fazy, w pierwszej to Riske prowadziła 3:1, potem Czeszka wyrównała, miała 6:5 i podanie. Nie udało jej się tego wykorzystać i ostatecznie decydowała dodatkowa rozgrywka. Tutaj już bezapelacyjnie lepsza była Sinakova. Tylko jednej wygranej brakuje naszym południowym sąsiadom do triumfu. 

Czechy – USA, O2 Arena, Praga (Czechy)
finał Pucharu Federacji, kort twardy w hali
Mecz 1.: Barbora Strycova – Sofia Kenin 6:7(5), 6:1, 6:4
Mecz 2.: Katerina Siniakova – Alison Riske 6:3, 7:6(2)