Emma Raducanu otworzyła się na temat bycia prześladowaną wcześniej w tym sezonie, przyznając, że trudno jej było przejść od tego momentu. Podczas meczu Raducanu na Mistrzostwach Dubaju 2025 przeciwko Karolinie Muchovej, nagle przestała grać i wskazała na kogoś w tłumie. Rozemocjonowana 22-latka schowała się za krzesłem sędziego.
Później okazało się, że mężczyzna, który sprawił Raducanu przykrość, prześladował ją podczas Abu Dhabi Open i Qatar Open, zanim podążył za nią do Dubaju, aby rozegrać trzy kolejne turnieje.
Raducanu ostatecznie zdecydowała się wycofać oskarżenia przeciwko prześladowcy po tym, jak otrzymał on zakaz zbliżania się. Miejmy nadzieję, że będzie go przestrzegał i nigdy więcej nie spróbuje zbliżyć się do Brytyjki.
BBC przeprowadziło wywiad z Raducanu przed jej występem w tym tygodniu na 2025 Queen’s Club Championships. Powiedziała, że prześladowanie, które miało miejsce tak szybko po tym, jak jej trener Nick Cavaday opuścił swoje stanowisko, sprawiło, że sytuacja była jeszcze trudniejsza do opanowania. „Tak, myślę, że to było trudne. Myślę, że prawdopodobnie spotęgował to fakt, że niekoniecznie czułam się dobrze i komfortowo we własnej konfiguracji i zespole, co tylko potęgowało uczucie niepokoju”
Raducanu przyznała, że jest bardziej ostrożna podczas wychodzenia z domu niż w przeszłości i podejmuje środki ostrożności, aby uniknąć ponownego prześladowania po tym, jak doświadczyła, jak przerażające może to być.
„Teraz jestem oczywiście ostrożna, kiedy wychodzę. Staram się nie podchodzić do tego beztrosko, ponieważ zdajesz sobie sprawę, jak duży jest to problem, gdy jesteś w takiej sytuacji, a ja niekoniecznie chcę być w takiej sytuacji ponownie”
Raducanu od kwietnia pracuje w niepełnym wymiarze godzin z Markiem Petcheyem, który w przeszłości trenował ją i Andy’ego Murraya. Będzie pracować z Petcheyem i byłym trenerem Cavadayem podczas turnieju na kortach trawiastych.
Chociaż niektórzy uważają, że Raducanu potrzebuje nowego stałego trenera, aby iść naprzód, gwiazda WTA mówi, że czuje się szczęśliwa i zadomowiona w swoim obecnym zespole na turnieje na kortach trawiastych i chce odejść od przeszłości. „Poza kortem czuję się teraz dobrze. Czuję się całkiem ustatkowana, czuję, że mam wokół siebie dobrych ludzi. Wszystko, co było negatywne, staram się odrzucić tak bardzo, jak tylko mogę”
Dotarcie Raducanu do ćwierćfinału Miami Open 2025 w marcu było jeszcze bardziej imponujące, biorąc pod uwagę to, co przeszła w poprzednim miesiącu w Dubaju i że zajęło jej trochę czasu, aby poradzić sobie z prześladowaniem.
Osiągnięcie Brytyjki w Miami udowodniło, do czego jest zdolna. Wyniki Raducanu na kortach ziemnych nie były spektakularne, ale 22-latka prawdopodobnie wiąże znacznie większe nadzieje z sezonem na kortach trawiastych.
Kiedy Raducanu gra na trawie, może sprawić kłopoty najlepszym zawodniczkom na świecie. Dwukrotnie dotarła do czwartej rundy Wimbledonu, w tym w zeszłym roku, a także znalazła się wśród półfinalistów Nottingham Open w 2024 roku.
Jej styl gry jest dostosowany do trawy, a w przyszłości możliwe są jeszcze lepsze wyniki. Ona i Katie Boulter, kolejna bardzo dobra zawodniczka na kortach trawiastych, spróbują przynieść chwałę brytyjskim fanom tenisa w ciągu najbliższych kilku tygodni.
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News