Chiny i ich wpływ na światowy tenis

210

Organizacja turniejów kobiecego tenisa w Chinach jest tematem wielu dyskusji. Wraz z ogłoszeniem kalendarza na drugą połowę sezonu 2023, pojawiają się pytania dotyczące kończących sezon zawodów WTA Finals i ich wpływu na Billie Jean King Cup, który odbędzie się w Sewilli.

W nowym kalendarzu znalazło się siedem chińskich turniejów, w tym Pekin i Ningbo. Wracamy więc do pytań, gdzie i kiedy odbędzie się WTA Finals? Według nieoficjalnych informacji, turniej powróci do Shenzhen, gdzie odbył się Turniej Mistrzyń w 2019 roku.

Jednakże kończący sezon turniej w Zhuhai kończy się w niedzielę 29 października, a WTA Finals miałby rozpocząć się już dzień później. To rodzi pytania o organizację rozgrywek Billie Jean King Cup w Sewilli, które startują 7 listopada. W związku z tym, że część zawodniczek zrezygnowała z występów w Szkocji w poprzednim sezonie, władze kobiecego tenisa zapowiadały, że podobna sytuacja już się nie powtórzy.

Jest możliwe, że po turnieju w Zhuhai i tygodniowej przerwie, od 13 listopada odbędą się WTA Finals. Jednakże organizowanie Turnieju Mistrzyń w Chinach w tym wypadku nie byłoby zbyt logiczne, a organizacja turnieju poza Chinami jest trudna, mając na uwadze powrót kobiecego tenisa do kraju, mimo problemów z Peng Shuai.

W sezonie 2019, który był ostatnim z chińskimi turniejami, decydujące zmagania w BJKC odbyły się dzień po zakończeniu WTA Finals w Perth. Wówczas był to jednak tylko pojedynczy mecz finałowy. W składzie obu drużyn znalazła się tylko jedna tenisistka, która wcześniej występowała w Shenzhen – Ash Barty. Biorąc pod uwagę przeszłe sytuacje, organizacja dwóch tak wymagających turniejów w tym samym czasie, może być niebezpieczna dla organizmu zawodniczek.

Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News