Challenger Sopot: Drzewiecki i Kowalczyk zagrają w ćwierćfinale

62
Pekao Szczecin Open

Remisowo zakończyły się wtorkowe pojedynki gry podwójnej z udziałem polskich par na rozgrywanym na nawierzchni ziemnej w Sopocie (pula nagród: 92 040 euro) challengerze. Awans do ćwierćfinału wywalczyli występujący dzięki „dzikiej karcie” Karol Drzewiecki oraz Mateusz Kowalczyk, którzy na otwarcie odprawili rozstawionych z numerem trzecim Andrieja Gołubiewa (Kazachstan) i Zdenka Kolara (Czechy), ogrywając ich 7:5 6:4.

W całym pojedynku ubiegłoroczny mistrz ze Szczecina i obrońca tytułu w stolicy trójmiasta ani razu nie dali sobie odebrać sobie własnego serwisu, a za to w każdej z partii dodali po jednym przełamaniu.

Na następnych przeciwników przyjdzie im czekać do końca środowych gier, kiedy to o miejsce w najlepszej ósemce powalczą Iwan Niedelko (Rosja) i Jewgienij Tiurniew (Rosja) z Javierem Barranco Cosano (Hiszpania) i Alexandrem Merino (Peru).

Blisko awansu byli za to Jan Zieliński oraz Kacper Żuk. Świętujący niedawno zdobycie tytułu Mistrzów Polski w grze podwójnej musieli uznać wyższość grających z jedynką Tomislava Brkicia (Bośnia i Hercegowina) i Ante Pavicia (Chorwacja), którzy po godzinie i dziewiętnastu minutach triumfowali 4:6 6:1 10:8.

Młodzi reprezentanci gospodarzy mieli swoje okazje, żeby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ponieważ bardzo dobrze weszli w super tie break, ponieważ udało im się odskoczyć na 4:1, a następnie podwyższyli do stanu 6:2. Co prawda, rywale odrobili część strat, ale „nasi” mieli jeszcze przewagę prowadząc 8:6. Końcówka należała jednak do faworytów, którzy zgarnęli cztery ostatnie oczka.

Najwyżej notowani zmierzą się teraz albo z Martinem Cuevasem (Urugwaj) i Facundo Meną (Argentyna), albo z Andre Begemannem (Niemcy) i Florinem Mergeą (Rumunia).


I runda debla:

Brkic/Pavic (Bośnia i Hercegowina/Chorwacja, 1) – Zieliński/Żuk (Polska) 6:4 1:6 10:8

Drzewiecki/Kowalczyk (Polska) – Gołubiew/Kolar (Kazachstan/Czechy, 3) 7:5 6:4