Challenger Sopot: Drzewiecki i Kowalczyk z kolejnym zwycięstwem! Polacy zagrają o tytuł

71

Karol Drzewiecki i Mateusz Kowalczyk wystąpią w finale turnieju ATP Challenger rozgrywanego na kortach ziemnych w Sopocie. W dzisiejszym meczu półfinałowym Polacy pokonali rosyjską parę Iwan Gachow / Asłan Karacew 4:6, 6:1, 10:7.

Spotkanie rozpoczęło się od pewnie wygrywanych serwisów przez obie pary. Efektowniej tej sztuki dokonywali „biało-czerwoni”, którzy nie stracili ani jednego punktu w trzech pierwszych gemach przy własnym podaniu. Drzewiecki i Kowalczyk jako pierwsi doczekali się również szansy na przełamanie, lecz decydujący punkt w gemie numer sześć trafił na konto Rosjan. O losach premierowej odsłony przesądził bardzo nieudany dla Polaków dziewiąty gem, który zakończony został podwójnym błędem serwisowym Kowalczyka. Po zmianie stron rywali nie mieli problemów z domknięciem seta, który zakończył się wynikiem 6:4.

Druga partia przyniosła zmianę przebiegu rywalizacji. Już przy pierwszej możliwej okazji Drzewiecki i Kowalczyk wypracowali sobie szanse na przełamanie, a po forhendowym błędzie Karacewa objęli prowadzenie 2:0. Kolejne minuty były prawdziwym popisem polskiego duetu, który znakomicie serwował oraz returnował, przez co na tablicy wyników pojawił się rezultat 5:0. Reprezentantów Rosji stać było w tej odsłonie na zdobycie jednego gema, w związku z czym o losach potyczki musiał zadecydować super tie-break.

W nim, po wyrównanym początku, jako pierwsi większą przewagę wypracowali sobie Gachow i Karacew, którzy liderowali już 6:3. Żywiołowo dopingowani przez sopocką publiczność Drzewiecki i Kowalczyk zaliczyli jednak fantastyczny finisz spotkania i dzięki wygraniu siedmiu z ośmiu ostatnich piłek, mogli cieszyć się z awansu do niedzielnego finału.

Początek mieliśmy średni, pojawiło się parę błędów, ale w drugim secie i super tie-breaku graliśmy już naprawdę solidnie, dobrze z głębi kortu, nasze returny były lepsze, serwisy również i to poprowadziło nas do zwycięstwa. Trybuny nas niosły przez cały mecz i było to wspaniałe – powiedział po meczu Drzewiecki.

Ciesze się, że wygraliśmy po raz kolejny dreszczowiec. Dla publiczności było miło i przyjemnie, bo było na co popatrzeć, dla nas już niekoniecznie, dlatego jutro postaramy się rozprawić się z przeciwnikami szybciej – dodał żartobliwie Kowalczyk.

Finałowymi rywalami Polaków będzie duet Andre Begemann/Florin Mergea. Niemiec i Rumun uporali się dzisiaj z włosko-australijskim deblem Marco Bortolotti/Christopher O’Connell, zwyciężając 6:3, 6:4.

Z Sopotu dla TenisNET: Artur Kobryn


Półfinały gry podwójnej:

Karol Drzewiecki/Mateusz Kowalczyk (Polska, WC) – Iwan Gachow/Asłan Karacew (Rosja) 4:6, 6:1, 10:7

Andre Begemann/Florin Mergea (Niemcy/Rumunia) – Marco Bortolotti/Christopher O’Connell (Włochy/Australia) 6:3, 6:4.