Challenger Sopot: Ciaś nie wykorzystał szans na niespodziankę

57

Przebijający się przez kwalifikacji Paweł Ciaś na pierwszej rundzie turnieju głównego zakończył zmagania na nawierzchni ziemnej challengera ATP Sopot Open (pula nagród: 92 040 euro). Górą był notowany prawie dwieście miejsc wyżej w rankingu Tomislav Brkic (Bośnia i Hercegowina), który po godzinie i czterdziestu minutach cieszył się ze zwycięstwa 7:5 6:4.

Świeżo upieczony Mistrz Polski miał jednak swoje szanse w tym pojedynku, ponieważ rozpoczął od prowadzenia 3:0 i chociaż Bośniak odrobił straty w piątym gemie, to już w szóstym Polak znów wywalczył breaka. Tym razem przewagą nie nacieszył się zbyt długo, bowiem rywal wyrównał na 4:4, a następnie przełamał na 6:5 i tej przewagi już z rąk nie wypuścił.

Druga odsłona zaczęła się mniej pomyślnie. Tym razem to Brkic wyskoczył na 2:0, ale za to reprezentant gospodarzy doszedł na 2:2. Ponownie 29-latek złapał decydującego breaka w „lacoste’owskim” gemie i z tą przewagą dotrwał do końca pojedynku.

Teraz na jego drodze stanie rozstawiony z numerem szesnastym Jan Choinski (Niemcy, 16), który na otwarcie miał „wolny los”.


I runda:

Tomislav Brkic (Bośnia i Hercegowina) – Paweł Ciaś (Polska) 7:5 6:4