Rozstawieni z numerem trzecim Barbora Krejcikova (Czechy) i Rajeev Ram ze Stanów Zjednoczonych zamknęli sobotnie widowisko na nawierzchni twardej w Melbourne, gdzie rozgrywany jest turniej Australian Open. Czesko – amerykański duet okazał się najlepszą parą mieszaną, pokonując w finale 7:6 (3) 6:1 największą niespodziankę tegorocznej edycji, występujących dzięki „dzikiej karcie” reprezentantów gospodarzy Astrę Sharmę (Australia) i Johna – Patricka Smitha (Australia).
Do tej pory żadne z nich nigdy nie triumfowało w wielkoszlemowych zawodach w grze mieszanej, ale Czeszka ma już na swoim dwa deblowe tytuły w grze podwójnej, a Amerykanin dwukrotnie grał w finale takiej imprezy i do tego ma wywalczony srebrny medal na ostatnich igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro, gdzie partnerowała mu Venus Williams (USA).
Faworyci tego spotkania od samego początku lepiej wyglądali na korcie i chociaż w szóstym gemie tenisiści z Antypodów odrobili stratę przełamania i później nie dali rywalom żadnego breaka, to i tak rywale kontrolowali przebieg rywalizacji, kończąc partię przy pierwszej możliwej okazji w tie breaku.
Druga odsłona to już popis Krejcikovej i Rama, którzy tym razem tylko raz dali przeciwnikom szansę utrzymać ich podanie, a przy każdej innej sytuacji zdobywali breaka. Co ciekawe, nieprzełamany został serwis Sharmy.
Finał:
Krejcikova/Ram (Czechy/USA, 3) – Sharma/Smith (Australia) 7:6 (3) 6:1.
