ATP Wimbledon: Federer stracił seta z debiutantem, Thiem wyeliminowany przez Querreya

51

Czterech setów potrzebował Roger Federer, by awansować do drugiej rundy turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Bez strat z kolei pierwszą przeszkodę pokonał Rafael Nadal. Sztuka ta nie udała się Dominikowi Thiemowi, który dołączył do grona czołowych graczy, którzy musieli pożegnać się z imprezą.

Roger Federer już na samym starcie zmagań mógł wprawić swoim sympatyków w lekkie poddenerwowanie. Szwajcar niespodziewanie bowiem przegrał premierową odsłonę meczu z debiutującym w turnieju głównym Lloydem Harrisem. Wraz z upływem kolejnych minut ośmiokrotny mistrz tych zawodów czuł się jednak na korcie coraz pewniej i objął pełną kontrolę nad przebiegiem wydarzeń. W trzech następnych partiach 37-latek z Bazylei oddał reprezentantowi RPA łącznie zaledwie pięć gemów i po godzinie i 51 minutach gry zameldował się w rundzie drugiej. W niej zmierzy się z przedstawicielem gospodarzy, Jayem Clarkiem, który w czterech setach uporał się Amerykaninem Noahem Rubinem.

Od drobnych problemów swój udział w tegorocznym Wimbledonie rozpoczął także Rafael Nadal. Hiszpan stracił swoje podanie już w gemie otwarcia spotkania z Yuichim Sugitą i bronił się przed zagrożeniem podwójnego przełamania. 33-latek z Majorki szybko wszedł jednak na właściwe obroty i błyskawicznie zniwelował stratę, a następnie sam wypracował przewagę. W dalszej części potyczki Japończyk nie był już w stanie zagrozić swojemu słynniejszemu oponentowi i ten po wygranej 6:3, 6:1, 6:3 mógł już myśleć o swoim kolejnym pojedynku. A ten zapowiada się na wymagający, gdyż po drugiej stronie siatki znajdzie się nieprzewidywalny Nick Kyrgios, który pokonał go m.in. przed pięcioma laty w Londynie oraz tym sezonie w Acapulco. Australijczyk stoczył dziś jeszcze jeden typowy dla siebie zwariowany mecz pełny niesamowitych zagrań, zmian sytuacji, kłótni z arbitrami oraz momentami lekceważącego stosunku do gry, w którym po ponad trzech godzinach rywalizacji okazał się lepszy od swojego rodaka Jordana Thompsona, triumfując 7:6(4), 3:6, 7:6(10), 0:6, 6:1.

Po wczorajszych porażkach Alexandra Zvereva i Stefanosa Tsitsipasa, czyli numerów sześć i siedem z rozstawienia, we wtorek z turnieju wyeliminowana została „piątką” Dominic Thiem. Finalista Rolanda Garrosa, który rozgrywał pierwszy oficjalny mecz na trawie w tej kampanii, nie sprostał bardzo dobrze czującemu się na tej nawierzchni i potężnie uderzającemu Samowi Querrey’owi i podobnie jak przed rokiem opuszcza Londyn bez choćby jednego zwycięstwa. Półfinalista Wimbledonu sprzed dwóch lat wygrał 6:7(4), 7:6(4), 6:3, 6:0 i tym samym zapisał na swoim koncie kolejny cenny triumf w tych zawodach.

Swoją szóstą wygraną z rzędu zanotował we wtorek Taylor Fritz. Świeżo upieczony mistrz imprezy w Eastbourne bardzo pewnie, bo 6:4, 6:4, 6:3 rozprawił się z powracającym do rywalizacji po blisko czteromiesięcznej pauzie spowodowanej kłopotami z biodrem Tomasem Berdychem. Znacznie lepszy powrót na światowe korty niż Czech zaliczył za to John Isner. Oznaczony „dziewiątką” Amerykanin, którego z kolei z gry na trzy miesiące wyeliminował uraz lewej stopy, z pomocą 29 asów serwisowych pokonał Duńczyka Caspera Ruuda 6:3, 6:4, 7:6(9).

Zmagania bez strat otworzył także finalista z 2017 roku Marin Cilić. Chorwat mierzył się z niebezpiecznym, szczególnie na trawie, Adrianem Mannarino, który przed kilkoma tygodniami triumfował w Den Bosch. Francuz postawił pewien opór, ale po trzech setach trwających dwie godziny i 48 minut musiał uznać wyższość Cilicia, który wygrał 7:6(6), 7:6(4), 6:3.

Jedną z ozdób dnia była potyczka Fabio Fogniniego oraz Francesa Tiafoe. Po spektakularnym i emocjonującym pojedynku z kortu bardziej zadowolony mógł zejść rozstawiony z „12” Włoch, który zwyciężył 5:7, 6:4, 6:3, 4:6, 6:4. Na uwagę zasługuje też rozstrzygnięcie w meczu Jo-Wilfireda Tsongi z Bernardem Tomicem. Francuz pokonał nieprzejawiającego woli walki Australijczyka 6:2, 6:1, 6:4 w zaledwie 58 minut.


Wtorkowe wyniki pierwszej rundy:

Sam Querrey (USA) – Dominic Thiem (Austria, 5) 6:7(4), 7:6(4), 6:3, 6:0

Andriej Rublow (Rosja) – Christian Garin (Chile) 4:6, 6:4, 7:5, 6:4

John Millman (Australia) – Hugo Dellien (Boliwia) 6:2, 6:3, 6:4

Laslo Djere (Serbia, 31) – Guido Andreozzi (Argentyna) 3:6, 7:6(3), 6:3, 6:3

Gilles Simon (Francja, 20) – Salvatore Caruso (Włochy, Q) 7:6(7), 6:3, 6:2

Tennys Sandgren (USA) – Yasutaka Uchiyama (Japonia, Q) 3:6, 6:2, 6:4, 6:3

Marton Fucsovics (Węgry) – Dennis Novak (Austria, Q) 3:6, 6:4, 7:6(2), 6:2

Fabio Fognini (Włochy, 12) – Frances Tiafoe (USA) 5:7, 6:4, 6:3, 4:6, 6:4

Marin Cilić (Chorwacja, 13) – Adrian Mannarino (Francja) 7:6(6), 7:6(4), 6:3

Joao Sousa (Portugalia) – Paul Jubb (Wielka Brytania, WC) 6:0, 6:3, 6:7(8), 6:1

Daniel Evans (Wielka Brytania) – Federico Delbonis (Argentyna) 6:3, 7:6(5), 6:3

Nikołoz Basilaszwili (Gruzja, 18) – James Ward (Wielka Brytania, WC) 2:6, 4:6, 6:4, 6:4, 8:6

Ricardas Berankis (Litwa) – Denis Shapovalov (Kanada, 29) 7:6(0), 6:4, 6:3

Jo-Wilfried Tsonga (Francja) – Bernard Tomic (Australia) 6:2, 6:1, 6:4

Nick Kyrgios (Australia) – Jordan Thompson (Australia) 7:6(4), 3:6, 7:6(10), 0:6, 6:1

Rafael Nadal (Hiszpania, 3) – Yuichi Sugita (Japonia, Q) 6:3, 6:1, 6:3

Kei Nishikori (Japonia, 8) – Thiago Monteiro (Brazylia, Q) 6:4, 7:6(3), 6:4

Cameron Norrie (Wielka Brytania) – Denis Istomin (Uzbekistan) 6:2, 6:4, 6:4

Steve Johnson (USA) – Albert Ramos (Hiszpania) 6:4, 6:2, 6:3

Alex de Minaur (Australia, 25) – Marco Cecchinato (Włochy) 6:0, 6:4, 7:6(5)

Jan-Lennard Struff (Niemcy, 33) – Radu Albot (Mołdawia) 6:4, 6:3, 6:2

Taylor Fritz (USA) – Tomas Berdych (Czechy) 6:4, 6:4, 6:3

Michaił Kukuszkin (Kazachstan) – Pablo Andujar (Hiszpania) 6:3, 6:2, 6:4

John Isner (USA, 9) – Casper Ruud (Norwegia) 6:3, 6:4, 7:6(9)

Matteo Berrettini (Włochy, 17) – Aljaz Bedene (Słowenia) 3:6, 6:3, 6:2, 7:6(3)

Marcos Baghdatis (Cypr, WC) – Brayden Schnur (Kanada, LL) 6:2, 6:4, 6:4

Dominik Koepfer (Niemcy, WC) – Filip Krajinović (Serbia) 6:3, 4:6, 7:6(9), 6:1

Diego Schwartzman (Argentyna, 24) – Matthew Ebden (Australia) 6:4, 3:6, 6:3, 6:2

Lucas Pouille (Francja, 27) – Richard Gasquet (Francja) 6:1, 6:4, 7:6(4)

Gregoire Barrere (Francja, Q) – Aleksander Bublik (Kazachstan) 3:6, 6:4, 6:3, 6:3

Jay Clarke (Wielka Brytania, WC) – Noah Rubin (USA, Q) 4:6, 7:5, 6:4, 6:4

Roger Federer (Szwajcaria, 2) – Lloyd Harris (RPA) 3:6, 6:1, 6:2, 6:2.