Gael Monfils (Francja) awansował do finału turnieju w Nicei dzięki wygranej nad Pablo Andujarem (Hiszpania) 2:0 (7:5 6:4). Pojedynek był wyrównany, jednak w kluczowych momentach to Francuz odnajdywał się lepiej w wymianach i słał perfekcyjne piłki. Andujar mógł tylko patrzeć na kolejno zdobywane punkty i bronić break pointów. W pierwszym secie nie miał zupełnie nic do powiedzenia, lecz w drugiej odsłonie to on prowadził i miał szansę na odwrócenie losów meczu. Tak się nie stało i to Monfils może się cieszyć z kolejnego finału w swojej karierze.
Zmierzy się w nim z rodakiem Pablo, Albertem Montanesem. Doświadczony tenisista wygrał z Edouardem Rogerem-Vasselinem (Francja) 2:1 (6:4 4:6 6:0). Na pewno był to o wiele ciekawszy półfinał niż ten, w którym grał Gael. Mnóstwo doskonałych i zaciętych wymian, walka do końca. Niestety w trzecim, decydującym secie zabrakło sił Francuzowi i musiał pogodzić się w tej partii z ostrym „laniem”. Montanes stanie przed zdobyciem tytułu od bardzo dawna, jednak na pewno nie będzie faworytem w finałowym meczu.
