ATP Eastbourne: Hurkacz odprawił ubiegłorocznego półfinalistę

39
Paweł i Piotr Rychter/Poznań Open

Bez straty seta Hubert Hurkacz rozpoczął zmagania na nawierzchni trawiastej w Eastbourne (pula nagród: 684 080 euro). Swoją przygodą z angielską trawką zaczął od sprawienia małej niespodzianki i wyeliminowania rozstawionego z numerem siódmym Marco Cecchinato (Włochy, 7). Trwające godzinę i pięć minut spotkanie zakończyło się wynikiem 6:4 6:4.

Inauguracja pojedynku nie przyniosła większych niespodzianek, ponieważ walka toczyła się „gem za gem”. Od momentu, kiedy tenisista z Italii wyszedł na 4:3 punktował już tylko wrocławianin, zgarniając trzy następne oczka.

Już na otwarcie drugiej partii notowany na początku drugiej pięćdziesiątki Polak odskoczył na 2:0, z tym że ubiegłoroczny półfinalista tej imprezy odrobił straty w szóstym gemie, który był jedynym, w którym miał jakiekolwiek break pointy. Wyrównaną grą Cecchinato długo się jednak nie nacieszył, bowiem przy stanie 4:4 nie utrzymał swojego podania, a Hurkacz przy swoim zamknął spotkanie.

Na kolejnego przeciwnika „Hubi” musi jeszcze poczekać, a wyłoni go konfrontacja dwóch zawodników ze Stanów Zjednoczonych, Steve’a Johnsona z Reillym Opelką.


I runda:

Hubert Hurkacz (Polska) – Marco Cecchinato (Włochy, 7) 6:4 6:4