Mirra Andreeva zmierzy się z Eliną Svitoliną w nadchodzącym meczu na Indian Wells Open 2025, a przed spotkaniem opowiedziała o swoim podejściu do starć z Ukrainkami. Andreeva była w ostatnich miesiącach w centrum uwagi na WTA Tour. Nastolatka wygrała mistrzostwa w Dubaju, stając się najmłodszą w historii mistrzynią turnieju WTA 1000.
Teraz udało jej się przenieść tę formę również do Stanów Zjednoczonych, gdzie dobrze rozpoczęła 2025 Indian Wells Open. Nie tylko dobrze zaczęła. W rzeczywistości całkowicie pokonała byłą mistrzynię Elenę Rybakinę w czwartej rundzie turnieju.
17-letnia zawodniczka wygrała 6-1, 6-2, ponieważ Rybakina popełniła zbyt wiele błędów i nie znalazła odpowiedzi na pytania zadawane przez nastolatkę. Było to trzecie zwycięstwo Andreevej w Indian Wells z rzędu i jej dziewiąty wygrany mecz z rzędu.
W następnym meczu będzie walczyć o miejsce w półfinale turnieju. Jej przeciwniczką będzie Elina Svitolina, która jest najwyżej rozstawioną Ukrainką w rankingu WTA Tour.
Poproszona o zapowiedź meczu podczas pomeczowej konferencji prasowej, Andreeva wspomniała, że nigdy wcześniej nie grała przeciwko Svitolinie, ale także, że ufa swojemu trenerowi, Conchicie Martinez, że dobrze przygotuje ją do meczu.
„Nigdy z nią nie grałam i oczywiście widziałam ją grającą wiele meczów w Wielkich Szlemach i turniejach WTA, kiedy jeszcze nie byłam w Tour. Wiem więc, że jest wojowniczką. Biegnie po każdą piłkę.” „Teraz gra też trochę bardziej agresywnie. Ale wszystkie drobne szczegóły to zadanie Conchity, aby mnie przygotować. Mam nadzieję, że pójdzie jej dobrze, więc to jedyne, co wiem. Potem zapytam Conchitę, czy coś wie”
Później, podczas konferencji prasowej, Andreeva została również zapytana nie tylko o cechy swojej przeciwniczki, ale także o jej narodowość. Svitolina jest Ukrainką, krajem, który został najechany przez Rosję, czyli kraj, który reprezentuje Andreeva.
Z tego powodu Ukraińcy nie podają ręki swoim rosyjskim przeciwnikom. To coś, czego Andreeva doświadczyła w przeszłości i wyjaśniła, że nie podejdzie do meczu ze Svitoliną w żaden inny sposób.
„Oczywiście nie jest to łatwe, ale rozegrałam może, nie wiem, cztery lub pięć meczów z ukraińskimi zawodniczkami. A ja po prostu staram się o tym nie myśleć. Po prostu staram się skupić na swojej grze, wykonywać swoje rutynowe czynności, przygotować się na to, że nie będzie łatwo.” „Po prostu postaram się przygotować do tego meczu jak do każdego innego i nic się dla mnie nie zmieni. Zamierzam po prostu wykonywać swoje rutynowe czynności i trzymać się tego, co robiłem tydzień wcześniej”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News