Alex De Minaur nie może się doczekać starcia z Novakiem Djokovicem

435

Alex De Minaur i Novak Djokovic zmierzą się jutro w bardzo oczekiwanym ćwierćfinale Wimbledonu. Szansa dla obu, biorąc pod uwagę, że Nole przeszedł operację łąkotki prawego kolana miesiąc temu. Australijski tenisista podchodzi do tego wyzwania z pewnymi bólami związanymi z meczem 4. rundy wygranym z Arthurem Filsem w 4 niesamowitych setach, po odzyskaniu początkowej niekorzystnej sytuacji w dwóch setach. De Minaur chciał następnie uspokoić wszystkich po przybyciu na konferencję prasową z dwugodzinnym opóźnieniem, aby zakończyć leczenie pod koniec wyzwania.

„Czuję się całkiem dobrze. Skończyłem rehabilitację po meczu i jestem pewien, że będę czuł się świetnie” – powiedział na konferencji prasowej.

De Minaur powiedział, że czuje się dobrze i wyjaśnił, że nie może się doczekać starcia z Novakiem Djokovicem w ćwierćfinale Wimbledonu, aby pokazać, że stał się innym zawodnikiem. Australijczyk miał problem z nogą tuż przy punkcie meczowym i opuścił kort z pewnymi obawami.

„Djokovic wraca do zdrowia po operacji? Nie jestem zaskoczony. Widzieliśmy już, że robił takie rzeczy. Jest jednym z tych graczy, którzy najlepiej dbają o swoje ciało i zawsze to pokazuje. Krążyły plotki, że może opuścić Wimbledon, ale w głębi duszy wiedziałem, że wróci. Nie jestem więc zaskoczony. Nie mogę się doczekać tego starcia, bo myślę, że jestem innym zawodnikiem. Myślę, że z biegiem lat moja wiara rosła coraz bardziej.

Cieszę się, że mogę kontynuować postępy na Wimbledonie i nie mogę się doczekać kolejnego wyzwania. Bez względu na to, z kim gram, wszystkie mecze traktuję 50/50. Może w przeszłości nie miałem takiej mentalności. Nie sądzę, żebym musiał wiele mówić o Novaku na Wimbledonie, gdzie osiągnął chwałę przez wiele lat. To będzie bitwa, ale to jest rodzaj bitwy, którą chcę rozegrać. To są mecze, które chcę wykorzystać, aby pokazać wszystkim, na co mnie stać” – wyjaśnił.

Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News