Wzrost Jannika Sinnera został potwierdzony również podczas Shanghai Rolex Masters: młody Włoch pokonał Novaka Djokovica w finale i zdobył swój 17. tytuł w karierze, trzeci ATP Masters 1000 w sezonie i czwarty w ogóle.
Na konferencji prasowej Włoch ujawnił, co było kluczem do osiągnięcia tego sukcesu, pomimo wydarzeń poza kortem, które wpływają na jego publiczny wizerunek związany z dopingiem Clostebol, z WADA, która odwołała się do CAS od werdyktu niezależnego trybunału w imieniu ITIA. Młodemu Włochowi grozi roczny lub dwuletni zakaz startów.
Ale to zwycięstwo – które przyszło przed Rogerem Federerem, obecnym na trybunach Qizhong Forest Sports City Arena, aby obejrzeć finał – osłodziło sytuację stworzoną wokół Jannika.
„Dzisiejszy dzień był wyjątkowy z kilku powodów. Obecność Rogera na trybunach, Carlosa Alcaraza i Juana Carlosa Ferrero oraz atmosfera, która się wytworzyła, była bardzo, bardzo piękna. Gra przeciwko Novakowi w finale jest zawsze bardzo, bardzo trudna, więc jestem zadowolony z tego, jak poradziłem sobie z tego typu sytuacją” – wyjaśnił.
Następnie Sinner opowiedział o trudnościach, jakich doświadczył po orzeczeniu WADA.
„Ten rok był dla mnie bardzo, bardzo trudny z powodu innych okoliczności i w niektórych momentach straciłem trochę uśmiech, ponieważ miałem pewne problemy poza kortem, które czasami do mnie wracają. Ale na korcie starałem się bawić jak najlepiej. Oczywiście sukces jest czymś wspaniałym. Staram się więc zachować spokój i nie martwić się, jeśli nie trafię niektórych rzutów lub jeśli czasami mam pecha, po prostu staram się naciskać z najlepszą możliwą energią. Staram się kontrolować to, co mogę kontrolować, a jest to zdecydowanie umysł, a także aspekt fizyczny, który można kontrolować” – dodał.
Włoch wyjaśnił, co było kluczem do osiągnięcia tego sukcesu: „Ludzie myślą, że wygrywając lub odnosząc sukcesy nie ma się problemów, ale to nieprawda, ponieważ sytuacja, w której jestem teraz poza kortem, oczywiście nie jest komfortowa. W tym okresie nauczyłem się, że sukces nigdy nie zmieni mnie jako osoby, ani jako zawodnika”
Odnosząc się do końca sezonu i swojej kondycji fizycznej, Jannik analizował: „Fizycznie czuję się gotowy do dłuższej gry na najwyższym możliwym poziomie. Mentalnie jestem również gotowy zaakceptować każdą trudną sytuację na boisku i myślę, że jest to największy krok naprzód, jaki zrobiłem. Staram się być tak spokojny, jak to tylko możliwe i kontynuować ciężką pracę, bez względu na to, czy tydzień jest dobry czy zły, ale staram się poprawiać każdego dnia, przy każdej okazji, próbując nowych rzeczy, próbując zobaczyć nowe rzeczy, w najgorszym przypadku widząc, co działa, a co nie. Czuję, że miało to dla mnie duży wpływ w tym roku i mam nadzieję, że pomoże mi to również w przyszłym roku”
Podczas wywiadu na korcie młody Włoch powiedział: „Witam wszystkich. Przede wszystkim chcę pogratulować Novakowi niesamowitego tenisa, który grał w tym tygodniu. Gratulacje również dla twojego zespołu. Ja również znam kogoś z waszego zespołu! Życzę ci wszystkiego najlepszego na koniec sezonu i celów, które możesz osiągnąć w przyszłości, także tutaj w Szanghaju w przyszłym roku. Dziękuję również mojemu zespołowi za ogromne wsparcie. Z dnia na dzień dojrzewamy jako zespół, miło jest być tutaj z wami. Zamierzam wrócić do Szanghaju w przyszłym roku i spróbować obronić tytuł”
Artykuł wygenerowany na podstawie wyników oraz informacji udostępnionych przez Google News