Zamienię porsche na lepsze

32

Samochód, którym jeździ najlepsza polska tenisistka, ma potężny silnik o mocy 385 koni mechanicznych. Agnieszka Radwańska (22 l.) ma jednak ochotę przesiąść się do… jeszcze mocniejszej maszyny. Chce ją wygrać w zaczynającym się właśnie turnieju WTA w Stuttgarcie – opowiada o tym „Super Expressowi”.

Najlepsza polska tenisistka przez ostatnie dwa lata była związana kontraktem z Mercedesem. Na mocy umowy dostała do dyspozycji mercedesa CLS 320, wartego ćwierć miliona złotych. Autem o mocy 224 koni mechanicznych jeździła długo i była zadowolona. Kontrakt jednak wygasł i Agnieszka przesiadła się do porsche 911 z napędem na cztery koła.

Każdy wie, co to za auto

– Moja nowa zabawka ma moc 385 koni mechanicznych, do setki rozpędza się w niecałe 5 sekund – opowiada „Super Expressowi” gwiazda tenisa.

– Niestety, nie jest to oszczędny samochód, bo pali około 17 litrów benzyny. Ale za to przyjemność z jazdy jest niesamowita. To typowo sportowe auto, o twardym zawieszeniu i bardzo szybkie. Zresztą porsche to porsche, każdy wie, co to za samochód!

Agnieszka wczoraj poleciała do Stuttgartu, gdzie zagra w bardzo silnie obsadzonym turnieju WTA. O zwycięstwo Polka będzie walczyła między innymi z Karoliną Woźniacką (numer 1 w rankingu WTA), Wierą Zwonariową (3), Francescą Schiavone (4), Wiktorią Azarenką (5), Samanthą Stosur (6), Na Li (7) i Jeleną Janković (8).

Cały artykuł w Super Expressie