Wycofanie kilku zawodników spowodowało, że Jerzy Janowicz nie będzie musiał korzystać z uprzejmości organizatorów challengera rozgrywanego na kortach twardych we Wrocławiu (pula nagród: 85 tys. euro) i od razu ma zapewniony występ w turnieju głównym.
Gdyby jednak była taka potrzeba, to dobrym występem we włoskim Bergamo łodzianin sam zagwarantował sobie start w głównej drabince.
O cztery miejsca przeznaczone dla kwalifikantów w docelowych zmaganiach powalczy jeszcze ośmiu biało – czerwonych. Wśród nich najwyżej sklasyfikowany jest Andriej Kapaś. Eliminacyjna ósemka ma „wolny los” w I rundzie, a w pierwszym meczu zmierzy się albo z grającym dzięki „dzikiej karcie” Pawłem Zawiszą, albo Dominikiem Kellovsky’m (Czechy).
Sporo szczęścia przy losowaniu drabinki miał Karol Drzewiecki. Jako jedyny nierozstawiony gracz ma „wolny los”, a w drugiej rundzie skrzyżuje rakiety z występującym z numerem siódmym Matsem Moraingiem (Niemcy, 7).
W tej samej ćwiartce znalazł się także Grzegorz Panfil, który zainauguruje turniej od starcia z Jarasławem Szyłą (Białoruś). Lepszy z tej konfrontacji zagra w II rundzie z najwyżej notowanym Sebastianem Ofnerem (Austria, 1).
Dzięki „dzikiej karcie” wystąpi Piotr Matuszewski. Po bardzo dobrej karierze juniorskiej kaliszanin zagra w dolnośląskim challengerze z Matejem Vocelem (Czechy). Jeżeli udałoby mu się wygrać, to po drugiej stronie siatki czekać na niego będzie inny tenisista zza naszej południowej granicy, Marek Jaloviec (Czechy, 2).
Swoich sił spróbuje także Adam Majchrowicz. Bardziej utytułowany w grze podwójnej gracz rozpocznie zmagania od potyczki z Vladimirem Ivanovem (Estonia). W przypadku zwycięstwa może zmierzyć się z ubiegłorocznym deblowym mistrzem tej imprezy Albano Olivetti’m (Francja, 6).
Kibice z Wrocławia mogą zaciskać kciuki za swojego krajana Szymona Walkowa. Jego pierwszym przeciwnikiem będzie Sathi Reddy Chirala (Indie), a w perspektywie drugiej rundy czeka rozstawiony z numerem trzecim Władimir Manafow (Ukraina, 3).
W najniższej ćwiartce dolosowany został jedynie Yann Wójcik, który rozpocznie od meczu z Tomasem Papikiem (Czechy). Potencjalnym kolejnym rywalem będzie jego imiennik, Yann Marti (Szwajcaria, 4).
