Michał Dembek przegrał z Francuzem Quentinem Halysem 3:6, 4:6 i na I rundzie zakończył zmagania w challengerze ATP Wrocław Open. Polak zaprezentował wysoki poziom, jednak niedawny finalista z Bergamo udowodnił swoją wyższość w najważniejszych fragmentach rywalizacji. 20-latek udowodnił, że może jak równy z równym rywalizować ze światową czołówką.
Swój pierwszy mecz w tym roku niestety zakończyłem porażką 3/6 4/6. Zabrakło trochę ogrania meczowego po dłuższej przerwie, przez co nie wykorzystałem paru szans, a wiadomo, że z takiej klasy przeciwnikiem jest ich bardzo mało i kiedy się już taka pojawi, trzeba ją wykorzystać aby liczyć na zwycięstwo.
Bardzo dziękuje wszystkim którzy przybyli do Hali Orbita aby mnie dopingować i stworzyli świetną atmosferę. Chciałbym także podziękować organizatorom turnieju za danie mi szansy wystąpienia w tak prestiżowym turnieju. Jestem przekonany, że takie doświadczenie pomoże mi osiągać coraz lepsze rezultaty i zaprocentuje już w najbliższy weekend we Włoszech, gdzie zagram w eliminacjach do Futures’a 15.000$
